Bieg u Tolkiena
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
dokłądnie tak elfy to nie ludzie, nawet hobbity mają dar do szybkiego biegania, i niepostrzeżonego znikania, typowi sprinterzy.
a wstępem do LOTR'a jest "Hobbit", fajna krótka książeczka
a wstępem do LOTR'a jest "Hobbit", fajna krótka książeczka
www.kolarstwo.z.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
tolkien chyba by sie lekko obrazilQuote: from Marcos on 7:04 pm on Feb. 8, 2003
a wstępem do LOTR'a jest "Hobbit", fajna krótka książeczka

Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Dlaczego obrazić??????
Przecież w HOBBICIE są opisane losy Shire i cała historia o młodości Bilba, który to zabrał pierścień Gollumowi a dalej to każdy wie co się dzieje.
Tolkien najpierw napisał hobbita, a Władca Pierścieni to jego druga powieść napisana pod wpływem sukcesu pierwszej i pod wpływem próśb czytelników.
Przecież w HOBBICIE są opisane losy Shire i cała historia o młodości Bilba, który to zabrał pierścień Gollumowi a dalej to każdy wie co się dzieje.
Tolkien najpierw napisał hobbita, a Władca Pierścieni to jego druga powieść napisana pod wpływem sukcesu pierwszej i pod wpływem próśb czytelników.
www.kolarstwo.z.pl
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
hm. mam pytanie. tylko bez inwektyw pod czyimkolwiek adresem.
dlaczego właściwie Shire, co to jest Shire? No i jeśli Shire to dlaczego nie Lord of the Rings?
Grubcio Mąciwoda
...a może hmm Żmijowy Język, czy jak tam w przekładzie angielskim? O boże chyba odkryłem swoją prawdziwą osobowość.
Ten jedyny, by zebrać je wszystkie i w ciemności zespolić więzami, w Mordorze, moc którego zwycięży nie chciana...
dlaczego właściwie Shire, co to jest Shire? No i jeśli Shire to dlaczego nie Lord of the Rings?
Grubcio Mąciwoda
...a może hmm Żmijowy Język, czy jak tam w przekładzie angielskim? O boże chyba odkryłem swoją prawdziwą osobowość.
Ten jedyny, by zebrać je wszystkie i w ciemności zespolić więzami, w Mordorze, moc którego zwycięży nie chciana...

Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Endrju na zdjêciach paskudny - Wojand, jak mog³e¶ 
Grubciu, ten cytat to z t³umaczenia £oziñskiego? Pamiêtam te s³owa w innym brzmieniu. Chyba w lepszym.

Grubciu, ten cytat to z t³umaczenia £oziñskiego? Pamiêtam te s³owa w innym brzmieniu. Chyba w lepszym.
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Shire to kraina, albo kraj w którym mieszkaja "małe, okropne i złe hobbity" (cyt. Smeagola)
tam wszysto sie zaczyna.
tam wszysto sie zaczyna.
www.kolarstwo.z.pl
- Michael
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 14 lip 2002, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: grudziadz/3miasto
- Kontakt:
hmm, dzisiaj wybralem sie do kina na ten film i moje odczucia sa pozytywne.. fakt ze zjazd Legolasa na snowboardzie mnie rozbawil to jednak tlumaczenia Gimli`ego dotyczace jego biegania byly smieszniejsze ;D o ile dobrze pamietam (bo mam slaba pamiec) to mowil cos ze jest urodzonym sprinterem i biegi przelajowe go nie interesuja hehe :D lub cos w tym stylu, najwazniejsze ze wywolalo to we mnie smiech 

[b]GG #1291119[/b]
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Film jest fajny i wcale nie musi być wierną ekranizacją książki, a że należy do gatunku fantasy to i nie wszędzie musi zgadzać się z prawami fizyki i zdrowym rozsądkiem. A co do definicji elfa, to moim zdaniem to jest coś między zehn a zwĹlf.
wirek