
GODZINA: 21:32
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- rozciąganie
OBUWIE: Brooks Launch - 835 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- brak; rześko (0°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (6h snu)
SZCZEGÓŁY TRENINGU:
█ EASY RUN
█ SUMA: 18'13"/ 4,01 km = 04'32" (152 = 77%)
█► 5'00" (136/158)
█► 4'32" (154/158)
█► 4'21" (158/161)
█► 4'15" (166/170)
█► 4'28" (170/170)
█ TEMPO RUN
█ SUMA: 19'19"/ 5,03 km = 03'50" (173 = 88%)
█► 3'56" (159/170)
█► 3'55" (172/176)
█► 3'55" (175/177)
█► 3'49" (179/180)
█► 3'35" (183/186)
█► 3'19" (186/186)
█ POWRÓT
█ SUMA: 18'00"/ 4,02 km = 04'28" (160 = 81%)
█► 4'41" (154/165)
█► 4'24" (162/166)
█► 4'23" (162/164)
█► 4'25" (162/164)
█► 4'50" (159/159)
Komentarz
-----
Wczoraj nie było czasu ani sił żeby cokolwiek pobiegać. Dzisiaj za to postanowiłem pobiegać coś dynamiczniejszego. Szczerze samopoczucie przed treningiem dzisiaj też było średnie. Senny, nogi zdrętwiałe, zwłaszcza lewy achilles. Ale jak wystartowałem, to biegło się całkiem fajnie i zapasem. Jako dzisiejszy akcent postanowiłem zrobił krótszy tempo run. Trochę jest siły w nogach, ale daleko do kondycji. W sumie zadowolony z dzisiejszego biegania. Jutro mam nadzieję w plener coś spokojnego. Pozdro!
NAJBLIŻSZE ZAWODY:

ŚNIADANIE: 2x gotowane jajko, bułka z masłem, herbata z cukrem
OBIAD: pierogi ruskie, kompot
KOLACJA: zaraz coś będzie
W MIĘDZYCZASIE: jabłko, winogrona, kawałek czekolady, banan, izotonik, 2 x bułka z szynką

█ EASY RUN
Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.