Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Biegałem wczoraj parę szybkich jednostek jak na mnie po 3:40 i noga ładnie chodziła, starałem się żeby było na luzie :hahaha:

Próbuję osiągnąć tą rotację i stawiać inaczej stopę i mam wrażenie że wale z pięty bo po bieganiu mnie bolą pięty oraz łydki po zewnętrznej stronie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Matko jakie sny potrafią być dziwne. Śniło mi się że biegłem piątkę obok Sebastiana. Trzymałem to tempo, mimo że mi buty spadły i leciałem boso. A potem nawet chwilę wygrywałem, bo Seba poszedł zrobić jakieś badanie krwi po 3km. Niby się w tym śnie dziwiłem skąd ja biegnę takim tempem, ale jak to w śnie umiałem to zracjonalizować: rzuciłem do biegających że pewnie mi się ta sprężyna już w końcu odpaliła!
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 30 maja 2023, 08:40 Matko jakie sny potrafią być dziwne. Śniło mi się że biegłem piątkę obok Sebastiana.
Tak właśnie działają sekty :hahaha:
Sam nie wiesz, kiedy, a już zaczynasz o tym śnić ;).
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podświadomość płata nam różne figle. To co często wydaje nam się zwykłą informacją siedzi mocno w podświadomości i robi fiku miku w niespodziewanym momencie. Wcale bym się nie zdziwił jakbyś najdalej do jutra zamówił sobie taśmy :bum: Co to tej sprężyny to mi się od razu tygrysek z Kubusia Puchatka przypomniał, jak skakał na ogonie zwiniętym w sprężynę. Ten to miał sztywność fazy podporu :O :hejhej:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 30 maja 2023, 08:40 Niby się w tym śnie dziwiłem skąd ja biegnę takim tempem
Jakie to było tempo? Bo się może okazać, że to był całkiem realistyczny sen.
Wczoraj przejrzałem sobie wyniki biegów w Europie na 5000m. Tylko te z brązową odznaką. No i wyszło mi że tamtego dnia, czyli tylko 27 maja padło 60x sub14. Tymczasem u nas była wielka ustawka chłopaków na sub 14:10. Tak się umówili po czym wszyscy padli jak muchy i poschodzili z bieżni. Został tylko Seba. Jakby z ręką w nocniku, bo nie schodzi się z pierwszego miejsca, a w sumie powinien skoro się nie udaje.
W każdym razie wychodzi mi z kalkulacji, że tam amatorzy biegający 14 minut mogą nie łapać się na brązowy poziom mitingu. Ewentualnie startują w dodatkowych seriach. Tak więc Sebie też mógłby przyśnić się scenariusz, że biegnie z amatorem takim tempem i będzie to bardzo realny sen.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jakby ktoś był ciekawy jak to wygląda w wynikach. LINK W pierwszej serii 14 miejsce z wynikiem 13:24 zajął Niels Laros, rocznik 2005 (18-latek). To jest chyba ten wychowanek Tomka Lewandowskiego. W sumie były trzy serie. W najsłabszej serii pierwszy uzyskał 14:02, czyli jakaś popierdółka już. Na obronę ma, że 17-latkiem jeszcze jest więc ma czas, żeby się poprawić.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to jak już wszystkich to obudziło, to ważny komunikat.
Ciężka praca nie popłaca. I to widać jak na dłoni u naszych chłopaków. Bo zapierdalają po 140-160km w tygodniu. Po dwa treningi dziennie. Nakłuwają się i ciągle mierzą kwas. Śpią w namiotach, albo w Kenii. I wszystko jak krew w piach. Niektórzy chłopacy są na skraju załamania nerwowego. To nie jest dobre dla nich i dla sportu.
Wobec tego, czy mądra robota ma potencjał? Trenujemy 70km/tydz. Raz dziennie. Niekiedy też z dniem wolnym od biegania. Postawiliśmy na biomechaniczną finezję zamiast na orkę. Tego się trzymamy, dlatego, że widzimy iż ciężka praca nie popłaca. Szukamy możliwości rozwoju innymi drogami. Czy te inne drogi, to jest właśnie ta mądra robota? Tego jeszcze nie wiem, choć jestem dobrej myśli.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra pytanie, czy gonienie żony po domu w tejpach zawiązanych na trzy można wpisać do dzienniczka jako trening? :bum:

@yacool ja się absolutnie zgadzam, jak już taki zawodnik ma wyśrubowane podstawy tlenowe, jakąś tam przemianę metaboliczną itd to zamiast ładować xx godzin w tygodniu, żeby to usprawnić o 0,5% lepiej poszukać miejsca gdzie są braki i gdzie leży potencjał na 5%.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 30 maja 2023, 10:16 gonienie żony po domu w tejpach
Uważaj żeby ci niebieskiej karty nie założyli. Po co sobie kłopoty na łeb zwalać.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 30 maja 2023, 10:21
sultangurde pisze: 30 maja 2023, 10:16 gonienie żony po domu w tejpach
Uważaj żeby ci niebieskiej karty nie założyli. Po co sobie kłopoty na łeb zwalać.
Potem ona goniła mnie. A na poważnie wydłużam sobie na razie okres noszenia tych taśm po domu. A dzisiaj planuję jakieś 50-100m w taśmie na mobilizację przed kilometrówkami.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 30 maja 2023, 10:16 Dobra pytanie, czy gonienie żony po domu w tejpach zawiązanych na trzy można wpisać do dzienniczka jako trening? :bum:
A włączyłeś trening w zegarku i jest na stravie ze zdjęciami? :spoczko:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czekam na feedback. Od innych też. Śmiało pisać. Nawet jak są jakieś niepowodzenia, a może zwłaszcza.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Keiw podesłał mi niedawno filmik jad dwóch facetów o gabarytach Pudziana pokazywują ćwiczenia na wzmocnienie mięśni brzucha.
Co oni tam pokazywali to już zapomniałem ale jeden z nich powiedział coś bardzo ciekawego, mianowicie:
" Ćwicz to w czym jesteś chujowy"
Wychodzi na to, że nasi zawodnicy biegów długodystansowych nie ćwiczą tego w czym są chujowi.
Radość z biegania
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobrze gada 😀Jacku, mówisz że taśmy itp to protezy....ale jak widać po ludziach z forum że nie trzeba napieprzac dużo kilometrów żeby wchodzić na coraz wyższy poziom,ja tam wierzę mocno że w tym roku zejdę na 10km poniżej 40 minut... między innymi dzięki Tobie 👌
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4106
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 30 maja 2023, 12:24
Co oni tam pokazywali to już zapomniałem ale jeden z nich powiedział coś bardzo ciekawego, mianowicie:
" Ćwicz to w czym jesteś chujowy"
Bzdura.
Ćwicz to co ci jest potrzebne.
ODPOWIEDZ