Ciekawe, bo ja tak samo to zrozumiałam, ale już nie chciało mi się komentować, uznałam, że to błąd pomiaru i tyle.
To widocznie jakiś błąd postrzegania, tzn. że będąc zaangażowanym w dyskusję na temat x, nawet, jeśli ktoś napisze o y, to mózg zaklasyfikuje to do tematu x.
Ja też ważę generalnie tyle samo, w ruchu, intensywnym, jestem cały czas, czasem w większym - gdy jadę w góry na wspinanie. Wtedy jem jeszcze mniej, spalam więcej, po powrocie owszem, wizualnie jestem chudsza, ale waga podobna - zmienia się struktura ciała i tyle.
Zatem podsumowując: spalam dużo, jem mało i na pewno świadomie, ważę normalnie, tłuszczu mam bardzo mało, wyglądam szczupło. Znajdź tu logikę
W każdym razie to nie jest tylko czysta matematyka, nikt nie wspomniał tu o wieku - z wiekiem metabolizm zwalania, wieloletni trening też wpływa na metabolizm, plus indywidualne cechy, plus gospodarka hormonalna i jeszcze pewnie wiele zmiennych.