Najdziwniejsza rzecz

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czasem natura kaze gebe rozdziawic

O taaak
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
PKO
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedy dziś wracałem z treningu i biegłem nad Rudawą, na północnym wschodzie zauważyłem potężne kłęby dymu powoli zasnuwające sporą część nieba. Okazało się, że to płonął jakiś dom handlowy. Podobno 15 ekip strażackich miało problemy z ugaszeniem...


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Wracam do tematu wózka na drzewie... Czasy głębokiej podstawówki - nieopodal wysypisko - z kolegą wyprawy po nowości płytowe wyrzucane przez Muzę, Tonpress, Wifon - nadlatuje samolot w powietrzu setki płyt - część ląduje na okolicznych drzewach - to tylko w czasach komuny było możliwe...

Nowa Warszawa - Mam wrażenie, że złodzieje się nudzą, bo nie ma tam towaru. Kiedyś w czasie treningu dokładnie na środku dróżki, którą biegłem - para w czasie intensywnej kopulacji - cóż musiałem jakoś minąć tą przeszkodę :)

Bieszczady, okolice przeł. Bukowskiej - narty biegowe - brak ludzkich śladów - jedyne tropy to ślady wilków... ours brun czuje się jak u siebie :) nagle na jednym mostku spotkanie oko w oko z wilkiem w odległości 15 m - popatrzyliśmy na siebie i pobiegliśmy w swoją stronę. Tego dnia długi zjazd z Halicza w kierunku "worka" - na trasie jeszcze dwa wygłodniałe wilki...
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Quote: from stachnie on 9:50 am on May 28, 2003
Kiedy dziś wracałem z treningu i biegłem nad Rudawą, na północnym wschodzie zauważyłem potężne kłęby dymu powoli zasnuwające sporą część nieba. Okazało się, że to płonął jakiś dom handlowy. Podobno 15 ekip strażackich miało problemy z ugaszeniem...


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
Spalił się dom handlowy Gigant. To akurat na moim osiedlu. Od mojego bloku jakieś 200 m. Budzę się o siódmej, wychodzę na balkon. Pierwsza myśl - co za cholerna mgła, nie, zaraz, coś śmierdzi. Słup ognia, całe osiedle w dymie. Najpierw pomyślałem, że ktoś podafjczył urząd skarbowy, bo to zaraz obok...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
Pirx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 27 kwie 2003, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - Podgórze

Nieprzeczytany post

Ostrzegam wszystkich krakowian, nie biegajcie dzisiaj, nad miastem unosi sie chmura cyjanowodoru.
[b][url=http://www.republika.pl/maraton2003/]KKB "Dystans"[/url][/b]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ