
Ja na pewno jeszcze tam wrócę!

Moderator: infernal
mniej więcej się wszystko zgadza jeśli chodzi o zakres tetna... 5'40"- 5'50" to dla Ciebie w tej chwili tempo maratońskie. W pierwszej wersji tak ogólnie proponowałem Ci takie tempo, ale jak przyglądnąłem się Twojemu wynikowi ze startu to jednak easy dla ciebie jest w okolicach 6'30"- 6'40" . Taki trening jak dzisiaj to jeden w tygodniu (ewentualnie coś szybszego np. sprinty, tempo progowe, albo jakieś interwały). Reszta easy. Trenuj spokojnie i od czasu do czasu sprawdzaj swój poziom na imprezach biegowych.Dystans: 5km || czas: 28:38 || avg pace: 5:44/km || tętno: 158 bpm![]()
No wiec zrobiłem to.pardita pisze:Dystans: 16km || czas: 01:37:21 || avg pace: 6:05/km || tętno: 153 bpm || spalone kalorie: 830
Hej, Zoltarku!zoltar7 pisze:Pardita odpuść sobie, zrób kilka dni przerwy... nic w ten sposób nie stracisz... a twój doktorat może na tym coś zyska (jeśli trafnie zgaduję). Wyluzuj... jeśli masz z tym psychiczny problem to znaczy że jesteś przemotywowana![]()
Idź na basen, pływaj kraulem lub na grzbiecie (a nie żabką). Basen jest cool !! Ja jak nie chodzę na basen dłużej niż 10 dni to mnie coś ciągnie do wody... miałem tak od dziecka... bo jak pierwszy raz zobacz... Dżizus co ja plotę...![]()
Nie lekceważ protestów ze strony twojego organizmu...
może się powtórzę ale jak mawia mój ojciec: "Przez sport do kalectwa"![]()
Jak taka będzie wola boska... to jeszcze polecisz te przełaje w maju.
ps. już się ciesz... znaczy się jest mi bardzo smutno, że będę mógł odpuścić sobie te 16 km w sobotę z powodu... awarii wirtualnego partnera
No zastanowię siępardita pisze: Ale Ty za to nie powinienes odpuszczac, tylko smignac trening i za mnie i za siebie!!!!czyli 32 km :D Mykamy....!
Lubię to!pardita pisze: Ale Ty za to nie powinienes odpuszczac, tylko smignac trening i za mnie i za siebie!!!!czyli 32 km :D Mykamy....!