Jakie są Nasze rekordy życiowe?
- lezan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Australia
No to i na mnie kolej. Biegam od '93. Pierwszy maraton w zeszlym roku, Sydney na olimpijskiej trasie (finisz na olimpijskim stadionie poprzez te sama linie gdzie kilka mieseicy pozniej finiszowali olimpijczycy to moje najwieksze biegowe przezycie)-3.46.20, 2001 Gold Coast Marathon- 3.41.40. Inne dystanse- 1/2 maraton 1.40.16, 10km 43.19, 5km- 20.38. Te dwie ostanie zyciowki zrobilem w dwie ostanie niedziele- przyjemny akcent na koniec sezonu.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Trudno powiedzieć, bo nikt tych tras dobrze nie mierzy. Marzę od dawna o tym, żeby pobiegać na stadionie. Dopiero taki wynik cos mówi. A na Kabatach mam 38:14/10km (3:49/km). U siebie na osiedlu mam pętlę 4.55km i biegam to w 16:31 (3:38/km), 2 pętle 35:15(3:52/km), 3 pętle 53:43 (3:56/km). Wynik na 2 pętelki wygląda zagrożony
Żałuję, że nie ma cyklicznych biegów po dobrej nawierzchni w Warszawie (a co ważniejsze dobrze wymierzonych). Najlepiej czuję się na własnej trasie, na której od 6 lat robię swoje życiówki.
Żałuję, że nie ma cyklicznych biegów po dobrej nawierzchni w Warszawie (a co ważniejsze dobrze wymierzonych). Najlepiej czuję się na własnej trasie, na której od 6 lat robię swoje życiówki.