Quentino-komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
25 tys. lokatorów to już duża "wioska" - Jarocin.
Naprawdę ładny obiekt, całość zadbana, no i najważniejsze - otwarte.
Q.
Naprawdę ładny obiekt, całość zadbana, no i najważniejsze - otwarte.
Q.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
szkoda tylko, że właśnie w większej liczbie takich wiosek tak nie ma
tartan w polszczy zobaczyć to wyczyn
tartan w polszczy zobaczyć to wyczyn
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Cześć.
Interwał to takie cholerstwo gdzie brejk jest krótszy bądź równy odcinkowi.
Zwolniłbym lekko na odcinku, a skrócił brejk do jednej minuty. W końcu ćwiczysz "głęboki oddech" na tym treningu.
Kiedyś krytykowałem Cię za układ Twojego treningu; chodziło Mi o brak luźnego biegania w planie. Muszę się jednak przed Tobą przyznać że teraz o mało nie kopiuję Twojego treningu i coraz bardziej Mnie to wkręca. Ma to rence i giry. Qrkcze.
Pzdr.
Jurek.
Co takie długie brejki? Zmarznąć idzie.6 x 1000m - pierwsze 4 po 3'42"/km. Przedostatni - 3'37"/km. Ostatni last - 3'29"/km.
Brejki – 3'40".
Interwał to takie cholerstwo gdzie brejk jest krótszy bądź równy odcinkowi.
Zwolniłbym lekko na odcinku, a skrócił brejk do jednej minuty. W końcu ćwiczysz "głęboki oddech" na tym treningu.
Kiedyś krytykowałem Cię za układ Twojego treningu; chodziło Mi o brak luźnego biegania w planie. Muszę się jednak przed Tobą przyznać że teraz o mało nie kopiuję Twojego treningu i coraz bardziej Mnie to wkręca. Ma to rence i giry. Qrkcze.
Pzdr.
Jurek.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Jurek, dzięki za uwagi.
Te brejki to jeszcze reminiscencje po Jurku Skarżyńskim i jego tysiączkach.
Tam były 4 minuty, a ja to teraz powoli skracam.
Ale...to o czym Ty piszesz, to mam w innym treningu - w Toozinach.
Tooziny rezerwuję jednak na ostatnie tygodnie przed zmoratonem, gdy będę chciał lekko podbić wytrzymałość. Tam mam to o czym wspomniałeś - odcinki wolniejsze, przerwy krótsze.
1200/120/12/1,2
Czyli:
1200 m - dystans
120 s - długość przerwy
12 x- ilość powtórzeń
1/2 H - tempo z połówki
Tak sobie wymyśliłem swego czasu i o ile trening moim skromnym zdaniem jest super, to jednak trzeba pamiętać, że jest bardzo wymagający. Łotrever...znikąd się nie wziął.
1200 m - odcinek zbliżony do podejścia Danielsa (interwał do 5 minut)
120 s brejka - czyli lekko nie ma, bo przerwa nie do pełnego wypoczynku
12 x - przy pełnym wariancie uzyskujemy dystans stanowiący 1/3 maratonu
1/2 H - tempo z połówki jest moim zdaniem idealne do takiego treningu. Ani za mocne ani za słabe.
Oczywiście, najlepiej zacząć tak jak ja - od mniejszej ilości powtórzeń, np. 8. Potem stopniowo dodawać po 1-2 powtórzeniu.
Zdrovyś!
Q.
Te brejki to jeszcze reminiscencje po Jurku Skarżyńskim i jego tysiączkach.
Tam były 4 minuty, a ja to teraz powoli skracam.
Ale...to o czym Ty piszesz, to mam w innym treningu - w Toozinach.
Tooziny rezerwuję jednak na ostatnie tygodnie przed zmoratonem, gdy będę chciał lekko podbić wytrzymałość. Tam mam to o czym wspomniałeś - odcinki wolniejsze, przerwy krótsze.
1200/120/12/1,2
Czyli:
1200 m - dystans
120 s - długość przerwy
12 x- ilość powtórzeń
1/2 H - tempo z połówki
Tak sobie wymyśliłem swego czasu i o ile trening moim skromnym zdaniem jest super, to jednak trzeba pamiętać, że jest bardzo wymagający. Łotrever...znikąd się nie wziął.
1200 m - odcinek zbliżony do podejścia Danielsa (interwał do 5 minut)
120 s brejka - czyli lekko nie ma, bo przerwa nie do pełnego wypoczynku
12 x - przy pełnym wariancie uzyskujemy dystans stanowiący 1/3 maratonu
1/2 H - tempo z połówki jest moim zdaniem idealne do takiego treningu. Ani za mocne ani za słabe.
Oczywiście, najlepiej zacząć tak jak ja - od mniejszej ilości powtórzeń, np. 8. Potem stopniowo dodawać po 1-2 powtórzeniu.
Zdrovyś!
Q.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Jadę raz w tygodniu takie cuś:
6 x 4'/1' na prędkości komfortowej, czyli coś pomiędzy Run a Interwał; czyli staram się biec szybko ale żeby płuc nie wypluć. Nie biegam na zegarek (tzn ileś tam na kilometr). Jak nie daję rady utrzymać luzu na prędkości zwalniam tempo odcinka bądź wydłużam przerwę.
Kluczem jest luz na prędkości.
Proste, mało skomplikowane ... tak Mi się skojarzyło z Twoimi akcentami.
Fajnie pogadać.
6 x 4'/1' na prędkości komfortowej, czyli coś pomiędzy Run a Interwał; czyli staram się biec szybko ale żeby płuc nie wypluć. Nie biegam na zegarek (tzn ileś tam na kilometr). Jak nie daję rady utrzymać luzu na prędkości zwalniam tempo odcinka bądź wydłużam przerwę.
Kluczem jest luz na prędkości.
Proste, mało skomplikowane ... tak Mi się skojarzyło z Twoimi akcentami.
Fajnie pogadać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
1. Rzesza kibiców którzy czytają blog i wspierają autoraPRZODY:
szczerze pisząc, nie znalazłem żadnego.
2. Większe doświadczenie w pokonywaniu półmaratonu
ps. Otejpuj achillesa przed startem; mniej więcej tak jak Balotelli tyle że trochę niżej. Serio mówię.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Jurek...
ad.1 - taaa...jasne. w moim przypadku jeśli wspiera mnie jakaś rzesza, to pewnie ta trzecia...
ad.2 - no, tu się muszę z Tobą zgodzić. Tym bardziej, że połówka to chyba mój ulubiony dystans.
Nie myślałem wcześniej o tejpach, ale pomyślę o tym przed Poznaniem. Dzięki.
Q.
ad.1 - taaa...jasne. w moim przypadku jeśli wspiera mnie jakaś rzesza, to pewnie ta trzecia...
ad.2 - no, tu się muszę z Tobą zgodzić. Tym bardziej, że połówka to chyba mój ulubiony dystans.
Nie myślałem wcześniej o tejpach, ale pomyślę o tym przed Poznaniem. Dzięki.
Q.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
biodra do przodu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Yacoolowa sekta evergreen
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
kurcze, nie mogłem być na dwóch ostatnich zajęciach. będę nadrabiał
a sekta yacoolowa zatacza coraz szersze kręgi:
www.youtube.com/watch?v=fws3wgj7les
głównie nudy, ale koło 45 sekundy jakby znajome porady
a sekta yacoolowa zatacza coraz szersze kręgi:
www.youtube.com/watch?v=fws3wgj7les
głównie nudy, ale koło 45 sekundy jakby znajome porady
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Graty!
Za wytrwałość! Zawsze to dobry trening i przetarcie.
Za wytrwałość! Zawsze to dobry trening i przetarcie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
... uparciuszek.ps. Otejpuj achillesa przed startem; mniej więcej tak jak Balotelli tyle że trochę niżej. Serio mówię
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Najlepszego zatem dla całej rodzinki. Trzymaj się chłopie ... dużo cierpliwości i radości.