MIMIK - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

L: 5:37 do 6:14 (Tu rozumiem, że w treningu powinno być tempo maratońskie? Ale aktualne czy te do którego zmierzamy?:))
tu powinno być easy... tempo maratońskie, bierzesz wynik z samego maratonu, albo obliczasz kalkulatorem... Tobie wychodzi w granicach 5.20min/km
T: 4:49 do 5:02 (Jakie powinno być tętno? Coś mi tutaj wolno wychodzi.... u Ciebie widzę szybko!:)
biegnę na czuja.. tętno powinno być 88-92%HRmaks
I: 4:29 do 4:39 (Speed Workouts long distance runners) - qrka jakoś wolno
biegnę na czuja ... tętno powinno być 95-100%HRmaks

ogólnie następnym razem pobiegnę to wszystko trochę wolniej

http://bieganie.pl/?cat=19&id=1454&show=1
Przebieżki: Jak ustaliłeś tempo ?:)
na czuja.. ważna jest technika, ma być równo i dokładnie, każdy ruch, każde odbicie...
Zastanawia mnie Twoje niskie tempo na E. Bo chyba: Tempo maratońskie<L<E - tak powinno być?
u mnie HRmaks jest w granicach ~190-192bpm.. u każdego trochę inaczej..

Chełmca trochę szkoda ;)
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Polecam lekturę artykułu "Przygotowania do startu na 10km wg szkoły amerykańskiej", Obrazek , tam są wyjaśnione wszystkie tempa. Co ważniejsze w bardzo sensowny sposób zinterpretowane są tempa podawane przez kalkulator McMillana.

Tempo Easy jest najwolniejszym tempem, obejmuje widełkami tempa od wolniutkiego szurania w celach regeneracyjnych do końca tego czegoś co określa się jako pierwszy zakres. Easy musi być Easy niezależnie ile czasu trwa także sama nazwa określa zawartość.
Jeżeli chodzi o tempo maratońskie to znajduje się ono poza zakresem Easy.
Dla przykładu moje Easy to od 6:38 do 5:42. Bieganie 6 i pół minuty na kilometr odbieram jako relaks i używam tego tempa tylko jeśli biegam z kimś słabszym albo jako Recovery po mocnym treningu, jeśli wszystko mnie boli. 5:40 natomiast odbieram jako takie tempo, przy którym jest jeszcze łatwo, ale już czuję, że biegnę - taka biegowa baza.
Moje tempo maratońskie wg kalkulatora to 5:23 - (choć sam nie uważam, że potrafiłbym takie tempo utrzymać na maratonie, ale to kwestia braku długich wybiegań) - zobacz, 20 sekund poza Easy. 20 sekund szybciej - to się już czuje. W samym artykule napisane jest, że tempo LR - długich wybiegań jest wolniejsze od tempa maratońskiego. W polskie szkole byłby to już drugi zakres.

Przechodzimy do szybszych temp. Tempo Run (ok. 20 minut biegu ciągłego w okolicach progu mleczanowego) wykonuje się zwyczajowo mniej więcej w tempie godzinnego wyścigu. Ponieważ, jak mówi artykuł, byłoby to zbyt słabym bodźcem dla początkującego biegacza, radzi się dobrać w miarę mocny bodziec, i w kalkulatorze McMillana jest to Tempo Intervals.
Moje tempo intervals wynosi 4:49-4:59 i jest to idealne tempo do biegu ciągłego - w terminologii odczuć comfortably hard - czyli taka intensywność, którą odbiera się jako solidny wysiłek, ale zmęczenie to jest jeszcze kontrolowane, możliwe do wytrzymania (czyli fizjologicznie stężenie mleczanu nie wzrasta jeszcze gwałtownie).

Co do tempa interwałów, artykuł podpowiada dobrać tempo ze Speed Workouts na 100m dla Lond Distance Runners - u mnie będzie to ok. 4:30-4:40 i rzeczywiście sprawdza się to - czuję podczas odcinków, że jest to odpowiednia prędkość, by dać radę je zrobić, a jednocześnie mocno potrenować.

Aha, odpowiadając na jedno z Twoich pytań - zawsze bierzesz tempa aktualnie dla Ciebie odpowiednie, nigdy docelowe!!!
Teoretycznie po 4-6 tygodniach Twoja biegowa forma powinna wzrosnąć na tyle, by móc skorygować tempa. Można też, jak ja to czynię, robić to na bieżąco, ale zawsze pod samopoczucie - jeśli czuję się dobrze, próbuję troszkę mocniej, jeśłi mam gorszy dzień leciutko odpuszczam.

Jeśli chodzi o przebieżki, jak mi ostatnio wyjaśniono, nie chodzi tyle o tempo, co o dobrą technikę biegu. Na pewno nie jest to sprint z maksymalną szybkością. Dlatego też rzadko podaje się tempa do przebieżek - nie o to w nich chodzi, tylko o to, by nimi poprawić technikę, ekonomię biegu.

Pozdrawiam,
Kuba

Korzystam z tych zasad już pół roku i efekty są dla mnie więcej niż zadowalające. Polecam raz jeszcze lekturę artykułu i eksperymentowanie na sobie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Mimik i Qba dzięki za uwagi.

Rozwinę troszkę temat. Mam nadzieję, że Mimik się nie obrazi, że to w komentarzach na jego blogu.

Na początku ustosunkuję się do wypowiedzi Mimika.

Co do tempa maratońskiego to całkowita racja. Przebiegłem go w tempie 5:27, ale uważam, że stać mnie było na więcej i to 5:20 będzie chyba tym tempem. Leciałem ostatni km w maratonie w tempie 4:00.

Tempo E (Easy Runs) z kalkulatora wychodzi mi 5:37 do 5:56 - w takim tempie i na takich odcinkach jak zaleca trening moje tętno będzie się lokowało gdzieś koło 70% więc zdecyduję się chyba lecieć nieco szybciej tak aby lokować się w pierwszym zakresie tętna ale go nie przekraczać ! i zobaczę jak wyjdzie. Mam stałe kółko wg zaleceń Jurka Skarżyńskiego na którym sprawdzam progres. Od pół roku nie biegałem w tempie wolniejszym niż 5:40. Więc będzie mi ciężko tak zwolnić. Tylko nadal wychodzi mi, że to tempo może okazać się szybszym niż maratońskie (a maratońskie powinno być szybsze?). I nie wiem czy zwolnić czy przyspieszyć tempo maratońskie.

Tempo T (Tempo Runs) Rozumiem, że 88-92 % HR maxa nie może być przekroczony w tych odcinkach. Biorąc pod uwagę, że są to odcinki 10 minutowe to ostatnio przy biegu 5km na stadionie miałem nie przekroczyłem 90% HRmax biegnąc w tempie 4:30 cały odcinek. I chyba tak przyjmę tempo na Tempo Runs.

Tempo I (Intervals) I tutaj pobiegnę w tempie 4:00 w pierwszych treningach i zobaczę jak zachowuje się tętno.

Przebieżki - wszystko jasne. Mam tu dużo do nadrobienia. Dzisiaj na zawodach zwrócono mi uwagę, że robię za krótki krok. Trzeba to skorygować z klatką wypchniętą do przodu w przebieżkach :)

Wcześniej przygotowywałem się planem Jurka Skarżyńskiego na złamanie 4h w Maratonie - polecam wszystkim zaczynającym przygodę.

Idąc śladem Mimika postaram się założyć bloga :) Aczkolwiek czasu mało w życiu.

Później będę korygował tempa jak poobserwuję tętno w pierwszych treningach.

Dzisiaj lecąc na Chełmiec miałem średnie tętno 191 :) A max 205. Daje taka górka mocno w nogi. Ale imprezka przednia.

Pozdrawiam serdecznie i jutro... Polska Biega !! :) A od poniedziałku startuję z planem :)

Qba a Ty długo biegasz? Bo Mimika się doczytałem :) Podobnie jak ja :)
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

przemekWCH pisze:Mimik i Qba dzięki za uwagi.

Rozwinę troszkę temat. Mam nadzieję, że Mimik się nie obrazi, że to w komentarzach na jego blogu.

Na początku ustosunkuję się do wypowiedzi Mimika.

Co do tempa maratońskiego to całkowita racja. Przebiegłem go w tempie 5:27, ale uważam, że stać mnie było na więcej i to 5:20 będzie chyba tym tempem. Leciałem ostatni km w maratonie w tempie 4:00.

Tempo E (Easy Runs) z kalkulatora wychodzi mi 5:37 do 5:56 - w takim tempie i na takich odcinkach jak zaleca trening moje tętno będzie się lokowało gdzieś koło 70% więc zdecyduję się chyba lecieć nieco szybciej tak aby lokować się w pierwszym zakresie tętna ale go nie przekraczać ! i zobaczę jak wyjdzie. Mam stałe kółko wg zaleceń Jurka Skarżyńskiego na którym sprawdzam progres. Od pół roku nie biegałem w tempie wolniejszym niż 5:40. Więc będzie mi ciężko tak zwolnić. Tylko nadal wychodzi mi, że to tempo może okazać się szybszym niż maratońskie (a maratońskie powinno być szybsze?). I nie wiem czy zwolnić czy przyspieszyć tempo maratońskie.

Tempo T (Tempo Runs) Rozumiem, że 88-92 % HR maxa nie może być przekroczony w tych odcinkach. Biorąc pod uwagę, że są to odcinki 10 minutowe to ostatnio przy biegu 5km na stadionie miałem nie przekroczyłem 90% HRmax biegnąc w tempie 4:30 cały odcinek. I chyba tak przyjmę tempo na Tempo Runs.

Tempo I (Intervals) I tutaj pobiegnę w tempie 4:00 w pierwszych treningach i zobaczę jak zachowuje się tętno.

Przebieżki - wszystko jasne. Mam tu dużo do nadrobienia. Dzisiaj na zawodach zwrócono mi uwagę, że robię za krótki krok. Trzeba to skorygować z klatką wypchniętą do przodu w przebieżkach :)

Wcześniej przygotowywałem się planem Jurka Skarżyńskiego na złamanie 4h w Maratonie - polecam wszystkim zaczynającym przygodę.

Idąc śladem Mimika postaram się założyć bloga :) Aczkolwiek czasu mało w życiu.

Później będę korygował tempa jak poobserwuję tętno w pierwszych treningach.

Dzisiaj lecąc na Chełmiec miałem średnie tętno 191 :) A max 205. Daje taka górka mocno w nogi. Ale imprezka przednia.

Pozdrawiam serdecznie i jutro... Polska Biega !! :) A od poniedziałku startuję z planem :)

Qba a Ty długo biegasz? Bo Mimika się doczytałem :) Podobnie jak ja :)
Przemek, dyskusji nigdy nie za mało ;)

Spoko, że poruszyłeś temat.. Myślę, że wiele rzeczy wyjdzie w praniu, przecież taki plan amerykański ma wiele tygodni.. Napewno jeszcze będziemy gadać co jest dobre, żeby trening był miły i skuteczny... Ale jeszcze musimy się posprawdzać.. Ja chyba trochę mocno zacząłem ten plan i raczej troszkę zwolnię... Tempo Run do 4.20-4.30min/km.. Interwały 4.00-4.10min/km... Repetition tez troszkę wolniej.. tak ogólnie, bo nie będę się kurczowo trzymał konkretnych cyfr..

Zakładaj blog... ważne żeby były w nim najistotniejsze rzeczy i wszystko było czytelne... ;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Przemek - nie chcę Mimikowi zaśmiecać komentów, więc powiem tylko, że wszystko o mnie masz na moim blogu - zapraszam :taktak:
Regularnie biegam od września/października.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Repetition tez troszkę wolniej
Repetitions to najszybsze kawałki z całej tej menażerii ;)

Niedługo będę biegał ten sam plan - od początku. Liczę, że da efekty.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

wiem, ale nie będę się kurczowo trzymał tej zasady, spróbuje stopniowo zwiększać sobie dawkę..
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Cześć Mimik.

Zastanawiam się dlaczego zacząłeś plan amerykański poziom III ale od cyklu III. Czy jest jakiś powód, że nie od cyklu I?

Pozdrawiam jako wierny kibic :)


p.s. nogi po Biegu na Chełmiec bolą bardziej niż po maratonie :)
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

przemekWCH pisze:Cześć Mimik.

Zastanawiam się dlaczego zacząłeś plan amerykański poziom III ale od cyklu III. Czy jest jakiś powód, że nie od cyklu I?

Pozdrawiam jako wierny kibic :)


p.s. nogi po Biegu na Chełmiec bolą bardziej niż po maratonie :)

kurcze :) to ten Chełmiec niezły musiał być... na pewno kiedyś spróbuje czegoś górskiego ;)

jeśli chodzi o plan... po maratonie i po tamtym planie maratońskim powiedziałem sobie, że będę próbował nowych rzeczy, nigdy nie biegałem żadnych interwałów albo innych prędkościowych rzeczy, tempo run, repetition... ten cykl III wszystko to ma... poza tym jak skończę poziom III i potem zrobię poziom IV planu amerykańskiego, to prawie w sam raz przed ewentualnym maratonem warszawskim albo poznańskim... w sumie dla rozgrzewki mogłem wziąść ten cykl II poziomu III, ale daje radę i jestem póki co zadowolony.... cykl I pierwszy nie wchodził w grę, za nudny ;)
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

No i nie brałem tego pod uwagę. Chyba muszę sprawdzić z planem startów i wprowadzić korektę!

:)

I znowu głowa pełna.
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek
A jutro co ?! :hahaha: - zapomniał "1" wklepać w notatki?!

Przebieżki w przyszłym tygodniu polecę z Twoją intensywnością, te dzisiejsze dały mi w kość za mocno, jak na przebieżki. A w easy dziś byłeś szybszy ode mnie o 1 sekundę :D.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:
Obrazek
A jutro co ?! :hahaha: - zapomniał "1" wklepać w notatki?!

Przebieżki w przyszłym tygodniu polecę z Twoją intensywnością, te dzisiejsze dały mi w kość za mocno, jak na przebieżki. A w easy dziś byłeś szybszy ode mnie o 1 sekundę :D.

na jutro wyszło futro :) (poprawione)

przebieżek już nie biegam tak szybko, pilnuje tylko techniki... jeśli chodzi o dawanie sobie w kość wystarczą mi te interwały i repetition :)
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Haha! Ja jeszcze do intervals & repetitions nie doszedłem. W drugim cyklu trzeciego etapu posmakuję co to za cholera. Natomiast teraz zwolnię przebieżki.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

interwały i tempówki najwięcej dają w kość i są najbardziej budujące :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Haha! Ja jeszcze do intervals & repetitions nie doszedłem. W drugim cyklu trzeciego etapu posmakuję co to za cholera. Natomiast teraz zwolnię przebieżki.
interwały i tempówki najwięcej dają w kość i są najbardziej budujące :-)
zawsze biegałem długie spokojne biegi, od czasu do czasu coś szybszego.. więc dla mnie to zupełnie nowa jakość, co czuć trochę po kościach ;) :hej: .. zobaczymy co będzie dalej i na ile to poprawi bieganie :) pozdrówka
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ