Wind STRYD 2019

[Jan123]

Okej, popatrze na apki ogarniające stryd. Jarek zresztą kiedyś mi podsyłał.

Pytanie o faktor i dystans: na tym samym faktorze dwa różne pomiary. I za dużo i za mało. 4km biegniete po pierwszym torze, drugi starałem się biec po wewnetrznej linii drugiego.

Czy jest sens wyliczać faktor jeśli jest 87m za dużo? Jest to 2% dystansu całkowitego. Z drugiej strony 45m za mało czyli daje nam to dwa różne faktory w dwie strony

ja nie przykładam uwagi do tego ale odziwo jak raz dobrze skalibrowalem(random bieganie szybko,wolno,małe kroki, długie susy ) i co wpadne na jakis odcinek gdzie moge sprawdzic ile jest odchylenia to na stadionowym standardowym kółku 400m zawsze mam 1-2metry, a przy 3km kolo 4-5m, to chyba 87 za dużo.
ale Fachowiec to Jarek albo Robert w tym temacie.

BTW
Pamietaj przy kalibracji czy właczniu startu do biegu 200m trzeba potruchtać aby "obudzić" stryda , bo pierwsze 200m nie pokazuje idealnie danych

[Przemkurius]

200m to może nie było, ale start był lotny. No nic, to trzeba zmienić faktor i tyle. Tylko, że następne wejście na stadion będę miał za dwa tygodnie. Dzisiaj już mi się nie chce wracać na stadion, bo niedługo wracam do domu

[keiw]

Łączysz w apce Stryd konto z Garminem i nic tam ręcznie nie musisz wgrywać.

W zegarku musisz zainstalować pole "Stryd Zones":
https://apps.garmin.com/pl-PL/apps/18fb ... 8c847421f4
i dodać je do danej aktywności.
Zrobiłeś to? Jeśli nie to nie masz w Garminie żadnych danych ze Stryda i taki trening się nie zsynchronizuje z Powercenter.
Dla jasności: Stryd działał wtedy jako zwykły footpod i dystans szedł z niego więc kalibrację można spoko zrobić.

Co do samej kalibracji, to zanim zaczniesz ustawiasz współczynnik na 100. Pytanie czy tak zrobiłeś? Czy wyłączyłeś autokalibrację?

[keiw]

Jak chcesz się pozbyć początkowego laga to zrób tak.
Wyłącz autolapy w danym treningu. Wyłącz w czujniki "Na nogę" autokalibrację w opcji "Współ.kalibracji" a wartość wpisz 100!

Ustaw się ze 100m przed linią startu, zacznij biec i uruchom trening. Jak będziesz na właściwej linii to klikasz lap, od teraz lecisz po właściwym torze 8 okrążeń. Na koniec dokładnie na linii, na której kliknąłeś lap, klikasz stop.
Sprawdzasz ile masz zmierzony dystans lapa i wtedy wykonujesz obliczenia faktora.
W ten sposób zniwelujesz bezwładność. Te 8 okrążeń biegasz różnymi tempami nawet od 3:00 do 6:xx - różne odcinki, taki fartlek.

[Przemkurius]

Jarku - na pierwszy bieg właśnie autokalibracji nie wyłączyłem. Zorientowałem się w momencie gdy chciałem wbić nowy faktor. Reszta jak mówisz. Autolap wyłączony, nogą ze strydem na każdej pętli na linii, lap ręczny. 8 kółek po wewnetrznej linii drugiego toru. Stop na linii startu. Różne tempa odcinków też były. Autokalibracja ustawiła faktor na 100,7. Dystans zamiast 3248, gc pokazał 3200 a power center pokazuje 3361

Później po wpisaniu faktora, trening właściwy. Start lotny, ręczny lap co km z noga na linii. Gc 4,01km, pc 4087, faktor 98,5

Rozbieganie jak pierwszy bieg. Gc 3,24, pc 3203, faktor 98,5.

Wiem, dalem dupy z Autokalibracja, ale zupełnie o niej zapomniałem.

[cichy70]

no to Ci kalibrowalo po gps.
wszysko do kosza test od nowa.

[Przemkurius]

no to Ci kalibrowalo po gps.
wszysko do kosza test od nowa.

Tylko pierwszy bieg, kolejne już były bez autokalibracji

[keiw]

Nie wiem co zrobiłeś. Jeśli wziąłeś współczynnik z pierwszego biegu to wszystko źle.

Wysłane z mojego SM-G950F .

[Przemkurius]

Nie wiem co zrobiłeś. Jeśli wziąłeś współczynnik z pierwszego biegu to wszystko źle.

Wysłane z mojego SM-G950F .

Wyliczałem z domyślnego czyli 100.
3200m - 100
3248 - x.

Czyli 3248x100/3200m = 98,52.
I na faktorze 98,5 Zrobiłem dwa kolejne biegi. I wyszło 4087 zamiast 4000 i 3203 zamiast 3248

[cichy70]

przemek, powiem tak.
nie wiadomo, co robiłeś i jak.
ustawa z powrotem do kolejnego testu na 100.
nawet jak Cie pooszukuje trochę będzie bez znaczenia, wyczaisz o co chodzi, jak się biega i tak dalej.
a jak dopadniesz się do stadionu zrób test.
ja standardowo robiłem test, tam sobie liczyłem współczynnik i od razu powtarzałem.
w 99 % za drugiem razem było praktycznie w punkt.
jak jarek pisał, ważne jest wyłączyć autolapa i robić test z nabiegu powiedzmy 50 metrowego.
ja czy szarpałem czy biegłem stałym tempem, wyniki testu były zawsze takie same.
generalnie lepiej jednak skalibrować stryda do szybszego biegania, bo potrafi się to ciutkę różnić, więc lepiej sobie przelecieć np 3 km po nie wiem 4:15 ?
polecam te dwie appki kosztują grosze a bardzo fajne są do stryda.
można chyba kilkanaście min normalnie wypróbować:
https://apps.garmin.com/en-US/apps/6531 ... 5093b371e8
a tu specjalnie do biegania interwałów.
https://apps.garmin.com/en-US/apps/523a ... ac7299ed01

[Przemkurius]

No nic, zaraz pewnie pojadę drugi raz.

Zrobiłem dzisiaj 4km po 4'10. Wyszło 4087m. Na tym samym faktorze później zamiast 3248 było 3203.

Więc dopije kawe i ruszam.

[cichy70]

na pocieszenie Ci powiem, że nie znam nikogo, kto na początku by nie kalibrował po 5 razy, dokalibrowywał itd.
aż przychodzi moment, że zaczyna pasować

[Przemkurius]

A, że ja uparty jestem to raz a dwa, nie po to tyle płaciłem żeby źle pokazywało

[Przemkurius]

Nabieg 110m, autokalibracja off, faktor 100. 8x406m, ręczny lap, noga zawsze na linii, stop na linii.





8m za mało.

Czyli
3240 - 100
3248 - x

Co daje 3248x100 / 3240 = 100,24 w zaokrągleniu 100,2

[keiw]

na pocieszenie Ci powiem, że nie znam nikogo, kto na początku by nie kalibrował po 5 razy, dokalibrowywał itd.
aż przychodzi moment, że zaczyna pasować

Ja nie kalibrowałem 5 razy