Qba Krause - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Dzięki, na pewno przeanalizuję, z tym, że nie będę go stosował w takiej formie. Moje treningi są bardzo zmienne, w zależności od czasu i okoliczności, dlatego na bieżąco dostosowuję to co trenuję pod aktualne możliwości. Kolejna rzecz - nie trenuję stricte pod maraton, chcę harmonijnie rozwijać się na wszystkich dystansach od, bo ja wiem, mili
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
a pouzywam sobie, a co. mam nauczyciela !Qba Krause pisze:Dzięki, na pewno przeanalizuję, z tym, że nie będę go stosował w takiej formie. Moje treningi są bardzo zmienne, w zależności od czasu i okoliczności, dlatego na bieżąco dostosowuję to co trenuję pod aktualne możliwości. Kolejna rzecz - nie trenuję stricte pod maraton, chcę harmonijnie rozwijać się na wszystkich dystansach od, bo ja wiem, mili
Qbo!
na wszystkich dystansach sie nie da! albo rybka albo... nierybka
prosze mi sie tu zdecydowac na jakis dystans, a nie takie luzne podejscie.
my tu wtedy nie mamy jak oceniac, jak pokrzykiwac, bo nie wiemy pod co sie trenuje!
a na razie daje minusa za rozdziawianie paszczy podczas treningu
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
mógł ją chociaż zjeść, dieta paleolityczna teraz w modzie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Mimik: jakoś mi smak nie podszedł, ale jakby mi jakiś pieczony kurczak wleciał do paszczy to bym nie wypluwał.
Ala: można spokojnie trenować pod wszystkie dystanse, szczególnie na moim poziomie.
Konkretne zamierzenia i plany startowe można wyczytać, czasami pomiędzy wersami, jak się uważnie czyta mojego bloga
Oczywiście modyfikuję trening pod najbliższe cele, zawody - od kilku tygodni biegam mocne interwały pod zawody na koniec sierpnia, oraz stopniowo wprowadzam długie wybiegania z myślą o październikowym maratonie.
Ogólnie rzecz biorąc jednak stawiam na wszechstronny rozwój
Ala: można spokojnie trenować pod wszystkie dystanse, szczególnie na moim poziomie.
Konkretne zamierzenia i plany startowe można wyczytać, czasami pomiędzy wersami, jak się uważnie czyta mojego bloga
Oczywiście modyfikuję trening pod najbliższe cele, zawody - od kilku tygodni biegam mocne interwały pod zawody na koniec sierpnia, oraz stopniowo wprowadzam długie wybiegania z myślą o październikowym maratonie.
Ogólnie rzecz biorąc jednak stawiam na wszechstronny rozwój
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
Qba Krause pisze:Mimik: jakoś mi smak nie podszedł, ale jakby mi jakiś pieczony kurczak wleciał do paszczy to bym nie wypluwał.
Ala: można spokojnie trenować pod wszystkie dystanse, szczególnie na moim poziomie.
Konkretne zamierzenia i plany startowe można wyczytać, czasami pomiędzy wersami, jak się uważnie czyta mojego bloga
Oczywiście modyfikuję trening pod najbliższe cele, zawody - od kilku tygodni biegam mocne interwały pod zawody na koniec sierpnia, oraz stopniowo wprowadzam długie wybiegania z myślą o październikowym maratonie.
Ogólnie rzecz biorąc jednak stawiam na wszechstronny rozwój
no doooobra... brak mi argumentów na razie!! sesese
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Qba, a czy Twoja Ania, to tu czasem zagląda? Fajnie, że też biega. Pozdrawiam ją serdecznie i życzę powodzenia.
A może da się namówić na swój własny blog?
A może da się namówić na swój własny blog?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Ola, zabawne, że pytasz - rozmawiałem kilka razy z Anią.
Mówi, że nie ma czasu i motywacji do robienia wpisów
Ale zaraz dodała, że jakby ktoś to robił za nią...
Dlatego póki co robię małe wtręty odnośnie jej treningów, w niedzielę mamy zawody po których złożę obszerniejszą relację.
Być może np. w moim blogu wygospodaruję dla Ani jej kącik, ja będę wpisywał dane treningu, a ona może od czasu do czasu coś doda... Nie wiem
Ostatnio na spacerze przyznała, że w dni "nie-biegowe" wkurza ją, że siedzę na forum, ale po jej własnym treningu też ją nachodzi ochota, by zajrzeć, a jak ja się loguję, to zerka mi przez ramię
Dziękuję za pozdrowienia i życzenia, na pewno przekażę.
Ze swojej strony pozwolę sobie zachęcić Cię do maratonu w Poznaniu - zapisy trwają...
Tymczasem trzymam kciuki za Twoje bieganie, a Ty trzymaj za nasze niedzielne zawody - od 14
Mówi, że nie ma czasu i motywacji do robienia wpisów
Ale zaraz dodała, że jakby ktoś to robił za nią...
Dlatego póki co robię małe wtręty odnośnie jej treningów, w niedzielę mamy zawody po których złożę obszerniejszą relację.
Być może np. w moim blogu wygospodaruję dla Ani jej kącik, ja będę wpisywał dane treningu, a ona może od czasu do czasu coś doda... Nie wiem
Ostatnio na spacerze przyznała, że w dni "nie-biegowe" wkurza ją, że siedzę na forum, ale po jej własnym treningu też ją nachodzi ochota, by zajrzeć, a jak ja się loguję, to zerka mi przez ramię
Dziękuję za pozdrowienia i życzenia, na pewno przekażę.
Ze swojej strony pozwolę sobie zachęcić Cię do maratonu w Poznaniu - zapisy trwają...
Tymczasem trzymam kciuki za Twoje bieganie, a Ty trzymaj za nasze niedzielne zawody - od 14
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
No to witamy oficjalnie Anię! Biegające małże to bardzo fajna sprawa.
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Cieszę się, że Ania dołączyła do grona blogowiczów. To będzie najbardziej intrygujący blog. Zawsze cieszy mnie każda biegająca dziewczyna. Pozdrawiam zatem i życzę powodzenia. Przed nią niesamowity progres .
- giz
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No, piękna transformacja bloga!
Teraz już mogę oficjalnie podglądać i Anię, którą mi już przedstawiłeś w ramach podniesienia poziomu motywacji No i chciałam jej pogratulować wyniku!
Fajnie tak trenować pod okiem męża. Gdyby nie mój ślubny, w ogóle nie zaczęłabym człapać (ba, to właściwie on kupił mi buty do biegania, bo ja bym to odkładała w nieskończoność )
No więc choćby z racji tego, serdeczne pozdrowienia także dla męża Ani
Teraz już mogę oficjalnie podglądać i Anię, którą mi już przedstawiłeś w ramach podniesienia poziomu motywacji No i chciałam jej pogratulować wyniku!
Fajnie tak trenować pod okiem męża. Gdyby nie mój ślubny, w ogóle nie zaczęłabym człapać (ba, to właściwie on kupił mi buty do biegania, bo ja bym to odkładała w nieskończoność )
No więc choćby z racji tego, serdeczne pozdrowienia także dla męża Ani
Ostatnio zmieniony 31 sie 2010, 14:54 przez giz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Dziękuję w imieniu Ani i jej męża
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Nawet na pewno Obiecuję, że poprawię
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
czyli cała ta matematyka kwantowa sprowadza się do tego, że trzeba biegać i trenować.. słuchać się swoich instynktówpoprzedniego dnia był wykład prof. Tima Noakesa, autora "Lore of Running" (tłumacz przetłumaczył jako "Pasja biegania", lol... Tłumacz w ogóle nie wiedział co się dzieje.. Ech...), wykład znakomity, naukowo dowodzący, iż podejście do trenowania winno uwzględniać mózg człowieka jako zawiadowcę wszystkich systemów (krążenie, mięśnie, oddychanie) a nie skupiać się na trenowaniu jedynie tychże systemów. Konkluzji było kilka, a jedna z nich to taka, że granice naszej wydolności znajdują się wiele dalej niż sobie to wyobrażamy... Na pewno nad tą myślą będę dużo dumał w rozważaniach o swoim treningu. Wykład podobał mi się również dlatego, że w konkretny i naukowy sposób opisywał fenomeny bliskie mi intuicyjnie, a wyrażane w "poetycki" sposób np. przez mojego idola Steve'a Prefontaine'a.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Nie, to nie jest takie proste. Mam nadzieję, że na stronie AWFu szybko będzie zapis z wykładu, to będzie można to dokładnie prześledzić.