Poznań

Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W niedzielę zrobiłem warsztaty z techniki. Nazbierało się nieco materiałów. Na początek wrzucam

Skip A

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony 09 maja 2016, 14:08 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
New Balance but biegowy
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
Jak dla mnie to zostawia dupe z tylu i niepotrzebnie podciaga tak wysoko piety robiac to na sile. Chcialbym zobaczyc jak biegnie w ten sposob przez 20km.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Doskonała odpowiedź.
Wojtek Staszewski, to była tylko przygrywka. Czas na rozpierduchę tych huraoptymistycznych filmików amerykańskich, ale zróbmy to metodycznie, czyli wyciągając z nich wartościowe informacje.
------------------------------
marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Nieprawda. Można spokojnie hasać w ortopedach z nienaganną techniką.

marbej pisze:I nie chodzi o to by zacząć biegać boso - bieganie boso ma być tylko jednym ze środków treningowych. W tym przypadku będzie to korekta/nauka
techniki biegu, a dokładnie stawiania stopy.
Bosak niczego nie wnosi do techniki poza wzmocnieniem stopy. Skupianie się na ostatnim ogniwie łańcucha niczego nie zmieni w samym ruchu biegowym.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Skupianie się na ostatnim ogniwie łańcucha niczego nie zmieni w samym ruchu biegowym.
potwierdzam własną głupotą.


jacek, można hasać w ortopedach, ale zgodzisz się, że jest trudniej - mniejsze czucie podłoża, nie ma dum-dum jakie towarzyszy waleniu z pięty w minimalach.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Czas na rozpierduchę tych huraoptymistycznych filmików amerykańskich,
a więc nadchodzi kontrrewolucja!

zaopatrzę się w popkorn
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
Chętnie się dowiem dlaczego. Podzielisz się wiedzą? :)
yacool pisze:W niedzielę zrobiłem warsztaty z techniki.
W niedzielę? Myślałem, że zajęcia są w soboty o 09:30. Coś przegapiłem, jakąś zmianę harmonogramu zajęć, czy co?

--
Pozdrawiam,
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba pisze:jacek, można hasać w ortopedach, ale zgodzisz się, że jest trudniej - mniejsze czucie podłoża, nie ma dum-dum jakie towarzyszy waleniu z pięty w minimalach.
Ortopedy jak i minimale stanowią przeciwległe bieguny, do których można się przyzwyczaić, pod warunkiem oczywiście, że nie sprawiają bólu użytkownikowi. Poza tymi skrajnościami jest całe spektrum bardziej lub mniej miękkich, z większym lub mniejszym dropem, z gorszym lub lepszym czuciem - butów. Do tego dochodzą jeszcze buty do naturala, "prawiebosaki" i wreszcie sam bosak. Można się zastanawiać, w czym będzie łatwiej, a w czym trudniej zrobić taki dajmy na to skip B. Lecz jeśli nie potrafię nawet zabrać się do tego ćwiczenia, to za żadne buty tego nie zrobię.

Skip B

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
(do zdjęć podlinkowane są filmy)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2016, 14:09 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

spróbowałbyś czasami odopwiedzieć wprost :)

pytam dalej: czy to ćwiczenie jest mi do biegania niezbędnie potrzebne? czy fakt, że nie potrafię go poprawnie wykonać o czymkolwiek świadczy?

bo moim zdaniem nie :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Nieprawda.
No wiesz, lądujesz na śródstopiu. Pięta tuż nad ziemią. Jak ma być tuż nad ziemią jak obcas mam na 1,5 cm dzięki mega amortyzacji pod piętą :) ?
Biegając np. w Asics 2170 z biegania ze śródstopia robi nam się prawie bieganie na palacach.

Zamieniłem owe Asicsy na coś z dużo niżej osadzoną piętą (lub jak wolą niektórzy niższym dropem) i od razu lepiej :)
Wreszcie mogę biegać, a nie 1-2km i do domu z obolałymi achilleasmi i łydkami tak zbitymi jak beton :D
Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 13:23 przez marbej, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Lecz jeśli nie potrafię nawet zabrać się do tego ćwiczenia, to za żadne buty tego nie zrobię.
I bardzo dobrze :) Nie buty mają za nas biegać :) Buty mają nam ochraniać stopy i tyle. Może jeszcze poza małą amortyzajcą jeśli biegamy po asfalcie, która by imitowała
grunt.

--
Pozdrawiam,
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Rudaa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 465
Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zastanawiam się ile jeszcze filmów i analiz będziesz musiał yacool wstawić, aby zwrócić uwagę i skierować dyskusję nie na buty a na poprawną technikę wykonywania ćwiczeń...
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

marbej pisze:
yacool pisze:
marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Nieprawda.
No wiesz, lądujesz na śródstopiu. Pięta tuż nad ziemią. Jak ma być tuż nad ziemią jak obcas mam na 1,5 cm dzięki mega amortyzacji pod piętą :) ?
Biegając np. w Asics 2170 z biegania ze śródstopia robi nam się prawie bieganie na palacach.

Zamieniłem owe Asicsy na coś z dużo niżej osadzoną piętą (lub jak wolą niektórzy niższym dropem) i od razu lepiej :)
Wreszcie mogę biegać, a nie 1-2km i do domu z obolałymi achilleasmi i łydkami tak zbitymi jak beton :D
Ja moge o sobie powiedziec tak: biegam w zelazkach bo jestem dopiero w trakcie zakupu butow minimalistycznych (no powiedzmy przejsciowych). Laduje prawdopodobnie cala powierchnia buta ze wzgledu na duzy drop ale tak naprawde moja percepcja jest taka ze czuje iz laduje na srodstopie czyli tam jest moj caly punkt ciezkosci. Czy biegam na srodstopiu mimo ze podeszwa calosciowo laduje na podlozu ? Wedlug mnie tak.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Spokojnie chłopaki. Ja chętnie odpowiadam. Chętnie też dzielę się tym, co wiem ale wolę robić to na stadionie, bo tu na forum trzeba się mocno rozpisywać, żeby cokolwiek dać oponentowi w odpowiedzi.
Na temat pose obrazowo napisał fantom. Zaraz wstawię coś do porównania z tym kaleką na filmie instruktażowym z pose method.
A problem wysokiej pięty jest typową bolączką neofitów śródstopia, którzy przestawiają się na przód, pozostawiając resztę po staremu.
Co do funkcji butów to pełna zgoda, ale warto czasami zobaczyć na własne oczy jakąś prezentację, albo najlepiej poczuć niemoc zrobienia z pozoru tylko błahej rzeczy. Wtedy dopiero zaczyna się dyskusja na istotne tematy dotyczące całej sylwetki, a nie jedynie śródstopia oraz czucia całego ciała, a nie tylko czucia w stopie.
-------------------------------------------------
Qba, dawno Cię u mnie nie było, a akurat skip B jako dużo łatwiejszy od wieloskoku, który próbujesz wplatać w swoje treningi, Tobie bym właśnie polecał. Tylko nie pytaj mnie dlaczego. Wleć po prostu w sobotę na zajęcia.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ATGO pisze:Zastanawiam się ile jeszcze filmów i analiz będziesz musiał yacool wstawić, aby zwrócić uwagę i skierować dyskusję nie na buty a na poprawną technikę wykonywania ćwiczeń...
tak długo jak będziesz agata biegać w ZENkach a nie w ortopedach :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Zaraz wstawię coś do porównania z tym kaleką na filmie instruktażowym z pose method.
Zaraz zaraz :) Ja też mogę wstawić kalekę domonstrującego dowolną technikę :) Tylko co to da?
Jeśli będziemy mówić o pose to może zostańmy przy fimlach na których jest Romanov, co?

A najlepiej mówmy po prostu o bieganiu ze śródstopia, a nie o pose, chi, bare, natural, itd.

Jacku, co robi źle Twoim zdaniem ten gość: https://www.youtube.com/watch?v=Tx6x2cD6Y8Q

--
Pozdrawiam,
Marcin
Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 13:56 przez marbej, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
ODPOWIEDZ