Na wstępie zaznaczę, że widziałem już parę podobnych tematów, jednak nie znalazłem nigdzie konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Sytuacja wygląda następująco. Zapisałem się na jeden z najbliższych półmaratonów, lecz nie uiściłem opłaty w wyznaczonym terminie, więc biec nie mogę, logiczne. Znajomy jednak opłatę uiścił, a biec nie może z pewnych powodów wziąć udziału. Nie chce on, aby wszystko przepadło, więc z chęcią by mi go oddał. Oczywiście najlepszym wyjściem byłoby przepisanie danych, tak, abym wystartował pod swoim nazwiskiem, w pełni legalnie. W regulaminie nie ma słowa o zakazie lub też możliwości takiej operacji. Kontakt z organizatorem tylko poprzez e-mail, gdzie nie dostałem odpowiedzi od ponad 2 dni. Jak myślicie, czy będzie to możliwe, może nawet w dniu zawodów? Jeśli tak, nie ma tematu, wszystko super. Jednak sytuacja znowu się komplikuje, gdy nie można tego dokonać. Czy mogę spokojnie odebrać jego pakiet (jakieś pozwolenie się napisze) i pobiec? Różnica wiekowa jest dość spora, więc od razu będzie widać, ale czasowo nie będę wymiatał, także nie ma mowy np. o podium. Chciałbym tylko przebiec tą połówkę, mieć zmierzony czas, i tyle

Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam, Robert