Ból stopy po bieganiu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 mar 2020, 19:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miesiąc temu po bieganiu pojawił się ból pod środkowym palcem. Dzień przerwy, kolejny bieg ból powrócił. I tak za każdym wybieganiem. Następnie ból pojawia się przy zginaniu palców przy chodzeniu. Zrobiłem dwa tygodnie przerwy, objawy ustąpiły. Dzisiaj 10 km i znowu to samo. Ostry ból pod środkowym palcem jak na zdjęciu. Jakieś sugestie? Boli tylko lewa stopa. Żonę boli w tym miejscu jak chodzi na wysokich obcasach. Zrobić rtg czy usg?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:49:48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Ursus
Prawdopodobnie płaskostopie poprzeczne.
Miałem to samo, tylko jak zacząłem drążyć okazało się, że mam też nerwiaka mortona. Wyleczone wkładkami ortop.
Miałem to samo, tylko jak zacząłem drążyć okazało się, że mam też nerwiaka mortona. Wyleczone wkładkami ortop.
Maraton - 3:45
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
@outbraker zobacz na podeszwę, albo wkładkę. Może się ubiło i są jakieś zgrubienia.
@lepkareka na prawdę wyleczyłeś? Chodzisz i biegasz już bez wkładek?
@lepkareka na prawdę wyleczyłeś? Chodzisz i biegasz już bez wkładek?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:49:48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Ursus
ten problem miałem parę lat temu. Objawiał się głównie "kamykiem" pod stopą, w miejscu, które zaznaczył outbraker.squarePants pisze:@outbraker zobacz na podeszwę, albo wkładkę. Może się ubiło i są jakieś zgrubienia.
@lepkareka na prawdę wyleczyłeś? Chodzisz i biegasz już bez wkładek?
Nosiłem wkładki ok. 3 lat. chyba z przyzwyczajenia tyle, bo w pewnym momencie odpuściłem i po bólu nie było śladu. Może mogłem to zrobić wcześniej, nie wiem. Nie robiłem potem USG itp. ale fakt jest taki, że nie boli więc wkładki chyba to skutecznie odciążyły.
Alternatywą na nerwiaka jest chyba tylko operacja.
Maraton - 3:45
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:49:48
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Ursus
outbraker pisze:Tylko że ten ból pojawił się po roku biegania. I tylko lewa stopaTak czy inaczej czas do lekarza. Ortopeda czy zwykły wystarczy?
No to u mnie podobnie.
Ortopeda tylko i wyłacznie. Najlepiej sportowy.
Maraton - 3:45
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
„Jeśli ktoś jest w stanie pokonać 160, 80, czy nawet 42 kilometry, to zyskuje taką wiarę we własne możliwości, że poradzi sobie ze wszystkim” – Scott Jurek
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Śmiem się nie zgodzić. Ja bym raczej zaczął od dobrego fizjoterapeuty. Nie czuję się kompetentny do tego, żeby wyrokować czy wkładki pomagają czy nie, ale na pewno w dłuższym wymiarze czasu pomaga praca nad równowagą mięśniową. Samemu raczej ciężko do tego dojść, wiem, bo próbowałem. Dopiero po wizytach u fizjo i u trenera przygotowania motorycznego wyszło, że problem leży gdzie indziej - u mnie głównie w pośladkach i core oraz pewnych napiętych partiach mięśniowych w okolicy bioder.
Żeby nie było, że tak sobie tylko gadam - jak ktoś częściej zaglądał w ostatnim roku do działu "Zdrowie" albo "Trening" to dobrze wie, że z dokładnie tym samym problemem (ból w okolicach środkowych kości śródstopia, rozcięgno podeszwowe, zgrubienia na środku, brak zgrubień na kości przy dużym palcu) bujałem się tutaj cały ten czas.
Żeby nie było, że tak sobie tylko gadam - jak ktoś częściej zaglądał w ostatnim roku do działu "Zdrowie" albo "Trening" to dobrze wie, że z dokładnie tym samym problemem (ból w okolicach środkowych kości śródstopia, rozcięgno podeszwowe, zgrubienia na środku, brak zgrubień na kości przy dużym palcu) bujałem się tutaj cały ten czas.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze