Suunto Race

[Przemkurius]

Wydać kilka tysi na nowego sikora nie szkoda, ale dokupić stryda to już nie, szkoda kasy.

sorry Slawcio, ale się nie zgodzę. miałem stryd v4 wind, kupiłem także nowego stryda next gen. kalibracja była zrobiona na biezni 400m, faktor zmodyfikowany. i niestety ale zależnie od mocy wiatru, rodzaju butów stryd potrafił się rozjechać w pomiarach na tej samej trasie. a uzywałem fenixa 6xpro do obu wersji stryd.

kupiłem epix2 pro (który posiada multiband) i nagle zniknął problem pomiaru dystansu. tempo biorę średnie na okrążenie (autolap), bo po co mi chwilowe. trasa ta sama, dystans się zgadza niezależnie od warunków pogodowych.
na stadionie biega się od kreski do kreski, więc pomiar dystasnu nie potrzebny.

[RMC]

Każdemu trzeba co innego. Mi dane ze Stryda są zupełnie zbyteczne i podobnie jak pisano wyżej byłby to kolejny problematyczny gadżet, który trzeba obsługiwać. Z tego co pamiętam z dyskusji (choćby i na tym forum) Stryd wcale nie jest urządzeniem genialnym - były jakieś lepsze, gorsze wersje.

Mimo, że (uczciwie mówiąc) wystarczą mi możliwości zegarków GPS sprzed kilku generacji to doceniam jednak to co oferują producenci w nowościach. Widać rozwój - nowe, dokładniejsze układy do gps, lepsze baterie, mapy, płatności, muzyka i milion innych opcji Z tego powodu czemu nie wymie nić sprzęt na nowy - jeśli nie skorzystam dzisiaj to może jutro okaże się, że mam w zegarku to co potrzebuję.

[Denzel]

Zegarek wytrzymał mi 10 dni, OHR, cały czas włączony, 7h treningów z GPS. Teraz zobaczę jak będzie jeśli OHR, będzie tylko włączony na sen.

Pierwszy minus:

Można sparować tylko jeden sensor do pomiaru tętna. Używam Verity Sense do biegania i roweru oraz H10 na siłowni. Nie da się ich obu sparować, jeden nadpisuje drugi i zostaje tylko jeden.