kurcze pisalem pisalem ten post i nagle komputer mi sie wykrzaczyl
w skrocie: chodzi mi o przezycia wewnetrzne towarzyszace bieganiu, odbierane przez biegaczy jako niezwykle, niesamowite, majace wartosc duchowa, mistyczna nawet

Mieliscie jakies takie akcje? cos jak w watku "Podroz do granic mozliwosci" na forum1.
A moze jak postrzegacie cierpienie towarzyszace czasem bieganiu?
Poza tym jeszcze interesuje mnie jaki dlugofalowy wplyw ma bieganie na Wasze zycie duchowe?
No i caly czas szukam literatury, najlepiej po polsku na te tematy.
Troche po angielsku znalazlem juz na sieci: jakby kogos interesowalo moze zaczac szukac od ang. slow kluczowych "flow" i "the zone"
pozdrawiam
Arach