MIMIK - komentarze

[Dawid79]

no mimik twoje śniadanie z serii 12 jaj i pół bochenka chleba udowodniło, że są jeszcze ludzie którzy jedzą podobne ilości jedzenia co ja:).

[mimik]

no mimik twoje śniadanie z serii 12 jaj i pół bochenka chleba udowodniło, że są jeszcze ludzie którzy jedzą podobne ilości jedzenia co ja:).

heheh, teraz już wiadomo skąd te niskie tętna i dobre bieganie .. Kachitki pomysł gorzką czekoladą chyba zaczyna działa.. właśnie sobie zjadłem 3 gotowane jajka, bo mnie ssanie bierze.
Lubię jajka, coś tam chrzanią, że cholesterol, ja mam jak u niemowlęcia.

[szymon_szym]

Fajnie sobie biegasz. Tempo interwałów pozwala być dobrej myśli przed Maniacką
Ja jeszcze nie wiem, czy wystartuję, ale tak czy siak będę na miejscu, więc mam nadzieję, że uda pogadać!

[mimik]

Fajnie sobie biegasz. Tempo interwałów pozwala być dobrej myśli przed Maniacką
Ja jeszcze nie wiem, czy wystartuję, ale tak czy siak będę na miejscu, więc mam nadzieję, że uda pogadać!

Dzięki!
Też jestem ciekaw co to wyjdzie z tego biegu.
Możemy pogadać, ale będziesz potrzebował lupy albo mikroskopu, żeby znaleźć w tym tłumie takiego pchlarza jak ja.

A jak u Ciebie? Powrót do biegani jest?

[szymon_szym]

Od niedzieli trochę truchtam i staram się uważnie "przysłuchiwać" łydce. Zobaczymy co będzie...

W Poznaniu mróz trzyma i chyba do soboty nie puści, więc przyda Ci się doświadczenie z zimowych startów

Jakoś się znajdziemy

[cichy70]

W Poznaniu mróz trzyma i chyba do soboty nie puśc

no właśnie masakra, a jak jezdnie ? suche chociaż ?

[Gife]

W Poznaniu mróz trzyma i chyba do soboty nie puśc

no właśnie masakra, a jak jezdnie ? suche chociaż ?

Czorne, śliskie.

[mimik]

Dla mnie warunki fajne. Mimo, ze to zimowe bieganie wychodzi troche bokiem, to nagly wzrost temp nie bylby fajny. Choc z drugiej strony im cieplej tym lepsze imprezowanie.

Edit nie docztalem te go sliskie
Moze nie bedzie tak zle, jesze hektar czasu. Wrazie wu pojda w ruch kolce

[Dawid79]

no ładnie - 60,5kg!! Masz siły jeszcze stać? Wiatr cię nie zdmuchuje?:)
Zawsze ważyłem mało ale ty mnie przebiłeś o dobre 3 kg.

[mimik]

no ładnie - 60,5kg!! Masz siły jeszcze stać? Wiatr cię nie zdmuchuje?:)
Zawsze ważyłem mało ale ty mnie przebiłeś o dobre 3 kg.

Jeszce ze 3-4 kilo i bede wazyl tyle co ptzecietny amerykanski przedszkolak. Ale naprawde teraz mam mase jak wliceum 15 lat temu. Tylko jeszcze zalezy ile ma sie wzrostu, do anoreksji jeszcze daleko

[LadyE]

jak namowiles siostre? :P
ja musze namowic brata ma idealne warunki bmi 18,8

[mimik]

jak namowiles siostre? :P
ja musze namowic brata ma idealne warunki bmi 18,8

Nic nie namawialem. Chyba jej sie podoba, jak sobie tak biegam. Nawet ma juz cel. 10km i przeboec jakies zawody. Podrzucam jej garniaka. Chwali sie potem na fb wynikami. Hehe. Przyda sie jej, dzieciaka malego ma od roku, trzeba sie zaczac ruszac.

18,8 urodzony biegacz;)

Tyle tlentow sie marnuje.

[Gife]

Mimik, wagą się zamien. Ja mam lekko koło 65, a nie chce mi oponka z brzucha zejść. Jestem w szoku, a maraton tuż tuż

[Drimik]

Ale się rozczulacie nad tą wagą dwa kilo w tą dwa w tą...
Załóżcie na plecy plecak, władujcie do środka 30kg cukru to pogadamy

Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak to jest ważyć 6x - Dla mnie nieosiągalne.
Marzenie to 85... poniżej 80 moja wyobraźnia nie sięga

PS. Właśnie wróciłem z treningu... ledwo dycham... chętnie oddam 10kg "cukru"

[mimik]

Mimik, wagą się zamien. Ja mam lekko koło 65, a nie chce mi oponka z brzucha zejść. Jestem w szoku, a maraton tuż tuż

ale moja wcale nie pokazuje mniej. Oponka u biegacza nie zejdzie, trzeba ćwiczeń ogólnych więcej.

Ale się rozczulacie nad tą wagą dwa kilo w tą dwa w tą...
Załóżcie na plecy plecak, władujcie do środka 30kg cukru to pogadamy

Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak to jest ważyć 6x - Dla mnie nieosiągalne.
Marzenie to 85... poniżej 80 moja wyobraźnia nie sięga

PS. Właśnie wróciłem z treningu... ledwo dycham... chętnie oddam 10kg "cukru"

Hehe..
Ja w sumie nigdy nie biegałem dla kilogramów, tak się trochę wygłupiam. Masę mam taka jaką organizm potrzebuje.
Kiedyś ważyłem 80 kg, ale człowiek przyzwyczaja się do tej co ma. Nie czuje się lżej, nie da się zrobić porównania, bo i tak nic nie pamiętam jak było kiedyś.