dzisiaj poszlam biegac, jest juz 14 st. i ci co wczoraj nie startowali wygladali kosmicznie

Chyba wiosna, akorat trzy tygodnie na przestawienie sie do maratonu

No PAwel, to mnie zaskoczyłeś. Nie zwróciłem uwagi na te krokusy. W sobotę pobiegam tam jeszcze raz i dam znać o obserwacjach. Ja często łapię się na tym, że patrzę w horyzont, a nie na to co mam pod nogami. Więc widok Kopca Piłsudskiego całkowicie pochłonął moją uwagę.Quote: from PAwel on 9:40 pm on Mar. 13, 2004Quote: from miroszach on 6:40 pm on Mar. 13, 2004
A ja dzisiaj przebiegłem pół Krakowa, aby dotrzeć na Kopiec Kościuszki i zobaczyć co się dzieje z aurą. No i zobaczyłem, że dobrze się dzieje.
Miroszach, a krokusy juz kwitną pod Kopcem? Zawsze tam kwitły na wiosnę. Ech, lubię wiosenny Kraków.