Akcja - Nie bądź biegowym BURAKIEM !! :)
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Jakoś ostatnio u nas dużo różnych "nawracających"...
Ja proponuję, żeby każdy zajął się sobą, a nie tym, czy ktoś innych pozdrawia, czy nie. Od tego świat lepszy nie będzie.
Ja proponuję, żeby każdy zajął się sobą, a nie tym, czy ktoś innych pozdrawia, czy nie. Od tego świat lepszy nie będzie.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Była już dyskusja u nas na ten temat -> https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=15887
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
I w dodatku nikt nie nazywał nikogo burakiem .keiw pisze:Była już dyskusja u nas na ten temat -> https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=15887
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 01 gru 2016, 00:09
- Życiówka na 10k: 44
- Życiówka w maratonie: brak
Wtedy być może nie nazwał Rozumiem , że kiedy biegamy interwały lub inne mocne jednostki nie mamy siły na takie gesty
Ale biegając nasze wybiegania i wolne biegi podczas których nie padamy na twarz możemy być bardziej przyjaźnie nastawieni do innych biegaczy i ludzi wokół W Anglii to jest normalne w PL kuleje i to bardzo
Ale biegając nasze wybiegania i wolne biegi podczas których nie padamy na twarz możemy być bardziej przyjaźnie nastawieni do innych biegaczy i ludzi wokół W Anglii to jest normalne w PL kuleje i to bardzo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawostka, może się zwyczaje zmieniły, ale jak kiedyś przez tydzień biegałem w dużych parkach w Londynie, to raczej mało kto entuzjastycznie odpowiadał na moje machanie chociaż biegały tłumy. Trochę się dziwiłem, bo to było prawie 20 lat temu kiedy w Polsce jak się spotkało na treningu drugiego biegacza to było święto, więc się zwykle wszyscy pozdrawiali. A przy dzisiejszej ilości biegających to trudno by się było skoncentrować na treningu żeby pozdrawiać wszystkich. A poza tym trzeba by ustalić jakąś etykietę i zapisać ją najlepiej w stosownym regulaminie. Młodszy pozdrawia pierwszy starszego, wolniejszy szybszego, a może na odwrót? Cały temat jest moim zdaniem mocno wydumany. Niech każdy robi jak chce i nie narzuca tego innymAlex9321 pisze:W Anglii to jest normalne w PL kuleje i to bardzo
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie, nie prawda.Alex9321 pisze:Jednak kiedy Cie ktoś pozdrowi to już wypada odpowiedzieć , prawda ?
Można się np. zamyślić albo koncentrować akurat na swoim treningu i w ogóle tego nie zauważyć.
Daj ludziom wolność, a nie oceniaj pod kątem tego, czy ktoś pozdrawia, czy nie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Dokładnie, nie sposób pozdrowić wszystkich spotkanych na trasie.PawelS pisze: A przy dzisiejszej ilości biegających to trudno by się było skoncentrować na treningu żeby pozdrawiać wszystkich.
Kolego alex, wywieś w parkach gdzie biegasz komunikat aby się pozdrawiać, ale jak wolisz, zrób to dla wszystkich parków/lasów/wiosek/miast w całej posce, tak zajmiesz się czymś pożytecznych. ZRÓB TO!!!
Kolega alex w dodatku spóźnił się z tematem o jakieś 9 lat, i niech pisze w tamtym temacie, który już jest na forum, tak będzie jeden wątek, nie kilka.
Widać w tym nagraniu nie bądź burakiem, że autor naśmiewa się, pół żartem - pół serio to wypowiada, zamiast być bardziej milszym i uprzejmych dla innych biegajacych.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: 3 dni
- Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
- Lokalizacja: za rogiem
Dzięki za poprawę nastroju w ten smutny poniedziałek.Alex9321 pisze:Zapraszam do przyłączenia sie do akcji #niebadzbiegowymburakiem
Udostępniajcie link , może nawrócimy kilka osób !
https://youtu.be/wmNV7y5D7R4
#jestęburakię
#mamminęjakbymchciałkogośzabić
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Obawiam się, że mamy więc dystansu, niż Ty sam do siebie.