manifest pokoleniowy

[wirek]

Ja należę do pokolenia, które Sierpień `80 zastał na studiach. Też się czasem łapię za głowę, jak mi mogły wystarczyć 3 kostki masła na kartkę na miesiąc, czy paczka kawy na kwartał do wystania w kolejce? Pierwszego orzecha kokosowego zobaczyłem na targu w Krakowie, gdy byłem w 85 r. w SPR-ze. Teraz się dowiaduję, że historia powszechna zrobiła sobie z nas żarty. Nie mieliśmy ani kultu jednostki, tak jak Węgrzy, ani reakcji jak Czesi, nawet okupacja niemiecka, według najnowszych ustaleń, dotknęła  tylko Żydów. Ale podstawową cechą, która odróżnia kartkowe pokolenie od późniejszych, przynajmniej w internecie, to ortografia.

[stonoga]

To nie ortografia to język jest tworem żywym.

[Jarro]

Chyba martwym, bo w trakcie rozkładu.