Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

kachita pisze: W ogóle muszę sobie kupić nowe buty. Aż nawet dzisiaj w przerwie na lancz zaczęłam przymierzać szpilki, mimo że nie umiem w tym ustrojstwie chodzić ;) Czas odwiedzić jakiś sklep biegowy... A może w Berlę się przejdę? Ale w sumie tam buty jeszcze droższe :lalala: Ale i tak się pewnie przejdę.
Na tanie buciki biegowe to zdecydowanie do Stanów, ewentualnie do UK.
mimik pisze: Ładne, zwłaszcza że Mizuno pod względem wyglądu nie zawsze grzeszą. :) Generalnie solidna marka. W zapasie mam jeszcze startówki Mizuno Ronin 2, których jeszcze nie zużyłem. Spoko są, bo śródstopie ładnie pracuje, stopa nie jest tak wyizolowana, czuć podłoże, a jest wystarczająco komfortu. Jedynie teraz po treningach w Faas 500 przeszkadza mi w nich zbyt sztywny zapiętek. Ale jeszcze nich pobiegam.
Moim zdaniem Ronin nie wyglądają źle. :oczko: Nigdy nie miałam żadnych Mizuno na nogach, tylko słyszałam, że właśnie są twardsze niż Asicsy.

mimik pisze: Popatrzę, szukam czegoś do 350zł. W sumie potrzebuję normalnego buta, możliwie lekkiego, z akcentem na sztywność, ale przy zachowaniu jakieś amortyzacji, bez ekstremalnych rozwiązań. Podczas zimy nigdy nie biegałem w butach trailowych, albo specjalnie przeznaczonych na śnieg/lód etc. W normalnych dawałem radę i podstawowo takich szukam. być może dodatkowo skusze się jeszcze na jakąś trailową parę butów..
Tu jest spora lista mnie lub bardziej odjechanych butów mniej lub bardziej minimalistycznych. Może coś Cię zainspiruje. Co do ceny to bardzo zależy czy chcesz kupic buty stacjonarnie czy w sklepie internetowym, polskim czy zagranicznym (jak co mam nieco rozeznania :oczko: ). Niestety jak sobie człowiek wymarzy zbyt egzotyczne buty to duża szansa nietrafienia z rozmiarem przy zamawianiu przez internet. Ja np. w ciemno mogę zamawiać Asicsy i a co do innych marek to zwykle pasuje mi rozmiar o takiej samej długości wkładki w cm według tabel producenta.
zoltar7 pisze:Damskie NB MT101 ładne (czarne z amarantowymi dodatkami). NB MT101 w Polsce chyba nie do kupienia, oficjalny dystrybutor dalej oferuje MT100.
Chyba aż tak dużej różnicy nie ma. Niemniej jeśli mimik jest bardzo wyczulony na twardość zapiętka, to ogólnie ta opcja może odpadać, tam jest taka twarda pianka wokół kostki.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:
zoltar7 pisze:Damskie NB MT101 ładne (czarne z amarantowymi dodatkami). NB MT101 w Polsce chyba nie do kupienia, oficjalny dystrybutor dalej oferuje MT100.
Chyba aż tak dużej różnicy nie ma. Niemniej jeśli mimik jest bardzo wyczulony na twardość zapiętka, to ogólnie ta opcja może odpadać, tam jest taka twarda pianka wokół kostki.
Chyba jest i to duża, poza podeszwą zmieniono wszystko, poprawiono nawet zapiętek i język.
Po zapoznaniu się z poniższą recenzją, człowiek już nie ce MT100 :ojoj:
http://www.irunfar.com/2010/10/new-bala ... eview.html

Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zgadza się, różnice jednak znaczne, dobrze, że czuwasz!

101 w UK spokojnie można dostać za 40-50 funtów.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Zgadza się, różnice jednak znaczne, dobrze, że czuwasz!
Pewnie, jestem czujny jak pies potrójny :ojoj:

Właśnie jedną z zalet tych MT100/MT101 jest niewygórowana cena... nie to co wędrowce od Saucony :grr:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Na tanie buciki biegowe to zdecydowanie do Stanów, ewentualnie do UK.
Niestety, do US firma mnie raczej w najbliższym czasie nie wyśle, a jeszcze do tego wiza mi się skończyła. Do UK też się raczej nie wybieram, a do Berlę i owszem, i to już za tydzień. Hm, to może poprzymierzam co się da (a pewnie jest lepszy wybór niż u nas), zapamiętam markę i rozmiar, i kupię przez neta :spoko: Albo brata poproszę, jak będzie do US leciał. Tylko że on pewnie nie będzie miał czasu łazić po sklepach... :lalala:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

dzięki strasb za link.. mam trochę czasu pomedytuje.. :) może coś w tych NB znajdę, mają przystępną cenę..
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Widziałam, że tanio chodzi też ostatnio Brooks Green Silence, sama je medytuję. :oczko:

Zoltar, jeśli mnie pamięć nie myli, to coś kiedyś pisałeś o odzieży Karrimor? Rozważam zaopatrzenie się bardzo okazyjnie w parę rzeczy na jesień/zimę po ceny szwajcarskie mnie nieco przerażają i pewnie kilku pensji trzeba będzie, żeby przestały. :oczko:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

...są takie zagraniczne marki których innowacyjność wywarła wpływ na... j. polski, jak np. adidas (do dziś na buty typu adidas jakiejkolwiek marki mówi się "adidasy"), czy electrolux (kiedyś tak nasze ojce mawiali na odkurzacz)...
...i do takich marek należała kiedyś marka karrimor... stąd nazwa karimata...

Ale to było dawno, później karrimor kiedyś słynny z najwyższej jakości plecaków (szytych w Anglii) oraz ma się rozumieć wynalazca karrimaty... popadł w kłopoty i został przejęty przez pewnego brytyjskiego "bazarowego" handlarza, który się dorobił bodajże na sprzedaży tandety przez internet... i od tego czasu karrimor jest marką taniej (aby nie powiedzieć supermarketowej) odzieży sportowej :echech:
Nie znaczy to, że nie można czegoś tam sobie karrimora kupić, ale raczej nie należy obecnie oczekiwać po rzeczach produkowanych pod tą marką zbyt wiele... nawet suwaki stosują tandetne... a taka Kalenji stosuje YKK.

Reasumując, jak ja bym miał w perspektywie szwajcarską pensję... :lalala:
to bym nie kupował tandety karrimora... ale ponieważ nie mam takich świetlanych perspektyw, a być może wręcz przeciwne, to kupiłem kiedyś długie legginsy karrimora, ale ponieważ ja nie lubię długich rajtków (bo pogrubiają łydki :bum: ) to jeszcze ich nie użyłem.

ps. podobny los spotkał inne słynne marki jak Everlast czy Lonsdale..
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Brooksy wyglądają spoko. Rozglądam się też za dobrymi, a nie drogimi trailówkami.. http://www.biegshop.pl/atrakcyjne-ofert ... e-mt840bo/ http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/asics_gel_enduro_6 .. w końcu nie chce płacić za nadmiar amortyzacji i systemów wspomagających.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mimik pisze:Rozglądam się też za dobrymi, a nie drogimi trailówkami.. http://www.biegshop.pl/atrakcyjne-ofert ... e-mt840bo/ http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/asics_gel_enduro_6 .. w końcu nie chce płacić za nadmiar amortyzacji i systemów wspomagających.
Jeśli mogę coś doradzić to wydaje mi się, że idziesz złą droga w wyborze butów trailowych.
Ja pierwsze buty trailowe kupowałem w ciemno... kierując się tym co wyczytałem, tym czasem teraz wiem co mnie w bucie trailowym interesuje, to jest dobre trzymanie stopy w połączeniu z elastyczną niezbyt sztywną podeszwą. Dlatego ostatnio z pewną ciekawością i nadzieją spoglądam w stronę butów NB MT100/MT101.
Wracając do meritum przed zakupem butów trailowych powinieneś zadać sobie pytanie czego oczekujesz od tych butów (w tym najważniejsze w jakim terenie będziesz je wykorzystywał).
Ja mam trailowe trabuco (przebieg ok 300 km) i NB MT909 (przebieg ok. 400 km), buty te są pozornie z tej samej kategorii... to jest butów jak na trailowe solidnie zamortyzowanych, tym czasem wszystko praktycznie te buty różni. Trabuco (b. dobrze wykonane) świetnie trzymają stopę i jednocześnie mają solidną dość sztywną podeszwę (piszę dość sztywną, bo w kategorii bezwzględnej to jest ona dość elastyczna ale już w porównaniu do MT909 jest sztywna), z kolei MT909 to but, w swoim czasie dość innowacyjny, charakteryzujący się ciekawym systemem trzymania stopy, który w mojej ocenie pozostawia stopie w bucie jakby więcej swobody niż trabuco (może wynika to z faktu, że trabuco jest butem dla pronatorów a MT909 dla neutrali) z elastyczną podeszwą w przedniej części buta (to mi się podoba) i solidną amortyzacją pod piętą, a jednocześnie jest to but mniej przewiewny niż trabuco a nawet jak zapewnia producent do pewnego stopnia wodoodporny. Efekt jest taki, że ja preferuję NB MT909. Swoją droga to tak mi się przypomniało, że trabuco dopasowały się do mojej stopy dopiero po ok. 150 km... trudno więc o nich wyrobić sobie zdanie tylko na podstawie przymiarki w sklepie.
Ja rozumiem, że twoje "nie chce płacić za nadmiar amortyzacji i systemów wspomagających", znaczy tyle co "nie jestem skłonny wydać dużo pieniędzy na te buty"... świetnie to rozumiem.
Niemniej jednak powinieneś zastanowić się w pierwszej kolejności nie nad ceną a nad tym czego od buta trailowego oczekujesz, czy ma być elastyczny czy sztywny, jak ma trzymać stopę, czy ma być przewiewny czy raczej odporny na niewielkie zachlapanie wodą... itd. itd.
Zresztą świat butów trailowych moim zdaniem jest zncznie ciekawszy od butów "szosowych", a to dlatego, że wbrew pozorom nie ma tu jednego dobrego rozwiązania, wszystko zależy od tego w jakim terenie ktoś będzie tych butów używał, inne będą buty dla poważnego biegacza górskiego (który biega po kamienistych górskich ścieżkach), inne dla biegacza parkowego (który lubi biegać w trailówkach) a inne dla kogoś kto biega w błocie czy po leśnych ścieżkach usianych wystającymi korzeniami.
No cóż życie to podobno "sztuka wyboru" :hahaha:

ps. jeszcze chciałem dodać, że pomimo obiegowej opinii, iż buty NB są stosunkowo mało trwałe, to muszę powiedzieć, że po 400 km przebiegu na moich NB 909 nie widać śladów zużycia, nic się nie odkleja, nic nie pęka, nic się nie mechaci.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Spoko :)

A więc. Bo zaczyna mi się robić kiełbie we łbie :hej:
To ma być but dodatkowy. Poprzednie zimy przebiegłem w normalnych szosowych butach. Dawałem rade robić nawet te trudniejsze treningi, ale czasami zdarzały się warunki które mi przeszkadzały. Generalnie najbardziej mnie wkurzał śnieg rozdeptany na chodnikach i co najgorsze wymieszany razem z piachem- masakra i miejscami błoto, czasami większe kałuże.. Raz spróbowałem zrobić siłkę w głębokim ale zmarzniętym śniegu co poskutkowało przetarciem siatki w Saucony Grid Tangent 3 :)
Tak poza tym większość czasu bieganie w miarę normalnych warunkach po chodnikach, asfalcie, udeptanym świeżmy śniegu, żero górek.

But ma być lekki, bo nawet w takich gorszych warunkach chcę wykonywać szybsze treningi ( na zime pradopodobnie plany amerykańskie), do tego dochodzą starty np. cykl ZiMNaR-ów.
Ma być raczej elastyczny, ale nie ma mowy o nadmiernej amortyzacji, bo mi zależy na prędkości. Ma być wytrzymały. Dzięki że napomknąłeś mi o wytrzymałości NB.
Zastanawiam się bardzo nad wodoodpornością. Bo czasami bieganie po pośniegowej chlapie nawet płytkiej jest wkurzające.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie w zimie to zupełnie inna opcja i nie mam tu specjalnych doświadczeń.
Ja osobiście używałem zeszłej zimy butów Adidas Trediac GTX, których nie polecam.
Są to buty które charakteryzuje: bardzo sztywna podeszwa (to ich wada), membrana gore-tex, oraz długie kołki w podeszwie (rzecz moim zdaniem pożądana na śniegu). Ich główną zaletą jest umiarkowana cena jak na buty z gore-texem, ale gore-tex sprawdza się tylko w okresie odwilży, jak jest mróz to nie jest konieczny.
mimik pisze:Dzięki że napomknąłeś mi o wytrzymałości NB.
No cóż, moja uwaga dotyczy NB MT909, ale np. Pardita donosiła, że w jej NB 1064 po podobnym przebiegu coś tam się odkleja... czy coś, tak więc w pogłoskach o stosunkowo słabej wytrzymałości butów tej firmy może być ziarno prawdy :niewiem:

ps. A na biegach typu Zimnar to podobno najlepsze są buty z kolcami :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

na jednym z ZiMNaRów jak zrobiło się trochę cieplej były potrzebne kolce na resztki lodu w kałużach, buty na błoto i wystające kamienie. :hej:

EDIT: podobają mi się Nike Pegasus Trail WR. gdyby były jeszcze lżejsze to byłoby super.. trochę chronią od wody, ale nie ma goratex i to by mi wystarczyło.. :)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to akurat Nike Pegasus to kategoria butów dobrze zamortyzowanych... w sumie te Nike bardzo podobne są to NB MT909 tylko NB mają jakby bardziej sportowy profil (wydają się niższe w okolicy pięty): Patrz TU
Poza tym Nike mogło by mieć lepszą ochronę palców, co się przydaje jak się kopnie w korzeń :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

http://www.biegshop.pl/atrakcyjne-ofert ... dizero-xt/

może jednak adasie, lehká technická krosová bota vhodná i na závody? jakieś opinie drogi zoltarze na temat tych adidasów? :)
ODPOWIEDZ