Komentarz do artykułu 21 rzeczy, które robisz bez zastanowienia

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Całkiem fajne :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

21 mi się z jednym kojarzy. BlackJack. Jak miałem 20 lat przez trzy lata zawodowo rozdawałem karty. :)
nofinishlane
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 225
Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
Życiówka na 10k: 00:43:43
Życiówka w maratonie: 03:25:30
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Takie tam pitu pitu...

Ale zestawiając wymienione rzeczy ze sformułowaniem "robisz bez zastanowienia " można się uśmiechnąć. Wyobrażam sobie Karola w Familiadzie, gdy mówi do uczestników Wymień trzy rzeczy, które według naszych ankietowanych, robisz bez zastanowienia!
-mam większy apetyt
- potrafię odróżnić zwykły ból od głębszego problemu zdrwotnego
-notorycznie odmawiam



Serio odmawiacie komuś czegoś, bez zastanowienia się nad odpowiedzią????
Jeśli nie chcesz się ścigać - wtedy nie startuj
http://barman-setka-raz.blogspot.com/
Obrazek
Awatar użytkownika
Barbiekiller
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 18 mar 2014, 17:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post

A dlaczego biegacz miałby zrezygnować ze śledzika na drugie śniadanie? :) bardzo zdrowa i pożywna rybka!
Miej wybiegane, a będzie Ci dane

Obrazek
Prezol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 19 sty 2014, 22:44
Życiówka na 10k: 39:04
Życiówka w maratonie: 2:58:40

Nieprzeczytany post

Zdarzyło mi się zjeść śledzia w dzień treningu i więcej tego błędu nie popełnię. I w moim przypadku nie miało znaczenia ile godzin minęło (a minęło sporo) między śledzikiem a bieganiem. Gastryczna tortura. W pełni rozumiem autora. Śledzik owszem tak, byleby nie w dzień treningowy.

Adam, pracowałeś w kasynie? Wiele ciekawych rzeczy mógłbyś pewnie opowiedzieć po takich doświadczeniach. Fascynują mnie takie historie. Dlatego czasem wpadają mi w ręce takie książki jak np. "Głupcy umierają" Mario Puzo.

Pzdr
ODPOWIEDZ