Double threshold day, czyli jak trenują Norwegowie?

[yacool]

Z drugiej strony, czy można ufać garminowi skoro pierdoli takie głupoty:

vo2max 76, przewidywany wynik na 5K - 15:56

[cichy70]

Bartek_91 kocopałów jakie piszesz to się czytać nie da.
po pierwsze Garmin pokazuje czas regeneracji do kolejnego mocnego akcentu.
po drugie, nawet zaleca spokojne easy w międzyczasie gdyż to najlepszy sposób na wypłukanie syfu z mięśni skrótowo pisać.
więc zanim zaczniesz się powoływać na garmin, weź proszę poczytaj sobie trochę chociaż o tych wskazaniach bo oczy bolą od o co tu wypisujesz.

[Przemkurius]

Jeśli Garmin pokazał Ci 61 godzin do następnego treningu, do pełnej regeneracji to znaczy że jesteś bardzo zmęczony. On nie kłamie.

A jak zrobie metode na Siedlaka i schowam zegarek do szuflady, to co wtedy się stanie?
Będzie wiedział czy się zregenerowałem czy nie?

A jeśli parametry typu hr spoczynkowe, hrv pokażą, że układ nerwowy nie jest obciążony to jak się zachować w takiej sytuacji?

[Rolli]

Jeśli Garmin pokazał Ci 61 godzin do następnego treningu, do pełnej regeneracji to znaczy że jesteś bardzo zmęczony. On nie kłamie.

A jak zrobie metode na Siedlaka i schowam zegarek do szuflady, to co wtedy się stanie?
Będzie wiedział czy się zregenerowałem czy nie?

A jeśli parametry typu hr spoczynkowe, hrv pokażą, że układ nerwowy nie jest obciążony to jak się zachować w takiej sytuacji?

A ja mam inna metodę:
Jak mi Garmin powie 60 godzin regeneracji, to po 12 godzinach pobiegnę jeszcze raz lekkiego tresholda i pokaże: "czas regeneracji 24 godzin"

Wygrałem?

[Bartek_91]

Ja bym zrobił potrójnego tresholda.O 6 rano o 14 i o północy aby zaadoptować organizm do biegów o różnych porach dnia.

[Rolli]

Ja bym zrobił potrójnego tresholda.O 6 rano o 14 i o północy aby zaadoptować organizm do biegów o różnych porach dnia.

Przetestowane:
Da sie. Pomaga. Nikt sie nie zajedzie, jak sie to robi z głowa. I przede wszystkim, daje kopa.

Jest jeden problem: mi sie nie chce iść 3x dziennie pod prysznic.

[yacool]

Adopcja organizmu to już nie to forum, ale z tym bieganiem o różnych porach, żeby potem na przykładowo popołudniowym starcie był komfort, to dobra praktyka. A jakiego kopa można potem dostać od kobiety biegającej piątkę w 14:00, to też prawda.

[pawo]

Jest jeden problem: mi sie nie chce iść 3x dziennie pod prysznic.

Mi bardziej sznurować butów.

[sultangurde]

Uwaga, uwaga, scenka mogła mieć miejsce 5 tysięcy lat temu podczas miesięcznego polowania na mamuty albo inne.
Dla lepszego zrozumienia neandertalczykom nadano imiona obecne (zupełnie przypadkowe).

Heniek!!!...Kurła Heniek!!!
Piąty raz słońce już wschodzi po prawej ręce jak oddzieliliśmy tego mamuta od stada i cały czas za nim biegniemy.
Jak będziemy biegli jeszcze 2 doby to albo się przetrenujemy albo padniemy z głodu.
Maniek przecież to to samo...Spokojnie zregenerujesz się jutro jak zrobimy popas przy ognisku.
Nic tak nie poprawia regeneracji po wielu godzinach biegu jak sen...

[Rolli]

Adopcja organizmu to już nie to forum, ale z tym bieganiem o różnych porach, żeby potem na przykładowo popołudniowym starcie był komfort, to dobra praktyka. A jakiego kopa można potem dostać od kobiety biegającej piątkę w 14:00, to też prawda.

To ta kobieta (14) nie biega Double?

[yacool]

Double to nie wiem, ale dubla to już by na pewne wstawiła niejednemu z Polski, a nawet z Niemiec.

[mimi]

Jeśli Garmin pokazał Ci 61 godzin do następnego treningu, do pełnej regeneracji to znaczy że jesteś bardzo zmęczony. On nie kłamie. Jak zrobisz wybieganie jutro to nie mówię że taki trening nic nie da ale nie będziesz na w pewno w pełni wypoczęty co przełoży się na wolniejsze bieganie.

/edit: nie czytałem ostatniej strony wpisów/
A co gdy Garmin pokazuje 72 godzin regeneracji, idziesz na trening, a po treningu następuje zmiana i sugeruj juz tylko 36 godzin?
Wg mnie garmin godzinami regeneracji nie sugeruje "nie trenuj", tylko prędzej "nie rób mocnej jednostki".
Dodatkowa sprawa są możliwe przekłamania...
Np. Brak danych, ze snu w ciągu ostatnich 7 dni .

Mi np. pokazywał wczoraj przemęczony. A dzisiaj po trening juz jest stan: utrzymanie. A spałem 5.5h w nocy z soboty na niedzielę.

Owszem może być pomocny, ale nie jest nieomylny. Warto być tego świadomym.

[Bartek_91]

Cichy Garmin Ci nie pokazuje czasu regeneracji do kolejnego mocnego akcentu tylko w ogóle do kolejnego akcentu którym może być nawet zwykłe wybieganie.

Ja na waszym miejscu biegałbym 3 razy dziennie - na pewno będziecie mieli efekty.

[Przemkurius]

Ja na waszym miejscu biegałbym 3 razy dziennie - na pewno będziecie mieli efekty.

Bartuś, mordeczko.

To co proponujesz ze swojej stajni treningowej?
Czlapanko po 6'30/km?
Marsze z kijkami?
Czy może niskie bmi? Ale mam już prawie 33lata i raczej nie schudnę przez wiek. Czy może brak umiejętności liczenia kcal?
Kreatyny nie odstawie, najwyzej serce mi się nie zmieści w klacie.

Bo ostatnio jedyny próg jaki trenuje to double beerhold.
Z planu treningowego @Siedlak1975

[Bartek_91]

No osobiście dodał bym czwarty trening o 3 w nocy aby przystosować się do nocnej zmiany. Takich zawodników też potrzebują.

A jeśli to nie pomoże to gang bang treshold. Czyli biegasz tresholda pół godziny i pół godziny odpoczywasz i tak całą dobę. Ciekawe co powiedziałby Garmin