soł tru...

[kawo]

Przeczytaj inne wpisy tego autora, to zrozumiesz, że on nie pisał z dystansu o innych, tylko o sobie.

ok, ale chyba na końcu tego artykułu napisał, że nie biega?

[cava]

Ale we wcześniejszych raczył sugerować, że biega.

Ja tam się poczuwam - sama prawda.

[meszka]

Jakie tam sugestie, wprost pisze o swoim bieganiu.

[kawo]

Jakie tam sugestie, wprost pisze o swoim bieganiu.

ale ja tego nie wiedziałem, bo pierwszy artykuł tego gościa czytałem, nawet jak biega to tym bardziej ma trafne spostrzeżenia i widać, że ma dystans do biegania:)

[mungo]

Zajebisty artykuł! Abstrahując od tego, że żartobliwie napisany, to dużo w nim prawdy w sumie. Mogę to porównać do swojego przypadku z motocyklami.
Kilka lat temu jeździłem, miałem sportowe motocykle i jarało mnie wycie silnika przy 14000 obrotów. Oczywiście miałem umiar i nie gazowałem wieczorami albo na deptakach, ale swoje za uszami jak każdy motocyklista miałem. Teraz już nie mam motocykla , mam dwójkę dzieci i kolesia który musi pałować moto akurat tam gdzie idę ze śpiącym dzieckiem na spacer, mam ochotę zadźgać deską do prasowania

[meszka]

Ale motór to co innego.

[grozes]

no motór to motór i motor to musi pogadać, bo smutny