Kiedy maraton jest maratonem a kiedy długim wybieganiem?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

to lepiej założyć gminę "Ultramaraton" - większy szpan :D
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ultramarton Górski :-)
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Dla mnie sama definicja wyjaśnia ten "problem". Długie wybieganie u mnie się kończy na 25 km, na treningach nie robię dłuższych wybiegań i tak też mnie trener ustawia i maraton robię tylko na zawodach.

Natomiast dla mnie oczywiste jest, że jak ktoś zrobi sam sobie maraton to jest maratończykiem, ale.... maratończykiem nieatestowanym :P Więc ja bym się bardziej atestu tutaj czepiał, ale z drugiej strony jak ktoś dla pewności zrobi 44 km np. to sprawa z głowy. Niemniej ciężko jest mi uwierzyć aby ktoś robił maraton sam dla siebie bo to żadna frajda jest :P
ODPOWIEDZ