a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

[Rolli]

Jak reszta pasuje to 37:30.

[Przemkurius]

Jak reszta pasuje to 37:30.

no gdzie, z takich rozbiegań?

[Siedlak1975]

Nareszcie dobry pomysł!!!!!!

[Rolli]

Dawaj... wczorajszy tez!

[Przemkurius]

Nareszcie dobry pomysł!!!!!!

Dawaj... wczorajszy tez!

To może coś tam napiszę. A jak daleko się cofnąć? Czy od razu zacząć co u mnie obecnie?

[cichy70]

cofa się do starego mieszkania.

[Rolli]

No to ja wczoraj 300m. A ty? Nie wstyd tobie?

[Przemkurius]

No to ja wczoraj 300m. A ty? Nie wstyd tobie?

A ja nic, bo od dawien dawna w poniedziałki nie biegam

[Drwal Biegacz]

A co pomyślisz jak ja będę maił takie rozbiegania???
Dodam
Z ciekawością Cię czytam!

[Rolli]

No i co? 3 dni minęły i nic. W tym czasie Sławcio zrobił już 60km! A ja... tylko... 26.

[Przemkurius]

No i co? 3 dni minęły i nic. W tym czasie Sławcio zrobił już 60km! A ja... tylko... 26.

W sumie nic. Chyba jednak mi się nie chce pisać, bo daleko i za głęboko musiałbym się cofnąć, żeby być uczciwym.

Ja zrobiłem 33km, ale jeszcze dwugłowe czuje po sobocie. Zbyt słaby mięśniowo jestem na taki rodzaj pracy

[MatiR]

W sumie nic. Chyba jednak mi się nie chce pisać, bo daleko i za głęboko musiałbym się cofnąć, żeby być uczciwym.

Nie ma tak.
Czekamy na wpisy.

[Przemkurius]

W sumie nic. Chyba jednak mi się nie chce pisać, bo daleko i za głęboko musiałbym się cofnąć, żeby być uczciwym.

Nie ma tak.
Czekamy na wpisy.

Najciekawsze historie to te, które są niedokończone.


Hehe

[sultangurde]

Przemek, pamiętaj, że układając sobie plany treningowe musisz być absolutnie szczery ze sobą w ocenie formy i dość często patrzeć krytycznie na to co robisz. Napisz coś czasem

[Przemkurius]

Przemek, pamiętaj, że układając sobie plany treningowe musisz być absolutnie szczery ze sobą w ocenie formy i dość często patrzeć krytycznie na to co robisz. Napisz coś czasem

Wiesz co, uważam l, że samemu lepiej dostosuje to co potrzebuje w danym okresie i jakie intensywności.
Bieganie na czyjeś widzi mi się, bo ktoś tak uważa to chyba już nie dla mnie.

Mam pomysł na najbliższe 9 miesięcy+/-, kwestia zdrowia i chęci, bo u mnie jest mentalna sinusoida. Nie umiem dostosować biegania do życia l, bo zawsze życie dostosowywalem do biegania

Chyba, ze @Rolli pomoże z MD

wczoraj miałem spokojnie zrobić 8km ciągłego po 4'20, to wyszło po 4'08 heheh. Stary a głupi, bo pierwsze 1,5km z górki. Następnie pod górkę, pod wiatr i 26 stopni