Obtarte uda w okolicy krocza
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Witam.. zdarza mi się to podczas długich wybiegań, ponad 20 km.. Martwi mnie to, bo przygotowuje się do maratonu i może to trochę przeszkadzać, a nawet bardzo... Cały czas biegam w leginsach Kalenji, na tyłek zakładam slipy... Macie pomysły co z tym zrobić??.. Znacie jakieś leginsy, getry konkretnej marki, które rozwiązują ten problem? Pozdrawiam
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
kurde, nigdy nie lubiałem bokserków, zawsze było mi w nich za ciepło.. za dużo mam włochów w kroczu
.. ale będę musiał próbować.. dzięki
. jeszcze jakies pomysł odnośnie samego stroju? marki?


- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
ja myślę man, że wazelina... masz taką budowę, że trzesz udem o udo - trzeba zniwelować tarcie, majtami tego nie zrobisz IMO. Ja np mam tak, że nie trę udem o udo - szpotawe nogi mam.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mimik, w 100% syntetyczne, obcisłe bokserki, nie ma wyjścia. One muszą być obcisłe, długie leginsy tak obcisłe nie są, zsuwaja się.
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Odnośnie bokserek - macie sprawdzoną firmę, z której można coś nabyć? Kupiłem jakiś czas temu ze Stoora, ale u mnie się nie sprawdziły i cały czas używam dwóch syntetycznych, cieniutkich i obcisłych sztuk zakupionych w New Yorker (chyba Smoog) - niestety już nie produkowane i nie do dostania.
- serek
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 09 mar 2004, 11:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
-> ArturS- ze swojej strony gorąco polecam bokserki Odlo, nigdy nie nosiłem lepszej bielizny.Posiadam z serii chyba lightwarm, nie pamiętam kosztują teraz ok.70 pln ale naprawdę warto.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Serek
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja obecnie korzystam, z Newline i X-Bionic (te są z efektem termicznym mocno dopasowane, naprawdę super!) Aczkolwike oba modele sprawdzają się świetnie i już dawno zapomniałem o zdartych do krwi pachwinach z debiutu maratońskiego 

-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 gru 2009, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Haha przypomniało mi się: Cut your bush to make your tree looks tallerooco pisze:"włochy" do fryzjera...

Na odparzenia i obtarcia polecam sudokrem - dla małych dzieci, dostępny w aptekach
Sprzedam F305
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
spoko, zacznę od tych bokserek... wazelinę w ostateczności, a sudokrem to do ewentualnego gojenia...
włosów nie zgolę, bo dopiero mi drzewo urośnie i gdzie ja to potem zmieszczę
X-bionic wyglądają świetnie, nie tylko bokserki, ale trochę kosztują, zastanowię się ..
a co myśliscie o tym? sprawdzał ktoś?
http://runshop.pl/craft-cool-boxer-with-mesh-p-513.html


X-bionic wyglądają świetnie, nie tylko bokserki, ale trochę kosztują, zastanowię się ..
a co myśliscie o tym? sprawdzał ktoś?
http://runshop.pl/craft-cool-boxer-with-mesh-p-513.html
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
ja znam inne, z tej samej, ze tak powiem, brochy: cut your bush to make your tree cooller :DMaciejka pisze: Haha przypomniało mi się: Cut your bush to make your tree looks taller![]()
-
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna
mimik ,też miałam problem z legginsami Kalenji.Nie wiem jak jest w męskiej wersji,ale damska ma w kroku dość obszerny klin i w dodatku obszyty kiepskiej jakości nitką,która tnie ciało do kości :smutek:Jedyna rada to porządnie je naciągnąć i cały czas pilnować,by się nie zsuwały( jest to dość upierdliwe)
Z czystym sumieniem mogę polecić legginsy nike.Nie musiałam nic poprawiać nawet podczas maratonu
Wiem,że nie są tanie,ale warto!
Jak będziesz chciał usuwać włosy,to najlepiej zdecyduj sie na wosk,albo pastę cukrową.Jest mniej bolesna i dokładniejsza
Z czystym sumieniem mogę polecić legginsy nike.Nie musiałam nic poprawiać nawet podczas maratonu

Jak będziesz chciał usuwać włosy,to najlepiej zdecyduj sie na wosk,albo pastę cukrową.Jest mniej bolesna i dokładniejsza

Bieganie mnie uszczęśliwia:))
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Ja cała zimę używałem leginsów ocieplanych Kalenji... W sumie dobrze się sprawowały, nie było większych problemów... Przyznam, że na tych dłuższych wybieganiach, gdzie mnie trochę przetarło w kroczu, rzeczywiście trzeba było mocniej podciągać i wiązać, nie do końca dobre spasowanie.. Ale i tak głównym problemem było to, że biegałem w slipach, a nie bokserkach.. Zresztą dzisiaj w półmaratonie pobiegłem w bokserkach, no i jest różnica...truchcik pisze:mimik ,też miałam problem z legginsami Kalenji.Nie wiem jak jest w męskiej wersji,ale damska ma w kroku dość obszerny klin i w dodatku obszyty kiepskiej jakości nitką,która tnie ciało do kości :smutek:Jedyna rada to porządnie je naciągnąć i cały czas pilnować,by się nie zsuwały( jest to dość upierdliwe)
Dzięki za poradę.. W następnym sezonie trzeba będzie pomyśleć o czymś bardziej profesjonalnym... Na razie ten sezon się kończy i teraz długie leginsy idą do szafy..truchcik pisze:Z czystym sumieniem mogę polecić legginsy nike.Nie musiałam nic poprawiać nawet podczas maratonuWiem,że nie są tanie,ale warto!
Dziękitruchcik pisze:Jak będziesz chciał usuwać włosy,to najlepiej zdecyduj sie na wosk,albo pastę cukrową.Jest mniej bolesna i dokładniejsza



- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Czy miał ktoś doświadczenia z tego typu wynalazkami - http://sklepbiegacza.pl/produkt/new_balance_mrm1021bk_1 - widzieliście może gdzieś podobne spodenki? Najlepiej tańsze.