Jakimi kierowcami są biegacze?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a ja mam tylko 35pkt :( i jestem niedzielnym kierowca... mam prawo jazdy od 9 lat i zjezdzilam juz bardzo duzo... ale fakt fktem te pytania o predkosc na drogach mnie powalily... bo nie wiem jak sie przepisy teraz pozmienialy, wiem jak jest we francji, belgii, holandii i niemczech, ale w polsce, ups....

To jak kazdy pisze o mandatach to ja tez,;) policja zatrzymala mnie dwa razy, raz, bo pan potrzebowal sprawdzic jeszcze jeden samochud :wrrr: czas tylko stracilam a drugi raz...hmmm postawili nowe swiatla ktore przez bardzo dlugo migaly na zolto.... no i ja na tym zoltym przejechalam, ale panowie powiedzieli ze sa wlaczone od dzisiaj.... coz jechalam na kolosa i 20 zl dalam chlopakom na piwo, nie chcialo mi sie zabardzo dyskutowac, wiec teoretycznie zero mandatow

a samochod prowadze od 9 lat;)
(Edited by caryca at 11:29 am on April 29, 2004)


(Edited by caryca at 11:30 am on April 29, 2004)
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

A ja zdoby³am 41 punktów i te¿ jestem niedzielnym kierowc±. Egzamin na prawo jazdy zda³am za pierwszym razem, samochód prowadzê od sze¶ciu lat i nie mia³am dot±d najmniejszej nawet st³uczki. I nie dosta³am ani jednego mandatu, mimo ¿e dwa razy zatrzyma³a mnie policja - raz za przekroczenie dozwolonej prêdko¶ci na trasie. Podzia³a³ jednak mój urok osobisty ;)
A PiotrPZ dosta³ w te¶cie 49 punktów - mistrz kierownicy! :)
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Testu nie robiłem - jakoś nie lubię jak mnie ktoś przepytuje;)
Natomiast z moich obserwacji wynika, że poza znajomością przepisów na drodze potrzeba wiele wyobraźni i porostego myślenia jak również, może przede wszystim, uprzejmości (nie ryć się do kolejki, ustępować pierwszeństwa, wpuszczać do kolejki uwzględniać zamiary zmiany pasów, włączać migacze itd.). Te elementy pozwoliłyby na uniknięcie wiele wypadków, nerwów i stresu.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Nie pamiętam gdzie (chyba w "Motorze") przeczytałem, iż grubo ponad połowa Polaków twierdzi, iż nie przekracza dozwolonej prędkości ani nie wymusza pierwszeństwa. Tylko 4% (sic!) przyznało się (to była anonimowa ankieta) do naruszania powyższych przepisów. Dziwi mnie trochę taka obłuda. Nie uważam się za pirata drogowego, ale setki (jak nie tysiące) razy przekroczyłem dozwoloną prędkość. Z drugiej strony zawsze mnie fascynuje pewne zjawisko - jeżdżę dużo po Polsce i na tkz. trasie rzadko wyprzedzają mnie inne samochody. Ale tylmko wtedy gdy jest ładna pogoda. Kiedy pada deszcz - zawsze zwalniam i bynajmniej nie do przepisowych 90km/h. Jeżdżę dobrym samochodem, do opon przywiązuję wagę niemniejszą niż do butów biegowych :) , ale w deszczu jestem wyprzedzany nagminnie (i to pewnie przez tych, którzy ograniczeń prędkości nie łamią ;) ). Dziwi mnie to niezmiernie, że kierowca jeżdżacy powiedzmy 130km/h w ładną pogodę, w ogóle nie zmniejsza prędkości w niepogodę. Przecież jego szybkość reakcji, doświadczenie, a przede wszystkim parametry trakcyjne ulegają znacznemu zmniejszeniu. A co ważne te wszystkie parametry ulegają wręcz katastrofalnemu zmniejszeniu w jeżdżacych wrakach, których pełno na drodze. Jestem pewien, iż ci pędzący w deszczu kierowcy z pewnością określili się jako dobrzy kierowcy, przewidujący sytuację na drodze. Pozdrawiam - PIRAT.  
Awatar użytkownika
Leszek Gwiazdowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 532
Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Polska

Nieprzeczytany post

Najkrócej - należy zauwać mocy !!! ;)
A tak poważnie to na prędkość jaką się poruszam ma wpływ wiele czynników:
1 - samochód (jego stan, ogumienie, itp.);
2 - droga (nawierzchnia, szerokość, natężenie ruchu, itp.);
3 - pogoda ( śnieg, deszcz, słońce, zachmurzenie, temperatura, siła wiatru, itp.);
4 - dyspozycja własna (wypoczęty, zmęczony, skoncentrowany, nieskoncentrowany, itp.);
5 - zdrowy rozsądek i wyobraźnia;
6 - przepisy ruchu drogowego.

Kolejność w zasadzie 1-5 jako element optymalizacji natomiast 6 jako norma zachowania na drodze - tak aby być przewidywalnym dla innych.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Rramzes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

46
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from Leszek Gwiazdowski on 12:46 pm on April 28, 2004
Quote: from Padre on 12:17 pm on April 28, 2004
Leszek G - jak można nie dostać mandatu w ciągu 31 lat jazdy? FIZYCZNIE NIEMOŻLIWE. Zdradź nam swoje tricki :)
Jest to możliwe i bardzo proste trzeba jeździć zgodnie z przepisami - bardzo rozważnie i ostrożnie. ;)
Leszek, ale dajesz popalić. Po pierwsze słyszałem, że masz licencje kierowcy rajdowego. Po drugie niestety nie jechałem z Tobą ale słyszałem min z relacji Pita, że jeździsz bardzo dobrze. Po trzecie posiadasz legitymacje jaką miał także mój serdeczny kolega..... jak jeżdziłem z nim a on ubierał pagony z dwoma belkami i 3 gwiazdkami to mogłem zap.... po 150 w terenie zabudowanym i jak mnie zatrzymali to tylko salutowali i jechało się dalej..... wiem co takie legitymacje znaczą ;)

Ja nie zdawałem testu ale.... jeżdzę chyba w miare.... mialem 2 poważne wypadki. Płaciłem kilka mandatów ....i uwielbiam jazdę w ulewnym deszczu ;)
Ibex    
Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

Muszę powiedzieć, że Leszek jeździ bardzo pewnie choć dla mnie trochę za szybko. Ja nie przepadam za szybką jazda co nie znaczy, że jeżdżę wspaniale. Być może to kwestia temperamentu. No i jeszcze może małe sprostowanie. Z tą legitymacją, to były takie nasze domniemania i żarty, bo faktycznie nie zapłaciliśmy mandatu co należy do rzadkości jak cię już zatrzymają. Ale Leszek jak wiadomo ma "bajer". Ja mam raczej pecha w takich sytuacjach. Jeździłem kiedyś dychawicznym stareńkim fiatem 125p. Wracaliśmy z Mazur w kilka samochodów, a moim zadaniem buło tylko dojechać powoli tym złomem do Warszawy. Koledzy znudzeni monotonną jazdą urozmaicali sobie te konwojowanie różnymi rajdowymi fajerwerkami. Ja jechałem całą drogę 60km/h i nasłuchiwałem czy nie urywa mi się wał napędowy. Powyżej tej prędkości wpadał w niebezpieczne wibracje. Rozpędzałem się tylko wtedy jak musiałem już koniecznie kogoś wyprzedzić. Na cztery jadące samochody policja zatrzymała właśnie mnie, ... teraz najlepsze.....złapali mnie na radar, przekroczyłem dozwolone 60km/h i oczywiście zapłaciłem Nawet nie było o czym gadać, a znajomi do dziś mają ubaw i nie mogą pojąć jak to było możliwe zapłacić za prędkość, ciągnąc się całą drogę jak żółw.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kociemba, wydaje mi się, że ta legitymacja w przypadku Leszka to nie tylko domniemanie ;)
Ibex    
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ