TdP 2013

[WojtekM]

Majka liderem TdP po etapach w Dolomitach. brawo.
dzisiejszy etap z finiszem na Passo Pordoi, a wcześniej też ciężkie premie górskie. takiego etapu nie powstydził by się nawet Grand Tour.
pytacie jak można spieprzyć transmisję z takiego etapu? odpowiem - normalnie i bez żadnego wysiłku ... TVP potrafi. żenada.

[flashfire]

Po oglądaniu przez 3 tygodnie TdF widzę kolosalną różnicę w transmisji z TdP. Pomyłka jakaś.

[WojtekM]

na TVP Sport obszerna relacja. wszystkie trzy premie pierwszej kat. zapowiada się pysznie, więc jedziemy :D
jadą grupki. komentatorzy nie wiedzą kto jest w której grupce. coś tam mówią, ale mało konkretnie. żeby mówić konkretnie, trzeba coś wiedzieć.
nie są pokazywane różnice czasowe pomiędzy grupkami. za to pokazywane są balony reklamowe.
kamery mało widzą. generalnie mało kamer, a jedna i tak zawsze zwrócona jest na Kurzajewskiego, o którym później.
między kolarzami pojawia się czasami gość na motocyklu. to nasz komentator lotny. ale ten też mało co wie. jeździ.
na mecie jest Kurzajewski. człowiek uniwersalny. komentuje wszystko - od skoków po kolarstwo. jak trzeba to będzie komentował nawet zawody drwali. utalentowany człowiek. jest i kamera.
kolarze przyjeżdżają na metę. Rafał Majka obejmuje prowadzenie w generalce. ale komentatorzy tego nie wiedzą. fajrant już mają.

transmisja w TVP kończy się przed dekoracjami. bo po co pokazywać transmisję z dekoracji?
duże brawa dla TVP SPORT :D

[gocu]

Jak co roku - Tour de Balogne. Żenujące.

[Ma_tika]

A nie ma transmisji na Eurosport 2? w czasie TdF zapowiadali.

[WojtekM]

A nie ma transmisji na Eurosport 2? w czasie TdF zapowiadali.

jest, ale ... po pierwsze krótka, po drugie na Eurosport 2 (nie każdy ma), po trzecie obraz mają od TVP - czyli takie same truchło. jedynie komentarz lepszy, bo eurosportowy.
dzisiaj do TVP Sport zaprosili komentatora z Eurosportu (Krzysztof Wyrzykowski) - poszli po rozum do głowy. szkoda, że dopiero w Polsce.

[mar_jas]

No to dzisiaj kibicujemy kolarzom na pętlach w Katowicach :uuusmiech:

[mclakiewicz]

Ja stałem na winklu w Sosnowcu-Milowicach. Spóźnili się dość trochę, u mnie mieli być około 14:50 a byli o 15:23.