Skoor - sala tortur

[Skoor]

Z ciekawości: przy tym 6:22 jakie miałeś tętno?

124bpm, ale na asfalcie bez wózka i śniegu to po 5:20 z podobnym tętnem biegam więc nie bardzo jest co porównywać.

[neevle]

Ja licze na szczepionke z tym chipem

Grasz na gitarze eletrycznej?

14.01.21

Tętno spoczynkowe wysokie z rana. Pokręciłem się po domu, poczekałem na żonę bo też chciała iść biegać, zapakowaliśmy młodego do wózka i poszliśmy. Warunki "takie se" czyli ślisko w @#$%^, albo nieudeptany śnieg i ja z tym wózkiem biegowym i młodym w środku. Żona tak wytrzymała 4km, później ja dokręciłem jeszcze 5 troszkę szybciej ale niewiele. Miała być regeneracja, a i tak się zmęczyłem tym biegiem... 9km po uwaga uwaga 6:22/km

Aj bo na śliskim to guzik nie regeneracja. Mogę biec nie wiem jak wolno, a i tak nogi są spięte, koniec końców zamiast odprężenia na BS-ie tylko się napięcie i zmęczenie kumuluje. Teraz to śnieg pojawia się rzadko, ale jeszcze parę lat temu potrafiłam się na tym przejechać (dosłownie i w przenośni). Dlatego nie znoszę zimy w mieście. Bieganie w +25 >>> bieganie w -5.

[infernal]

Z ciekawości: przy tym 6:22 jakie miałeś tętno?

124bpm, ale na asfalcie bez wózka i śniegu to po 5:20 z podobnym tętnem biegam więc nie bardzo jest co porównywać.

Skomentuje tka po młodzieżowemu : LOL

[Skoor]

Ja się nisko z tętnem kręcę. To co czytam tu u niektórych jak to drugi zakres w tętnie 160 robią to jest dla mnie kosmos dopiero

[Przemkurius]

Ja się nisko z tętnem kręcę. To co czytam tu u niektórych jak to drugi zakres w tętnie 160 robią to jest dla mnie kosmos dopiero

Ja po swoim organizmie widzę, że próg może mi się zaczynać ok 185bpm

[Skoor]

Raz udało mi się dojść do 185. Umierałem później na barierce za metą przez jakieś 5-6 min. Zero kontaktu ze światem otaczającym poza niezbornym machaniem ręką i wydawaniem dźwięków w stylu zombie

[Przemkurius]

To ostatnio na tych 3000m pas mi złapał po finiszu 199. Pojeczalem ze 30sek na czworaka po czym wstalem

[Rolli]

Raz udało mi się dojść do 185. Umierałem później na barierce za metą przez jakieś 5-6 min. Zero kontaktu ze światem otaczającym poza niezbornym machaniem ręką i wydawaniem dźwięków w stylu zombie

Fajnie sie takie rzeczy wspomina... tak... kiedyś było fajnie...

[Skoor]

To Roland było za "Twoich rządów" Dobre czasy

[Siedlak1975]

Z ciekawości: przy tym 6:22 jakie miałeś tętno?

124bpm, ale na asfalcie bez wózka i śniegu to po 5:20 z podobnym tętnem biegam więc nie bardzo jest co porównywać.

Skomentuje tka po młodzieżowemu : LOL

Michał a co w tym takiego szokującego ???
Wręcz słabe tempo jak na taki puls

[Sikor]

Grasz na gitarze eletrycznej?

Yep, ale Metal Zone nie nadaje sie nawet do wszczepienia, nie mowiac o graniu

[Siedlak1975]

szefie a po co ci to tempo maratońskie ?
Przecież maratonów nie biegasz

[Skoor]

A tak se pobiegnę. W planie jest... Coś trzeba robić...

[infernal]

Michał a co w tym takiego szokującego ???
Wręcz słabe tempo jak na taki puls

Ja schodząc po schodach mam takie tętno XD
Także tak

[Skoor]

Mój szwagier tyle ma jak leży