Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

a to juz jestescie na obozie? :hej:

Kachita a co to za plecaczek byl ten z f4? ja mam taki chyba 5l i poki tak na codzien sprawdza sie swietnie choc na bieganiu jeszcze nie sprawdzalam :bum:
PKO
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie, właśnie, czekamy na relacje jak wrażenia po pierwszym dniu...? :taktak:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wróciłam, usiłuję się ogarnąć, ale jakoś mi niespecjalnie idzie :bum: Żal było wyjeżdżać dzisiaj rano, a całkiem dobre ciacho w osiedlowym lokalu, kupione z zamiarem pocieszenia się, nie smakowało tak, jak pyszności z Fantazji... Jak się ogarnę, to coś napiszę na blogasku :taktak: Stay tuned!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O Kachita, świetnie,że Ci się podobało :) I widzę, że mamy podobne przemyślenia odnośnie ćwiczeń core stability :bum: Co do ociosania-się nie martw, do dziś mam wrażenie,że ta waga jakaś nieobiektywna była... ;)
No i mam nadzieję, że zobaczymy się albo na Biegu Niepodległości, albo ..hm, może i na obozie w przyszłym roku? :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tu nawet nie chodzi o wagę, a o bezlitosne urządzenie do mierzenia fałdy ;)

A o planach będę pisać na bieżąco, więc zdążymy się zgadać :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Fajne bieganie.Jak widać impuls pozytywny.
Trzymam kciuki za nowe plany!
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Wróciłam, usiłuję się ogarnąć, ale jakoś mi niespecjalnie idzie :bum: Żal było wyjeżdżać dzisiaj rano, a całkiem dobre ciacho w osiedlowym lokalu, kupione z zamiarem pocieszenia się, nie smakowało tak, jak pyszności z Fantazji...
Jedne ciacho pozwalam :spoczko:
Ale tę czekoladę z okienkiem i strasbowe szwajcarskie frykasy z twojej lodówki proszę zapakować i wysłać na mój adres domowy... No i pamiętaj pij 3 litry wody dziennie :bum:

ps. ja tylko niosę pomoc... :spoko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Czekolada i frykasy leżą nietknięte w lodówce, ale zapasy bloku miodowego powoli się uszczuplają ;) A tak bajdełej to na obozie schudłam 1 kg :taktak: To jeszcze tylko 3-4... :lalala:
I pamiętaj, Zoltar, że reaktywowaliśmy nasz wielki projekt! :sss:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja na obozie przytyłem ze 3 kg :ojoj: (jeszcze jutro to sprawdzę... bo...)
Obóz zapamiętam jako WIELKIE ŻARCIE przerywane krótkimi pauzami na przebieżki... o łącznej długości w granicach 80-100 km :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Ja na obozie przytyłem ze 3 kg :ojoj: (jeszcze jutro to sprawdzę... bo...)
Obóz zapamiętam jako WIELKIE ŻARCIE przerywane krótkimi pauzami na przebieżki...
to już teraz wiem skąd te sianie defetyzmu i robienie ze mnie niejadka ;) :)
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oho, widzę ,że mocni zawodnicy są wśród nas ;)
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Czekolada jest pyyyyyszna!!!!! :oczko: :taktak: :usmiech:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Boski avatar! :usmiech: Kachita a w ktorym biegu bedziesz robic ta zyciowe na dyche? Pewnie gdzies napisalas, ale nie widze :tonieja:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:Czekolada jest pyyyyyszna!!!!!
Ze słodkości to jednak najbardziej lubię karmel ;) Nie wiem, co gorsze...
Kanas78 pisze:Boski avatar! :) Kachita a w ktorym biegu bedziesz robic ta zyciowe na dyche? Pewnie gdzies napisalas, ale nie widze :tonieja:
Dziękuję :) A życiówkę planuję bić na jakimś biegu niepodległości, prawdopodobnie w Warszawie, bo miło wspominam zeszłoroczny bieg :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze: I pamiętaj, Zoltar, że reaktywowaliśmy nasz wielki projekt! :sss:
Po pierwsze primo to nie "wielki projekt" tylko "WIELKI PROJEKT"...

Po drugie primo :oczko: to po "oglądnięciu" sobie zdjęć z obozu dochodzę do wniosku, że w moim przypadku to nie powinien być WIELKI tylko OLBRZYMI PROJEKT... aby przyniósł oczekiwane przeze mnie efekty :jatylko:

Z nowości... w związku z wyprzedażą letnich ciuchów biegowych... moja kolekcja kurtek biegowych wzbogaciła się o nową kurtkę marki Nike (z kapturkiem), taką jaką miał Artur na obozie - moi pozazdrościwszy mu jej - tylko moja jest czerwono-czarna a jego była zielono-biała. Ponadto wzbogaciłem się jeszcze o dwie koszulki (jedna z pakietu startowego do praskiej dychy) i dwa inne ciuszki... powiedzmy ogólno-sportowe, w których spokojnie da się biegać :tonieja:
W ten sposób przystąpiłem do realizacji WIELKIego PROJEKTu... bo po tych zakupach to na jedzenie to mi już raczej nie starczy środków pieniężnych :jatylko: :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ