Jako ze jestem jeszcze noobem odnosnie biegania, wytlumaczcie mi pewna rzecz.
Ogladam sobie jakies zawody w tv, jest bieg pań na ile tam metrow,w polowie biegu komentator zaczal obwiniac organizatorow biegu o to ze za wolno jest poprowadzony bieg. A co ma piernik do wiatraka ? Ja myslalem ze to kazdy zawodnik wie jak szybko ma biedz zeby zrobic mimimum olimpijskie. Wytlumaczcie mi to bo gnebi mnie to od kiedy to ogladalem, o co w tym chodzilo?
Organizatorzy biegu odpowiedzialni za wyniki ?!?!
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Pewnie nie obwinia organizatorów tylko ogólnie,że bieg jest za wolno bo często już właśnie w połowie wiadomo,że szanse na uzyskanie danego rezultatu są nikłe. Ewentualnie może doczepiać się do pacemakerów,że słabo prowadzą bieg.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To jest wogóle temat na artykuł - i rzeczywiście jest to zazwyczaj "wina" organizatora.
Moze Nagora namówimy na jakieś wynurzenia.
Moze Nagora namówimy na jakieś wynurzenia.