Pod prąd – czyli Sub 3 po 60
Moderator: infernal
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
A to super noworoczna niespodzianka Będę śledził jak zawsze, życzę powodzenia i dużo zdrowia.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Kibicuję
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Powodzenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki za dobre słowo. Mam nadzieję, że Wasza obecność będzie dla mnie dodatkową i ważną motywacją w dążeniu do celu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Trzymam kciuki Witold za sam start, ale przede wszystkim za zdrówko i ominięcie kontuzji szerokim łukiem!
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki, faktycznie zdrowie i omijanie kontuzji będzie kluczowe. Bez tego nie ma co marzyć o wynikach. Dlatego stopniowo zwiększam obciążenia i obserwuję zachowanie organizmu. Staram się też, choć średnio mi to wychodzi, wdrażać ćwiczenia uzupełniające.
Póki co zwiększenie objętości do 250 km w grudniu przebiegło spokojnie, ale wiem, że obciążenia i zmęczenie zaczną się wkrótce kumulować, a wtedy może być różnie. Trzeba być jednak dobrej myśli.
Póki co zwiększenie objętości do 250 km w grudniu przebiegło spokojnie, ale wiem, że obciążenia i zmęczenie zaczną się wkrótce kumulować, a wtedy może być różnie. Trzeba być jednak dobrej myśli.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Kibicuję!
Podoba mi się Twoje podejście do biegania, będę śledził bloga. Trening do maratonu potrafi być nudny, do tego wymaga czasu, rozwagi, odrobiny szczęścia, zdrowia, wytrwałości, determinacji, wyrzeczeń, można jeszcze wymieniać, a gdy się dodatkowo postawi publicznie ambitny cel to potrafi być i stresujący. Ale co tam, nie ma się co przejmować czy rozczulać, a biegać i realizować się. Powodzenia!
Podoba mi się Twoje podejście do biegania, będę śledził bloga. Trening do maratonu potrafi być nudny, do tego wymaga czasu, rozwagi, odrobiny szczęścia, zdrowia, wytrwałości, determinacji, wyrzeczeń, można jeszcze wymieniać, a gdy się dodatkowo postawi publicznie ambitny cel to potrafi być i stresujący. Ale co tam, nie ma się co przejmować czy rozczulać, a biegać i realizować się. Powodzenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki Drwal. Nie będzie lekko i łatwo. Wyraźnie czuję, że przybyło mi lat i nie jestem już tak szybki i wydolny jak onegdaj. Wieku się nie oszuka i życiówek już raczej nie będzie, ale nadal można stawiać ambitne cele i do nich dążyć. To już chyba ostatnie moje poważniejsze biegowe wyzwanie. Potem już będę biegał tylko rekreacyjnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
O wigi do bloga wrócił powodzenia w realizacji - jeśli to pomoże (chociaż motywacyjnie) to będę śledził
biegam ultra i w górach
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
No proszę! Taki powrót to rozumiem Trzymam kciuki!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki Panowie. Liczę na wasze motywacyjne wsparcie. Kiedyś motywował mnie i napędzał progres w wynikach, a gdy to się skończyło, zrobiło się trudniej.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Wigi! Wigi! Wigi!
miło Cię znowu widzieć na biegowej ścieżce!
oczywiście trzymam kciuki i będę śledził
miło Cię znowu widzieć na biegowej ścieżce!
oczywiście trzymam kciuki i będę śledził
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Cześć,
wysłuchałeś podcastu z Karoliną Nadolską https://bieganie.pl/audio/karolina-nadolska-podcast/ ?
Co sądzisz o Jej podejściu do przygotowań pod maraton?
wysłuchałeś podcastu z Karoliną Nadolską https://bieganie.pl/audio/karolina-nadolska-podcast/ ?
Co sądzisz o Jej podejściu do przygotowań pod maraton?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki Drwalu za przypomnienie, w końcu wysłuchałem tego. Bardzo ciekawa rozmowa. Uważam, że jest wiele sposobów i dróg do osiągnięcia celu. U Karoliny podoba mi się to, że trenuje spokojnie, nie zajeżdża się na treningach i nie robi niczego na siłę. Dziwne i zastanawiające jest, że praktycznie nie trenuje na prędkościach startowych (podstawą jest II zakres). Dużo trenuje na wysokościach.
To co wyniosłem dla siebie, to nie napinać się za bardzo na treningu i niczego nie robić na siłę (czy też gorzej - ponad siły). Tyle, że ja już prawie emeryt.
To co wyniosłem dla siebie, to nie napinać się za bardzo na treningu i niczego nie robić na siłę (czy też gorzej - ponad siły). Tyle, że ja już prawie emeryt.