suchość obrzydliwa

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
snake2
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: krakow

Nieprzeczytany post

w jaki sposób rozwiązujecie problem braku "picia" w trakcie dłuższego biegania??? biegać z butelką??? wskakiwać do przydrożnej knajpy??? korzystać z deszczówki???rzucać się w odmęty okolicznych rzek???
PKO
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zajzec do dzialu sprzet ;) gdzie jest pare tematow na ten temat ;) :ble:
wirek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Podaleś wszystkie realne rozwiązania problemu i to, moim zdaniem, w prawidlowej kolejności. Ja tak z 1 do 1,5 godziny biegu wytrzymam spokojnie bez picia. Później już odczuwam pragnienie. Jak gdzieś się dalej ruszam za miasto to zabieram butelkę i parę zlotych.
wirek
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

W zimie jest śnieg. Jednoczesnie uzupełnia mikro i przede wszystkim makroelementy.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
gregoz68
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 466
Rejestracja: 04 lut 2004, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Świadomość posiadania wypełnionej lodówki z produktami z Brzeska-Okocimia pozwala przetrwać mi najtrudniejsze chwile :)
gregoz
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

jak biegasz po pętlach to podrzuc sobie przy alejce jakąś półlitrową buteleczkę z czymś do picia. Jak nie biegasz po pętlach to biegnij z butelką w ręku. Jak już będzie pusta to ją wyrzucasz i biegniesz swobodnie.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Oczywiście zalecam wyrzucanie butelek do kosza ;-)
Ja na treningach nigdy nie używam butelek..
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja mam takie miesce w polowie trasy ze moge zstawic butelke, wiec jadac na bieganie, przystaje tam na sec i chowam butelke w krzaczory i juz,
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from caryca on 5:43 pm on Mar. 12, 2004
ja mam takie miesce w polowie trasy ze moge zstawic butelke, wiec jadac na bieganie, przystaje tam na sec i chowam butelke w krzaczory i juz,
A ja calkiem niedawno z tego carycy schowka podczas wspolnego biegu korzystalem :)

kledzik
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ