Oczywiście też myślę, jakby tu poprawić PB. Nawet wymyśliłem mały motywator (raczej "for fun"), ale o tym pózniej w blogu


Moderator: infernal
Nie to żeby Ci źle życzył... ale mam nadzieje że życiówki nie zrobisz
nie dziękuje..Życzę.... następnego występu w spódnicy.
dziękiA tak serio to dobrej zabawy i dobrego startu.
no trochę się żar z dupy lał..Ten ostatni kilometr to niezły dopalacz Ci się włączył, tempo kenijskie. Pewnie widziałeś już tą spódniczkę oczyma wyobraźni.
Gratulacje wyniku. :D
dzięki! nie inaczej, ale nie ma co narzekać, inni jakoś dali radę, więc trzeba trenowaćmimik jak na tą temperaturę i "agrafki" to bardzo dobry wynik (mnie tak irytuje wysoka temperatura i pachołki że ho ho)
no dobra przyznaje sięJa wierzę, że po prostu nie mogłeś sobie odmówić przyjemności pobiegnięcia następny raz w spódniczce i stąd taki wynik.
Piotrek, dawaj to zdjecie w spódniczcemimik pisze:no dobra przyznaje sięnawet gdybym zrobił życiówkę, to mam nieodpartą ochotę na tą spódniczkę
![]()