a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

[Przemkurius]

Obecnie na tempo. Jak nie miałem danych z biegu to leciałem na tętno.

Obecnie tętno jest dla mnie ciekawostką i jakimś wyznacznikiem dyspozcji - czy to ogólnej czy dziennej.

I na podstawie tętna też jestem w stanie określić czy jest progres czy go nie ma

[Logadin]

infernal - chyba tak nie jest, parę razy puls mi potrafił siedzieć na całym treningu 'ewidentnie zjebany ofc' w 2 strefie przy biegu progowym, a predykcja po treningu była, że bezproduktywny Tak samo miałem np z easy gdy się zjebało i wsio siedziało niedaleko beztlenu.
Algorytm chyba jest jakoś bardziej skomplikowany.

[keiw]

Biegać z paskiem od tętna? Zegarek zaniżając wam tętno, nawet o te 5 uderzeń kalkuje potem że przy tempie np.~4:00 macie 148, czyli...przy 3:30 dopiero wejdźcie na swój max. I ciach, wszystkie wytyczne predictions idą w górę. Tak obstawiam, że to działa.

Błędnie obstawiasz. Ja zawsze biegam z pasem.

[jacekww]

@Przemkurius, bardzo mocny trening, będzie solidna życiówka, tu akurat blisko symulacji może wypaść.

[Przemkurius]

@Przemkurius, bardzo mocny trening, będzie solidna życiówka, tu akurat blisko symulacji może wypaść.

Pół żartem pół serio, każdy wynik na 10k będzie życiówką

[Siedlak1975]

Mój 735xt szacuje mój pułap tlenowy na 64
Prognozy ma tak wywalone w kosmos, że już tam nawet nie patrzę. Coś koło tego co Jacek pokazał, czyli 2:40 w maratonie.
Jak nie zapomnę to dzisiaj sprawdzę

[jacekww]

@Przemkurius, bardzo mocny trening, będzie solidna życiówka, tu akurat blisko symulacji może wypaść.

Pół żartem pół serio, każdy wynik na 10k będzie życiówką

O fuck, nie wiem czemu ale myślałem o 5km, zapomniałem iż to dychę lecimy, niemniej pod nią też trening dobry.

[Dexter28]

Idziesz jak rakieta... ciekaw jestem jaka jest Twoja historia id młodości. Chodzi mi o to, że przeszukując blogi tożsame do moich osiągnięć, Twój od początku niemal idealnie sie wpasowywał (stosunki wartosci tempa do tętna, jak i same biegi treningowe realizwane na tych samych predkosciach). Ale od któregos tam wpisu zostawiłes mnie za sobą. Jeszcze sie to rownało jak opisywales wzrost progu nleczanowego podniesionego przez garmina. Swoja droga- jaki masz teraz ten progi pułap tlenowy? Mi wskazal nowy od dwoch dni 4:35 przy 174 i pulap 52. Prognozy 19:59/41min/1h 29min(8marca bede sie staral zbic 43min w Katowicach). Zrobił to po moim nieudanym interwale, który chciałem powtórzyć po Tobie -1,2km 3:45 p3:30, 2km 4:00 itd...tu sie właśnie rozjechalismy, jednak ja nigdy nie biegalem przed poludniem i i dalo sie to we znaki bo ten 1.2km to mi wyszlo 4:05...3tygodnie wczesnien zrobilem coopera 3012m wiec cos nie halo.
Tak czy siak idziesz jak przecinak...nigdy wcześniej nie biegales? Dla mnie seria takich mocnych treningów w krótkim okresie czasu to od razu ból w piszczelach...
Szacuneczek

[Przemkurius]

Idziesz jak rakieta... ciekaw jestem jaka jest Twoja historia id młodości. Chodzi mi o to, że przeszukując blogi tożsame do moich osiągnięć, Twój od początku niemal idealnie sie wpasowywał (stosunki wartosci tempa do tętna, jak i same biegi treningowe realizwane na tych samych predkosciach). Ale od któregos tam wpisu zostawiłes mnie za sobą. Jeszcze sie to rownało jak opisywales wzrost progu nleczanowego podniesionego przez garmina. Swoja droga- jaki masz teraz ten progi pułap tlenowy? Mi wskazal nowy od dwoch dni 4:35 przy 174 i pulap 52. Prognozy 19:59/41min/1h 29min(8marca bede sie staral zbic 43min w Katowicach). Zrobił to po moim nieudanym interwale, który chciałem powtórzyć po Tobie -1,2km 3:45 p3:30, 2km 4:00 itd...tu sie właśnie rozjechalismy, jednak ja nigdy nie biegalem przed poludniem i i dalo sie to we znaki bo ten 1.2km to mi wyszlo 4:05...3tygodnie wczesnien zrobilem coopera 3012m wiec cos nie halo.
Tak czy siak idziesz jak przecinak...nigdy wcześniej nie biegales? Dla mnie seria takich mocnych treningów w krótkim okresie czasu to od razu ból w piszczelach...
Szacuneczek

więc po kolei:
próg dzisiaj garmin mi pokazał na 4'27 przy 179 ud. w planie treningowym na podstawie wyniku na 5k mam próg 4'23. pułap też dzisiaj wskoczył na 56 w zegarku.

moja historia: od 12 do powiedzmy 20 roku życia trenowałem piłkę nożną. trzy treningi w tygodniu, weekend mecz. ferie to zawsze były dwa treningi dziennie, bieganie w śniegu - legendarne ładowanie akumulatorów. treningi stacyjne, strumieniowe, siła i ogólnorozwojówka. biegać to nigdy nie biegałem stricte pod bieganie, tylko pod piłkę nożną. wahadła, 50,100,150m, krótkie 20m sprinty.

później od 20 roku życia do powiedzmy 27 lat biegałem sam i średnio co dwa lata próbowałem wrócić do grania w piłkę oraz sam we własnym zakresie biegałem interwały (20sek p.1min), wahadła i raz w tygodniu 1,5h grania w piłkę.
w tamtym roku dopiero zacząłem biegać z jakimś planem treningowym.

podsumowując: może nie idę jak rakieta, ale organizm po prostu przypomina sobie czasy młodości, co pewnie jest bardzo przydatne obecnie i adaptacja do pewnych prędkości i obciążeń przychodzi łatwiej.
no i ja zawsze byłem charakterny (na treningu czy na meczu), co też dużo daje

[keiw]

Nie można patrzeć na drugą osobę i kopiować treningów 1:1.
Można robić te same jednostki ale trzeba dostosowywać je do swoich obecnych możliwości.
Każdy z nas jest inny, każdy organizm inaczej reaguje na różne bodźce.

[Dexter28]

To kiedy masz ten bieg na 10k?(albo kiedy miał być, bo nie wiadomo jak to z koroną)
Jak kwiecień to typuje Ci że polecisz 40 z małym hakiem. Mi odwołali jutrzejszy bieg w Katowicach więc postanowiłem pobiec samu(bieżnia lekkoatletyczna jako rekompensata adrenaliny której tutaj nie ma) i wykrecilem 41:55. Więc na podstawie Twoich wyników na treningach jesteś już w mojej ocenie o krok.... zazdroszczę. Pozdroo

[Przemkurius]

19 kwietnia start docelowy, za 2 tyg "sprawdzian"

[keiw]

Myślę, że możesz myśleć o sub40.
Zaczniesz lekko wolniej 4:03 a po 5km dociśniesz

Wysłane z mojego SM-G950F .

[Przemkurius]

Nie myślę jakoś o tym za dwa tygodnie chce sprawdzić pace pro w f6xpro

[bezuszny]

Ładne to 4x2, też myślę, że stać Cię na bardzo dobry wynik na dychę. Jest szansa na sub40. Widać, że równo wchodziły Ci te powtórzenia, dobra robota.