Skurcze łydek +

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Przydarzaj± mi siê ostatnio bardzo bolesne skurcze miê¶ni ³ydek. Zawsze w nocy, w le¿eniu na plecach, kiedy przeci±gam siê przez sen i napinam miê¶nie nóg. Ból jest tak silny, ¿e budzê siê natychmiast, nie mogê oczywi¶cie ruszyæ nog± i modlê siê, ¿eby szybko minê³o. Skurcz trwa oko³o pó³ minuty.
Dzisiaj po pracy zdrzemnê³am siê na chwilê, potem po przebudzeniu tradycyjne przeci±ganie i znowu mnie z³apa³o :o Teraz skurcz ju¿ min±³, ale czujê w lewej ³ydce tak± zbit± gulê. Boli, jak naciskam.

Jakie¶ rady? Co mo¿e byæ przyczyn±? Mo¿e niedobór jakich¶ minera³ów?
New Balance but biegowy
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Czy mogłabyś napisać jak wygląda u Ciebie rozciąganie?
A w szczególności:

1. Jakie proporcje czasowe r. do samego biegu?
2. Czy r. się przed biegiem czy po, jeśli po to ile minut po biegu?
3. Jakie konkretnie ćwiczenia r. stosujesz (czy robisz coś specjalnego na r. m. łydek)?

A poza tym, ciekawe jak stąpasz, czy na śrudstopie? I jakie robisz objętości tygodniowe b.?

Sorry jeśli za dużo tych pytań ale odp. na nie pozwoliłyby może coś podpowiedzieć.
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedys slyszalem ( czytalem ? ) , ze kielki pszeniczne sa swietnym remedium na kurcze . Sprobuj .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Runforfun, odpowiadam na Twoje pytania:

1. Rozci±ganie robiê przed biegiem, ok. 10 minut. Biegam ró¿nie, od 40 min do 1.5 h.

2. Po biegu nie rozci±gam siê, fakt. Zapominam o tym..

3. Nie robiê ¿adnych specjalnych æwiczeñ na ³ydki, tylko najbardziej popularne æwiczenia stretchingowe dla biegaczy (zaczerpniête z ksi±¿eczki Boba Andersona "Stretching", a tak¿e znane z zajêæ Akademii Biegowej).

St±pam na ¶ródstopie. Próbowa³am na palce, ale jako¶ nie za bardzo mi to wychodzi. Objêto¶æ tygodniowa > 40 km, próbujê doci±gn±æ do 50 km.
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Skurcze łydek to była kiedyś moja specjalność.
Brak rozciągania, Brak magnezu!!!
Najprostsze ciągnięcie, rozkrok - stopy w jednej linii w kierunku, biodra poprzecznie do kierunku, zginamy nogę z przodu w kolanie , noga z tyły prosta łydka rozciągana.
Magnez, na mnie najlepiej działa MAGNESOL 150mg 20 rozpuszczalnych tabletek.
W okresie niedoboru brałem 2x150  2xdziennie przez trzy miesiące regularnie +b6.(Uzgodnione z kardiologiem).
Magnez nie jest najlepiej przyswajalny, dlatego zaleca się suplementacje rozłożoną na dłuższy okres +b6 , lub duże dawki.
Łydki polecam regularnie przed spaniem rozbijać, wbić w nie palce i tam gdzie najbardziej boli rozcierać/ugniatać.
Ja leżąc na plecach  szoruje obiema łydkami o koniec drewnianego łóżka ( ~3 min , wzmacnia też brzuch :)
Kiedyś miałem łydy jak kamienie, teraz jak puchowe poduszeczki :).
Pozdrawiam Cezariusz.
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Kilka dni temu też mnie łapały i nie tylko w nocy, ale nawet przy jakimś innym ułożeniu nogi przy siadaniu. Paskudne są takie skurcze wykręcające palce stóp. Wszystko mija po magnezie.
Pozdrawiam.
Karola
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

No nie za bardzo siê z Wami zgadzam :) Magnez jem regularnie od wielu, wielu miesiêcy. Dwa razy dziennie 1 tabletka SlowMagu z wit. B (+ raz dziennie 1 tabl. Centrum, gdzie te¿ jest dawka magnezu). A æwiczenie opisane przez Ciebie, Cezariuszu, robiê ZAWSZE bardzo solidnie przed ka¿dym treningiem.

Spróbujê tych masa¿y przed snem.

Obi³o mi siê kiedy¶ o uszy, ¿e skurcze ³ydek mog± byæ spowodowane niedoborem potasu. Ale w³a¶nie nie jestem pewna, czy chodzi o potas :zero:
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

Joy,
skurcze łydek najczęściej są spowodowane zaburzeniami elektrolitowymi naszego organizmu. Braki potasu, wapnia, magnezu mogą zaburzać pobudliwość komórek mięśni, co manifestuje się bolesnymi skurczami łydek.Mnie kiedyś takie dolegliwości trapiły jeśli za mało wypijałem wody podczas treningu na rowerze.
Proponuję pić większe ilości wody mineralnej w czasie dłuższych treningów i bezpośrednio po nich.Do tego uzupełniaj dietę preparatami magnezowymi.Świeże owoce są również bardzo cenne.

Jeśli już złapie Cię bolesny skurcz łydki,to należy chwycić się za pale u nogi i mocno ciagnąć do siebie, rozciagając mięśnie łydki.Pomagają również w czasie skurczu bodźce bólowe.Można spróbować uszczypnąć się w napięty mięsień.Zazwyczaj pomaga.
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Rozciągaj i rozluźniaj  łydki po każdym treningu.
Jedna tabletka mag to przy niedoborze i wysiłku to może być za mało( jeszcze zostaje kwestia czy twój organizm przyswaja magnez w tej postaci.(z tego preparatu)
Multiwitaminy na ogół są słabo przyswajalne ponieważ zawierają na ogół minerały nieorganiczne i kiepskiej jakości, to tego dochodzi to, że błona śluzowa żołądka/komórki nie jest wstanie przyswoić na raz wszystkich pierwiastków
Niektóre z nich są to siebie antagonistyczne i należy je przyjmować osobno.(po prostu walczą z sobą o przyswojenie zazwyczaj przyswaja się ten którego jest i tak już więcej w organizmie ) :)
A jak nie chcesz suplementacji po omacku i wiedzieć jakich mikroelementów masz niedobór czy nadmiar zrób analizę włosa.( Podobno najbardziej wiarygodna)
Ja trzy lata temu robiłem w Warszawie, i wylazło mi min. za mało magnezu i za dużo sodu.
Cezariusz
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

Moja dobra  najprostsza rada na skurcze mieśni i nie tylko, to odpowiednie nawodnienie organizmu.Dzień przed intensywnym treningiem ew.zawodami pij wodę mineralną(niegazowaną oczywiście) ile wlezie, a potem drugie tyle.Po treningu uzupełnij  szybko utraconą wodę.Dalej pij nawet jak nie masz pragnienia.Uzupełnienie  magnezu  dawką 300 mg dziennie na pewno nie zaszkodzi.Mało kto ma dostatecznie w organiźmie tego pierwiastka.Napoje z eletrolitami np.Isostar mogą też być przydatne.
Awatar użytkownika
kroch
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 18 cze 2001, 21:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Reda

Nieprzeczytany post

Ja po trenigu piję dużo wody mieralnej i sok pomidorowy.
Jak nie piłem pomidorków to miewałem skurcze, teraz
pomimo, że objętość wzrosła do 110-130km/tydzień jest OK.
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

Właśnie!
Sok pomidorowy ma dużo potasu. :)
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

- Rozciąganie robię przed biegiem, ok. 10 minut.

Przed biegiem spróbuj ograniczyć się do samej rozgrzewki (choćby na miesiąc), zimne mięśnie "nie lubią" być rozciągane i mogą odp. kontuzją. Te dodatkowe 10 min. mogłabyś wykorzystać na jeszcze lepsze rozgrzanie się.

- Po biegu nie rozciągam się, fakt. Zapominam o tym.

:(

- Nie robię żadnych specjalnych ćwiczeń na łydki

Spróbuj lekkiego ćwiczenia:
pozycja - w przysiadzie, pięty muszą byc nieco nad podł., tułów i ramiona staraj się umieścić pomiedzy rozwartymi kolanami, głowa opuszczona do przodu. Dłońmi możesz lekko podpierać sie ale tylko dla utrzymania równowagi i asekurowania siły r. ł.

Pięty cały czas będą zbliżać się do podł. stąd trzeba czujnie / lekko przenosić środek ciężkości ku przodowi i/lub prostować dolny odcinek kręg, tak aby utrzymac r.

Najważniejsze aby ćwiczenie robić luźno i w bezruchu.

uwaga: jeżeli odczujesz ból zamiast rozc. pozwól aby pięty podparly sie o podł. i staraj się rozc. łydki przez lekkie przenoszenie śr. ciężk. do przodu ale tylko do granicy bólu, być może przez pierwsze dni pięty nie będą unoszone (jesli beda trudnosci z oparciem stop podł kawełek koca).

Dodatkowo polecam hydromasaż m. obu łydek na przemian zimną i gorącą wodą. Można to zrobić nawet zwykłą słuchawką pryszn. podającą puls. "bicze".

Rozumiem, że dietę masz opanowaną i nie jesteś palaczem (biernym).

- Stąpam na śródstopie.

To raczej optymalnie.

- Próbowałam na palce, ale jakoś nie za bardzo mi to wychodzi.

Ponoć dobrze jest opanować różne techniki stąpania, ale na razie lądowanie na przodostopiu lepiej całkowicie odłożyć bo nadmiernie obciąża łydki. Może też przez jakieś 2 tygodnie nie powinnaś szukać okazji do wymagających podbiegów (też obc. przodostopie).

- Biegam różnie, od 40 min do 1.5 h.

Spróbuj robić jedno dniową przerwę między biegami trwającymi powyżej 1h. Zgodnie z teorią o włóknach nerw. ich pełna resynteza trwa 48h. Słyszałem od kolegi trenującego maraton w GB, że od kilku lat mają jako zasadę przeplatanie interwałów z OWB1 co drugi dzień. Kiedy biegamy tempówki używamy innych włókien niż przy truchcie (szybko v wolno kurczliwe).

A'propos ww. przerwy staraj się aby Twoje buty też tyle odpoczywały. Nie wiem ile ważysz ale powiedzmy że jest to 60kg. wówczas na każdym kroku siła dyn. może przekraczać 100kg. a na treningu ok. 1h robisz pewnie ponad 10 tys. kroków. Pianka EVA i inne amortyzujące materiały wracają do optymalnych parametrów dopiero po dwóch dniach.

- ... znane z zajęć Akademii Biegowej

Słyszałem że w W-wie dostępny jest fachowiec olimpijskiej klasy Bohdan B. Nie wiem kto Was trenuje. Ponoć ktoś o imieniu Bogdan. Osobiście gdybym miał problem z przykurczami poszedłbym do Bohdana B. Jeśli aktualnie nie prowadzi jakiegoś treningu czy konsultacji dla początkujących, to można poprosić go o profesjonalny masaż. Ten facet ma złote ręce, a podobno na w-skim Żoliborzu w jednym z fitness clubów można załapać się jeszcze na sesję. Przy okazji warto podpytać o samo bieganie.

- Objętość tygodniowa > 40 km, próbuję dociągnąć do 50 km.

Nic więc dziwnego że potrafisz złamać godzinę na 10 km. Wiele z Twoich rywalek przybiega daleko za Tobą. :)

Mam nadzieje, że cośkolwiek podpowiedziałem

Pozdrawiam "walentynkowo" :)
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Wow, ale konsultacja :)
Dziêki!
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz dziêkujê wszystkim za drobiazgowe wskazówki i porady :) Na pewno z nich skorzystam.

Runforfun, mam jedno pytanie: to æwiczenie na ³ydki, które przytaczasz, mam wra¿enie, ¿e znam je z hatha-jogi. Je¿eli jest to rzeczywi¶cie joga, to czy móg³by¶ mi podaæ nazwê tego æwiczenia, znajdê szczegó³owy opis tej asany w ksi±¿ce.

Dziêkujê :)
ODPOWIEDZ