MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- DeGie
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 20 paź 2009, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Dzikus taki no nie? Nie wiadomo, co on jeszcze w życiu zje i dlaczego. Trzeba uważać.
pozdr!
www.fotogromala.pl
=============
"Kto ustępuje głupiemu doprowadza do tryumfu głupoty".
www.fotogromala.pl
=============
"Kto ustępuje głupiemu doprowadza do tryumfu głupoty".
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Ty mnie tutaj nie wciągaj w jakieś bizzareDeGie pisze:Nie wiadomo, co on jeszcze w życiu zje i dlaczego. Trzeba uważać.


Jeśli chodzi o fotki, do Coolpixa daleko

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Najpierw żelki, teraz surowe mięso. Półkę z żelkami omijam w sklepie szerokim łukiem, bo jak kupię, to zjem całą paczkę. A teraz przez ciebie mam ochotę na tatar. Taki z surowym żółtkiem, kiszonymi ogórkami i cebulką. Aż mi ślinka cieknie... Ostatnio, jak robiłam obiad z mielonego mięsa, to myślałam, że usiądę i łyżeczką całość zjem na surowo. Siłą woli się powstrzymałam i rodzina dostała pulpety.Mimik pisze:nie jadłem od paru dni nic surowego, może dlatego jestem taki słaby
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
AAAA! Nie jadę do Krakowa! To jakiś zlot drapieżników jest! Jak mnie Mimik nie potnie na plastry, to Alexia pożre w całości! Wszak maraton przed 18:00 jest! Idę sobie serek zjeść 

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Nic się nie bój. Weź ze sobą żelki, to cię oszczędzę ;P. Zresztą nie dogonię cięPATATAJEC pisze:AAAA! Nie jadę do Krakowa! To jakiś zlot drapieżników jest! Jak mnie Mimik nie potnie na plastry, to Alexia pożre w całości! Wszak maraton przed 18:00 jest! Idę sobie serek zjeść

- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Podobno trzeba jeść to, na co ma się ochotę tylko pamiętać zeby nie przesadzić z ilością. Mnie jakoś nie ciągnie do surowego mięsa, może dlatego, że od 9 lat jestem wegetarianką? Ale żelki? Czemu nie??!! 

- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Hehe..Oj ciężko go będzie dorwać..Pewnie jak nas zobaczy, to od razu dostanie skrzydełekAlexia pisze:Nic się nie bój. Weź ze sobą żelki, to cię oszczędzę ;P. Zresztą nie dogonię cięPATATAJEC pisze:AAAA! Nie jadę do Krakowa! To jakiś zlot drapieżników jest! Jak mnie Mimik nie potnie na plastry, to Alexia pożre w całości! Wszak maraton przed 18:00 jest! Idę sobie serek zjeść.

Żelki jutro uzupełniam zapasyAlexia pisze:Najpierw żelki, teraz surowe mięso. Półkę z żelkami omijam w sklepie szerokim łukiem, bo jak kupię, to zjem całą paczkę. A teraz przez ciebie mam ochotę na tatar. Taki z surowym żółtkiem, kiszonymi ogórkami i cebulką. Aż mi ślinka cieknie... Ostatnio, jak robiłam obiad z mielonego mięsa, to myślałam, że usiądę i łyżeczką całość zjem na surowo. Siłą woli się powstrzymałam i rodzina dostała pulpety.

Ale widzę, że masz ochotę na tą polędwice hehe... Nie krępuj się, to jest dobre



Żelkami można niezle zgrzeszyć... My z Alexią coś już o tym wiemymakar pisze:Podobno trzeba jeść to, na co ma się ochotę tylko pamiętać żeby nie przesadzić z ilością. Mnie jakoś nie ciągnie do surowego mięsa, może dlatego, że od 9 lat jestem wegetarianką? Ale żelki? Czemu nie??!!

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Patatajec, jak wygrasz dzięki tym skrzydełkom, to zaprosisz nas może do jakiejś knajpki z sushi? podobno jakaś niezła tu w Krakowie jest.mimik pisze:Hehe..Oj ciężko go będzie dorwać..Pewnie jak nas zobaczy, to od razu dostanie skrzydełekAlexia pisze:Nic się nie bój. Weź ze sobą żelki, to cię oszczędzę ;P. Zresztą nie dogonię cięPATATAJEC pisze:AAAA! Nie jadę do Krakowa! To jakiś zlot drapieżników jest! Jak mnie Mimik nie potnie na plastry, to Alexia pożre w całości! Wszak maraton przed 18:00 jest! Idę sobie serek zjeść.
![]()
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hyhyh! Cały maraton jak wygram?! :D Jak wygram ten maraton, to obiecuję taką imprezę, że Kraków takiej jeszcze nie widział jak stary,długi i szeroki! :D
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
PATATAJEC pisze:Hyhyh! Cały maraton jak wygram?! :D Jak wygram ten maraton, to obiecuję taką imprezę, że Kraków takiej jeszcze nie widział jak stary,długi i szeroki! :D
i wszyscy będziemy jedli surowe sushi .. hihihi

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Śpiewaków z Auchan widziałem wczoraj. Nawet w opisie GG miałem. Trochę się pośmiałem, mimo, że wczoraj do dupy nastrój. Dziś też zresztą.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
hehe, sami siebie sparodiowali, teledysk mnie rozwalił... ale tak to jest, jak za takie rzeczy zabierają sie księgowi ..PATATAJEC pisze:Śpiewaków z Auchan widziałem wczoraj. Nawet w opisie GG miałem. Trochę się pośmiałem, mimo, że wczoraj do dupy nastrój. Dziś też zresztą.
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
Te, Mimik, do kogo pijesz????mimik pisze:A może to tylko pierdzenie z dupy i marudzę jak stara baba ?... ..
Bo jak Ci jedna z drugą stara baba kota pogonią na Cracovia Maraton to zobaczymy jak cienko zaśpiewasz

Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Fladra pisze:Te, Mimik, do kogo pijesz????mimik pisze:A może to tylko pierdzenie z dupy i marudzę jak stara baba ?... ..
Bo jak Ci jedna z drugą stara baba kota pogonią na Cracovia Maraton to zobaczymy jak cienko zaśpiewasz:uuusmiech:
sprostowanie, oczywiście że marudzę gorzej niż stara baba

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No, już myślałem, że nigdy się nie wpiszesz 
Zmęczony byłeś, a zapierdzielałeś jak głupi! Ciekaw jestem jakie Ty pulsy masz
. U mnie dziś nieco za mocno 81% hr max. Muszę sprawdzić na jakim tętnie biegałem podobne prędkości i dystanse jesienią, bo coś mi się wydaje, że trening zimą zaczyna procentować.
[EDIT] No jest porównywalnie, ale po suchym się lata lepiej, zobaczymy wiosną - już się doczekać nie mogę :D [/EDIT]

Zmęczony byłeś, a zapierdzielałeś jak głupi! Ciekaw jestem jakie Ty pulsy masz

[EDIT] No jest porównywalnie, ale po suchym się lata lepiej, zobaczymy wiosną - już się doczekać nie mogę :D [/EDIT]