keiw - Luźne wpisy - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

77Przemek77
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 06 gru 2019, 15:30
Życiówka na 10k: 41:56 Goleniów 2022
Życiówka w maratonie: 03:31:13 Dębno 2023

Nieprzeczytany post

Miejmy nadzieję, że ciśnie dalej. Pewnie te głupie GPSy wariują

Wysłane z mojego SM-G973F .

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

wygląda na DNF.
aby tylko zdrowie było OK, reszta to pierdoły :-)
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3546
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

czy ja wiem. na pewno nadajnik gps ma więcej baterii według strony oraz info "słaby sygnał" więć być może dłuższy postój. u Pawła tak samo nadajnik naładowany
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1494
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Jest DNF wg wyników :ech:

Czekamy na informację czy wszystko w porządku.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Aga, zona Pawła napisała:
"Skończyli w Kudowie. Medal za 130 km dostali. ...ali i zdrowi, ale zmasakrowani. Mieli ulewę i burze. Dużo by pisać."
czekamy więc na relacje i GRATULACJE !!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Szkoda ale i tak wielkie gratulacje! :taktak:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1494
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze: 15 lip 2022, 20:21 Aga, zona Pawła napisała:
"Skończyli w Kudowie. Medal za 130 km dostali. ...ali i zdrowi, ale zmasakrowani. Mieli ulewę i burze. Dużo by pisać."
czekamy więc na relacje i GRATULACJE !!!!!!!!!!!!
Podobno ładnie trzaskało piorunami.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3546
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

brawo chłopaki, zdrowie najważniejsze :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4981
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak pech to pech, na pogode nie ma rady. Dobrze, ze odpusciliscie i ciesze sie, ze jestescie (wzlednie) cali.
Wielkie gratki, 130km w takich warunkach, respekt! :taktak:
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 16 lip 2022, 00:04 Jak pech to pech, na pogode nie ma rady. Dobrze, ze odpusciliscie i ciesze sie, ze jestescie (wzlednie) cali.
Wielkie gratki, 130km w takich warunkach, respekt! :taktak:
Jak najbardziej na pogodę jest rada. W Szkocji, Wali, całym UK biega się głównie w deszczu, mokradłach i wietrze przez kilka dni.
W Kudowie odpadło prawie 200 osób spośród 340 kilku na starcie.
Głowę osłabia to ,że dają tam medale i klasyfikują na 130. Stąd tak duży odsetek tych którzy nie biegną dalej. Zmasakrowane stopy można doprowadzić do używalności szczególnie, że do limitu jest około 28 godzin a dystansu 110km.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9086
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Arti na pewno w jakiejś części masz rację. Na medalu mi w ogóle nie zależało, ponieważ ten dystans już pokonałem i gdyby mi go nie dali to dla mnie żaden problem.
Do "ogarnięcia" niestety było więcej niż stopy, przede wszystkim jeszcze plecy.
Oczywiście, że niedosyt i złość sportowa będzie.
Dodam, że sporo osób zeszło z trasy już wcześniej, nie w Kudowie.
Co do wolnego początku, to wystartowało w sumie kilkaset biegaczy obu dystansów i po prostu pierwsze km to wąskie gardło nas wyhamowało, ale to nie był problem. Tylko tłumaczę dlaczego tak to wyglądało.
Idziemy kibicować startującym na 68km.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2022, 08:34 przez keiw, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Pablope
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04

Nieprzeczytany post

Co się wydarzyło w Kudowie, zostaje w Kudowie
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Arti pisze: 16 lip 2022, 01:27
Sikor pisze: 16 lip 2022, 00:04 Jak pech to pech, na pogode nie ma rady. Dobrze, ze odpusciliscie i ciesze sie, ze jestescie (wzlednie) cali.
Wielkie gratki, 130km w takich warunkach, respekt! :taktak:
Jak najbardziej na pogodę jest rada. W Szkocji, Wali, całym UK biega się głównie w deszczu, mokradłach i wietrze przez kilka dni.
W Kudowie odpadło prawie 200 osób spośród 340 kilku na starcie.
Głowę osłabia to ,że dają tam medale i klasyfikują na 130. Stąd tak duży odsetek tych którzy nie biegną dalej. Zmasakrowane stopy można doprowadzić do używalności szczególnie, że do limitu jest około 28 godzin a dystansu 110km.
Serio uważasz, że tyle osób odpadło z tego powodu??
Ja biegnąc maraton raczej nie cieszyłbym się z medalu za "połówke"... no ale każdy ma swoje zdanie...

I też uważam (co już kilka osób pisało), że w takich warunkach, to bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. A za te 130 km i tak wielki szacun! :taktak:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

keiw pisze: 16 lip 2022, 05:27 Arti na pewno w jakiejś części masz rację. Na medalu mi w ogóle nie zależało, ponieważ ten dystans już pokonałem i gdyby mi go nie dali to dla mnie żaden problem.
Do "ogarnięcia" niestety było więcej niż stopy, przede wszystkim jeszcze plecy.
Oczywiście, że niedosyt i złość sportowa będzie.
Dodam, że sporo osób zeszło z trasy już wcześniej, nie w Kudowie.
Co do wolnego początku, to wystartowało w sumie kilkaset biegaczy obu dystansów i po prostu pierwsze km to wąskie gardło nas wyhamowało, ale to nie był problem. Tylko tłumaczę dlaczego tak to wyglądało.
Idziemy kibicować startującym na 68km.
Ok zatem co było bezpośrednią przyczyną? Plecy w jakim sensie, oceniam,że z tym plecakiem już biegałeś a nie był on ciężki itp.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

adam99 pisze: 16 lip 2022, 10:23
Serio uważasz, że tyle osób odpadło z tego powodu??
Ja biegnąc maraton raczej nie cieszyłbym się z medalu za "połówke"... no ale każdy ma swoje zdanie...

I też uważam (co już kilka osób pisało), że w takich warunkach, to bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. A za te 130 km i tak wielki szacun! :taktak:
Uważam,że ten medal i możliwość klasyfikacji osłabia wielu głowę by walczyć dalej. To bardzo przełomowy punkt w Kudowej, wystarczy sprawdzić jaki mocno wzrosła liczba zejść dokładnie w tym punkcie (,mniej więcej 30% uczestników).

Adam , latem deszcz czy ulewa to nic nie zagrażające. Nie chodzi mi o Keiwa ale o doświadczenie i zapobieganie. Zauważ,że połowa ludzi nadal jest na trasie a przecież im też padał deszcz. I tak jak podkreślam, tutaj padało kilka godzin a w biegach typu Szkocja, UK i Walia pada kilkadziesiąt godzin w znacznie trudniejszym terenie.

To kwestia posiadania rzeczy na przebranie, wazeliny, rzeczy przeciwdeszczowych itd itd można napisać osobny dział. Zrobiłem kiedyś o tym film na YT.

Generalnie myślę ,że wiele osób startuje na ultra ponad 200km bez odpowiedniego przygotowania zarówno kondycyjnego jak i logistycznego. To już poważne dystanse.
Wystarczy też poczytać np. gdy Kangoor5 naśmiewa się nie mając pojęcia o dystansach 200-400 km i właśnie często osoby nie zdają sobie sprawę z czym się wiążą takie dystanse.

Przede wszystkim walczymy głową w ultra a stopy itp nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem i zdrowiem. Wystarczy odpowiednie rzeczy zastosować i można w 30 minut kontynuować bieg.

Nie można mówić ,że jak stopy są "zmasakrowane" to mówimy - zdrowie najważniejsze. Otóż trzeba się wziąć w garść i przystąpić do opatrzenia i doprowadzenia do używalności.
A nie zbierzemy doświadczenia i nie poznamy organizmu gdy nie ruszymy w dalszą drogę.

Jak coś to chętnie podzielę się tutaj wiedzą bo np w mokrych stopach i w deszczy spędziłem po 70-80 godzin zużywając np. kilkanaście par skarpet i kilka tubek wazeliny itd.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2022, 12:47 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
ODPOWIEDZ