Byle się zmieścić w limicie 52h, pewnie tak bo dwie doby bez chwili snu to ciężka sprawa. Z tego co słyszałem to ludzie chwilę drzemią na punktach, Jarek nam pewnie wszystko ładnie opisze
No, już w Kudowie.
Jak będziecie z 500 m za górą parkową przed świnim grzbietem to po prawej w dole ze 300m moja chałupa , to pomachajcie. Tylko kurde nie odmacham bo od dawna jestem gdzie indziej. ale pomacham kropce.
Bardzo długi postój kropki Jarka na drugim przepaku w Kudowie. Do tego przy dużej grupie biegaczy (około 30% w tej chwili), w tym przy Jarku, jest napisane DNF - dziwnie to wygląda...
Mam nadzieję, że Jarek tylko odpoczywa lub uciął sobie drzemkę, a może tylko technika zawodzi.
Blog – Komentarze 10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)