jackma, otwarty na rady i sugestie.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Powrót do biegania. Tygodniowa przerwa
:hej: jaki powrót? haha
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Tydzień to kawał czasu :hejhej:
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Jacek,dziękuję za życzenia :taktak: Co do Cracovii,to do puki istnieje cień szansy,będę wierzył że pobiegnę(choćby 1%) i nie ważny jest tu wynik,a samo uczestnictwo.
Pływanie mam zalecone przez fizjoterapeutę(rower zresztą też),z zastrzeżeniem,że będzie to kraul lub grzbiet.W czasie pływania kolano jest bardzo grzeczne i to utwierdza mnie w przekonaniu,że raczej nie szkodzi.Pływam,bo gdzieś przeczytałem że pływanie zwiększa wydolność,a w każdym razie pozwala utrzymać na w miarę tym samym poziomie podczas przerwy od biegania.
Powiem Ci że strasznie mnie to wkurza,bo trochę te leczenie wygląda na zasadzie prób i błędów.Daję jemu jeszcze 2 tygodnie,jak nie będzie poprawy to zjazd.Za dużo kasy mnie to kosztuję,a na marnotrawienia mnie nie stać.Mam już plan jak coś pójdzie nie tak ,muszę się tego pozbyć i tyle!!
Pozdrawiam.Będę śledził i trzymał kciuki za Ciebie :taktak:
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Biegasz? Żyjesz?;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Żyję i od wczoraj biegam. Nie wiem co o tym myśleć, ale to już chyba starość :bum: :grr:
Po laserach i ultradźwiękach rozcięgno przestało boleć, biodro też odpuściło, ale nie wiem dlaczego nie biegając zaczęło boleć mnie lewe kolano. Tydzień nie biegałem a kolano nadal bolało. W niedziele rano wstałem i... zero bólu, tak jakby nigdy nic mi nie było. Do pewności w niedzielę jeszcze odpuściłem trening a od wczoraj powoli próbuję wrócić do regularnych treningów.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Ale to rozsciegno i biodro to już chyba strare urazy czy cos sie tobie odnowilo?
Na mnie te lasery i ultradzwieki nie działają ale cieszę sie ze tobie pomogly
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Biodro ciągnie się od października 2010r, a rozcięgno od listopada 2011r, ale niestety terminy na rehabilitacje pod koniec roku zawsze są odległe. Wiele osób twierdzi, że lasery i UD nie działają, ale ja mam to szczęście, że mi pomagają. pomogły w lipcu na prawą nogę, pomogły i teraz na lewą. A kolano, odpukać nie boli.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

To jakiś koszmar jest!!!Nie wiem co o tym wszystkim myśleć?
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

To nie jest znudzenie!!To raczej frustracja,bo ciągle coś dolega i wiem że to jest moja wina.Za dużo,za szybko itd..Triatlon?Hm na pewno pozwala rozłożyć akcenty,co daje odpocząć nogom od codziennego łupania.
Marzę o tym by móc uprawiać sport dłuuuuuugo i mieć z tego radochę :taktak: .Poza tym triatloniści taż biegają maratony :oczko: .Ja w każdym razie z biegania nie rezygnuję,co to to nie :nienie: .Mam szczerą nadzieję że pobiegniemy coś razem kiedyś :taktak: .
Pozdrawiam
Karol
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Oczywiście miałem na myśli bieganie. :taktak:
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Jak wyliczyles koszty biegu do pracy? ;) zużycie butów?
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Tez lubię duzo biegac ale to co Ty robisz dla mnie wyglada to na masakre, poprzedni tydzień 150 bez dnia wolnego ten tydzień tez widzę ze nie planujesz odpoczynkow wczoraj 34 km dzis 31 mocnego treningu, nawet nie minęło 24 h nie moja sprawa ale nie zregenerowales sie nic tego zmęczenia moze nie czułes ale organizm na bank był zmęczony , nie dawno narzekałes na kolana i teraz walisz takie treningi , prosisz sie o kontuzje , nie nadrobisz straconych km , mówisz ze nie masz wystarczającej siły ja na twoim miejscu bym zmniejszył kilometrarz do 100-120 km Max i wzmianki dołożył
Wiecej siły w tyg
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Nie no co Ty!Na autostradzie :hahaha: .
A tak swoją drogą,to Twój kilometraż jest koooosmiczny!Mam nadzieję,że wiesz co robisz :usmiech: .
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Jackma podziwiam.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Ciawaraz pisze:Tez lubię duzo biegac ale to co Ty robisz dla mnie wyglada to na masakre, poprzedni tydzień 150 bez dnia wolnego ten tydzień tez widzę ze nie planujesz odpoczynkow wczoraj 34 km dzis 31 mocnego treningu, nawet nie minęło 24 h nie moja sprawa ale nie zregenerowales sie nic tego zmęczenia moze nie czułes ale organizm na bank był zmęczony , nie dawno narzekałes na kolana i teraz walisz takie treningi , prosisz sie o kontuzje , nie nadrobisz straconych km , mówisz ze nie masz wystarczającej siły ja na twoim miejscu bym zmniejszył kilometrarz do 100-120 km Max i wzmianki dołożył
Wiecej siły w tyg
Nie staram się nadrobić straconych treningów treningów/kilometrażu. Plan rozpisałem sobie na początku grudnia i nic nie zmieniam. Następny tydzień będzie luźniejszy, bo tylko 105km, potem jeszcze raz 150 i luzowanie aż do startu. Kraków to nie jest mój docelowy start więc jeszcze uczę się swojego organizmu. Sugeruję się treningami jesiennymi gdzie na wysokich obrotach miałem przyzwoite czasy na zawodach, a jak wyluzowałem to poległem. Siły nie mogę robić więcej bo ciągle mam problemy z pachwiną, to jest dla wszystkich znachorów wielka niewiadoma, nikt mi nie może postawić pewnej diagnozy. Starm się to jakoś wypośrodkować, żeby coś poprawić w sile, ale zarazem nie pogłębiać dolegliwości.
kszor pisze:Nie no co Ty!Na autostradzie :hahaha: .
A tak swoją drogą,to Twój kilometraż jest koooosmiczny!Mam nadzieję,że wiesz co robisz :usmiech: .
Pozdrawiam.
Ja też mam nadzieję, że wiem co robię.
pulchniak pisze:Jackma podziwiam.
O podziwie będziemy mogli mówić 22.04.12 około południa :oczko: mam taką nadzieję.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
ODPOWIEDZ