„Ukryte terapie” Jerzego Zięby

[Kangoor5]

Ktoś, kto chce się zajmować leczeniem i uchodzić za jakiś tam autorytet, a jednocześnie neguje jedno z największych, jeśli nie największe osiągnięcie medycyny: system powszechnych szczepień, jest w moich oczach zupełnie niewiarygodny. To nie jest jak Cejrowski, gdzie z jednej strony masz jego światopogląd, który Ci nie odpowiada, a z drugiej jego książki, w których opisuje (chyba) jakieś zakątki świata.

Mity szerzone przez antyszczepionkowców dawno zostały obalone i nie ma wątpliwości co do słuszności przeprowadzania obowiązkowych szczepień. Ktoś, kto sugeruje że jest inaczej, jest zwyczajnie niedouczony.
Czy w książce człowieka niedouczonego mogą się znajdować informacje zgodne z prawdą? - Mogą.
Czy zamierzam taką książkę czytać? - Nie zamierzam. Wolę informacje podawane przez kogoś dobrze wykształconego w obszarze nauki, o którym pisze.

[Yahoo]

Ktoś, kto chce się zajmować leczeniem i uchodzić za jakiś tam autorytet, a jednocześnie neguje jedno z największych, jeśli nie największe osiągnięcie medycyny: system powszechnych szczepień, jest w moich oczach zupełnie niewiarygodny. To nie jest jak Cejrowski, gdzie z jednej strony masz jego światopogląd, który Ci nie odpowiada, a z drugiej jego książki, w których opisuje (chyba) jakieś zakątki świata.

Mity szerzone przez antyszczepionkowców dawno zostały obalone i nie ma wątpliwości co do słuszności przeprowadzania obowiązkowych szczepień. Ktoś, kto sugeruje że jest inaczej, jest zwyczajnie niedouczony.
Czy w książce człowieka niedouczonego mogą się znajdować informacje zgodne z prawdą? - Mogą.
Czy zamierzam taką książkę czytać? - Nie zamierzam. Wolę informacje podawane przez kogoś dobrze wykształconego w obszarze nauki, o którym pisze.

Według ciebie, szczepienie jest obowiązkowe, jeśli tak to dlaczego i w jakich okolicznościach, podaj badania naukowe.?

****

Dodam, że w książce Ziebisty są podane liczne badania do tego co on wypisuje w tej książce.
Wystarczy przeczytać i odnieść się do badań.

*******

Nie można mieć umysłu zamkniętego tylko i wyłącznie na leczenie farmakologiczne.
Spójrz, ile jest chorych ludzi, czasami, trzeba czekać tygodniami na wizytę u lekarza, bo takie kolejki są.
I co nauka i medycyna akademicka twoim zdaniem leczy ludzi ? I chce ich wyleczyć ?

A chemio i radio terapia leczą raka ? A znasz skutki uboczne takiej terapii ? Wyleczyli raka ?

Ty chyba zamknięty jesteś w jaju czy żyjesz na płaskiej ziemi. Przebudź się w końcu i otwórz oczy na szerszą perspektywę świata. Miej umysł otwarty na inne odkrycia, wyzwania, przekonania.

[KrzysiekJ]

@Kangoor5:
Nie sposób wszystko czytac i wszystkim się zajmowac. Jakieś kryteria selekcji trzeba zastosowac.

Zainteresowałeś mnie szczepieniami i stanowiskiem Jerzego Zięby.

Tak na szybko znalazłem za pośrednictwem pana googla jakieś poradniki Zięby w których wprost mówi, że nie zachęca do "nieszczepienia".
Namawia za to do zadbania o osobę która szczepieniu się ma poddac, np. w celu zneutralizowania związków rtęci.
Gdzieś tam faktycznie twierdzi, że niektóre szczepionki uzasadnione są głównie interesami przemysłu farmaceutycznego.

[Kangoor5]

Zainteresowałeś mnie szczepieniami i stanowiskiem Jerzego Zięby.

Tak na szybko znalazłem za pośrednictwem pana googla jakieś poradniki Zięby w których wprost mówi, że nie zachęca do "nieszczepienia".
Namawia za to do zadbania o osobę która szczepieniu się ma poddac, np. w celu zneutralizowania związków rtęci.
Gdzieś tam faktycznie twierdzi, że niektóre szczepionki uzasadnione są głównie interesami przemysłu farmaceutycznego.

Tu się kiedyś odnosiłem do jego postawy proepidemicznej (w drugim akapicie) i nie zamierzam serwować sobie wątpliwej przyjemności wyszukiwania kolejnych złotych myśli Zięby, żeby dojść do tych samych konkluzji na podstawie jego innych wypowiedzi. Jego bredzenie o konieczności neutralizacji jakichś związków rtęci kolejny raz potwierdza, że to taki chłopek-roztropek w eleganckim garniturze, nie posiadający rzetelnej wiedzy ale żyjący z robienia wrażenia, że się zna na leczeniu.

Według ciebie, szczepienie jest obowiązkowe, jeśli tak to dlaczego i w jakich okolicznościach, podaj badania naukowe.?

Nie wiadomo za bardzo o co chcesz zapytać, skoro jak zwykle nie zawracasz sobie głowy takim drobiazgiem jak gramatyka. Jeśli o zasadność obowiązkowych szczepień, to zapoznaj się z listą chorób eradykowanych w Polsce i w Europie i policz sobie, w ilu przypadkach udało się tego dokonać z-, a w ilu bez programu szczepień.

Dodam, że w książce Ziebisty są podane liczne badania do tego co on wypisuje w tej książce.
Wystarczy przeczytać i odnieść się do badań.

Może jednak przeczytaj dotychczasowe wpisy w wątku, w którym uczestniczysz, skoro w poprzednim wpisie mi próbowałeś zarzucić, że tego nie robię. Już nieraz tu odpowiadałem, jaki mam stosunek do pomysłu studiowania twórczości Zięby i dlaczego.

Nie można mieć umysłu zamkniętego tylko i wyłącznie na leczenie farmakologiczne.
Spójrz, ile jest chorych ludzi, czasami, trzeba czekać tygodniami na wizytę u lekarza, bo takie kolejki są.
I co nauka i medycyna akademicka twoim zdaniem leczy ludzi ? I chce ich wyleczyć ?

Kolejki są skutkiem tego, jak mało środków przeznaczamy jako państwo na opiekę zdrowotną. Twoja wypowiedź brzmi tak, jakbyś przez oszczędność i brak środków kupił Melexa do jeżdżenia po autostradzie a następnie na podstawie swoich doświadczeń z jazdy twierdził, że te elektryczna motoryzacja nie ma przyszłości, bo jest daleko w tyle za tradycyjną.

A chemio i radio terapia leczą raka ? A znasz skutki uboczne takiej terapii ? Wyleczyli raka ?

Tak.

Ty chyba zamknięty jesteś w jaju czy żyjesz na płaskiej ziemi. Przebudź się w końcu i otwórz oczy na szerszą perspektywę świata. Miej umysł otwarty na inne odkrycia, wyzwania, przekonania.

Wykształcenie na jako-takim poziomie pozwala dość dobrze odróżnić "otwarte oczy" czy "otwarty umysł" od wystawiania się bezbronnym na idee głosicieli teorii płaskiej Ziemi i tym podobnych.
Polecam. Nie musi to być wykształcenie w rozumieniu formalnym.

[fotman]

Kangoor5, zadziwia mnie twoja zaciekłość.
Wyluzuj się i zdystansuj się bo wyglądasz jakbyś jakąś krucjatę prowadził.
Nie szkoda ci czasu? W budownictwie boom, a ty tracisz czas na ziembistów.

Jest grupa lekarzy, którzy krytycznie wypowiadają się o szczepionkach- czy to znaczy, że wcale nie znają się na leczeniu? Nie, to tylko znaczy, że mają takie kontrowersyjne poglądy na szczepionki. Podobnie jest z Ziębą- jego kontrowersyjne być może poglądy na szczepionki (nie znam jego poglądów na ten temat), nie dyskwalifikują jego wypowiedzi na inne tematy.

Jeszcze raz przeczytaj tytuł wątku i jeżeli nie czytałeś książki i nie masz takiego zamiaru, to odpuść sobie to co robisz (czyli trollowanie).
W książce nie ma ani słowa o szczepionkach.

[Kangoor5]

W książce nie ma słowa, ale dyskusja się rozwinęła w tym a nie w innym kierunku. Masz w tym też pewien udział, bo na wklejenie ulotki mówiącej o tym, jak odróżnić naukowe fakty od niepopartych rzetelną wiedzą wymysłów pojedynczych ludzi, zareagowałeś tezą o "nieporadności nauki".

Wycieczki o trollowaniu nie znajdują pokrycia w faktach, bo przez większość czasu rozmawiamy tu o tym, czy osoba autora, jego postawa i jego wiedza lub jej brak pozwalają na uznanie treści książki za wartościową. Czyli rozmawiamy na temat. Szkoda, że nie wróciłeś do dyskusji z jakąś nową tezą na poparcie Twojego stanowiska.

Co do zaciekłości - podobnie. Nie zawsze i nie wszędzie dyskusja musi się kończyć w chwili, gdy zwolennikom racjonalizmu ręce opadną tak bardzo, że nie mogą już dosięgnąć klawiatury.

Jest grupa lekarzy, którzy krytycznie wypowiadają się o szczepionkach- czy to znaczy, że wcale nie znają się na leczeniu? Nie, to tylko znaczy, że mają takie kontrowersyjne poglądy na szczepionki. Podobnie jest z Ziębą- jego kontrowersyjne być może poglądy na szczepionki (nie znam jego poglądów na ten temat), nie dyskwalifikują jego wypowiedzi na inne tematy.

Jeśli wskutek moich "kontrowersyjnych poglądów" zawalił by się się most, to pójdę do więzienia. Nawet jeśli nikt przy tym nie ucierpi. Co spotka takiego lekarza o "kontrowersyjnych poglądach", jeśli wskutek jego działań zwiększy się zachorowalność na choroby zakaźne? To nie są kontrowersyjne poglądy, tylko albo niedouczenie w wykonywanym przez nich zawodzie, albo świadome działanie na szkodę pacjentów i społeczności. Takim osobnikom powinno się cofać prawo do wykonywania zawodu.

[fotman]

Wklejenie ulotki było z twojej strony prowokacją- początkiem trollowania tego wątku.
Wątku, w którym o szczepionkach zacząłeś mówić ty i biegowyninja. Kompletnie od czapy.
Właściwie wszystkie posty od ulotki począwszy są do skasowania jako niezwiązane z wątkiem, którym jest konkretna książka.
Ty najwyraźniej masz misję walki z czymś, czego nie chcesz nawet z grubsza poznać. I to jest najdziwniejsze: szermujesz górnolotnymi hasłami o racjonalności i nauce, a dyskutujesz o czymś, czego nie znasz. To bardzo mało racjonalne i jeszcze mniej naukowe.
Nie chce mi się dalej dzielić włosa na czworo.
Odpadam- szkoda mojego czasu.

[Sikor]

Krytyka treści bez znajomości tej treści jest dla mnie zupełnie bezwartościowa.

Z teoria plaskiej ziemi tez sie nie zaznajamialem specjalnie, ale nie sadze, zeby jej krytyka byla bezwartosciowa
Za to dopoki inni, niezalezni naukowcy/badacze nie potwierdza tez p. Zieby propagowana prze niego tresc jest dla mnie bezwartosciowa.

[grzechu_wroc]

Zięba nie spełnia podstaw badań naukowych: https://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_naukowa
Dopóki tego nie zmieni nie ma sensu czytania czegokolwiek. Bo książek i broszurek tłumaczących nawet bardzo przekonująco przeróżne teorie jest na prawdę bardzo dużo. Nie wiem z jakiego powodu akurat ta jest taka ważna i prawdziwa dla Was.

[biegowyninja]

Bo Kalita i Żakowski żyliby, gdyby zamiast do lekarzy poszli do zięby. Przecież wiadomo.

Pozdrawiam

[Lisciasty]

Jako żywo przypomina mi się sprawa sprzed lat w temacie filmu "Ksiądz". Najzajadlejsi krytycy
pytani czy chociaż widzieli ten film, odpowiadali że oczywiście nie widzieli, bo po co mają oglądać taki
obrazoburczy i antyklerykalny film.
Podobnież z nieszczęsnym Ziębą. Przeczytałem obie książki i nie ma tam słowa, że witamina C leczy raka,
a ten tekst przewija się z uporem maniaka co chwilę. O szczepionkach też pisze oględnie.
Przypominam, że to wszystko o czym on tam nawija to nie są jego wymysły, on kompiluje to co znalazł
w źródłach i podaje po swojemu, w stylu czasami pszenno-buraczanym, no ale nie o styl tu chodzi.
Nie wiem dlaczego krytycy usiłują zrobić z niego medyka czy naukowca. To jest bez sensu, bo gość jest
umiejętnym wyciągaczem wniosków i pisarzem, ale naukowcem żadnym nie jest. Co nie umniejsza przydatności
wielu kwestii, które porusza.

[fotman]

Liściasty, bardzo trafne podsumowanie.
Nie można robić z popularyzatora, jakim jest Zięba, naukowca czy medyka.
No, ale żeby wiedzieć z czym/kim się polemizuje, wypadałoby przynajmniej przejrzeć książkę na szybko w Empiku.

[grzechu_wroc]

Wszystko co nawet w niewielkim stopniu podważa medycynę jest po prostu niebezpieczne. Pan Zięba jako popularyzator metod wg niego alternatywnych dla medycyny powoduje, że wielu ludzi zamiast udać się do lekarza zaczyna eksperymentować z dawkami witamin, terapią nanosrebrem czy strukturyzowaną wodą. Póki tylko wyciąga kasę to sprawa ludzi, którzy dają się na to nabrać. Ja wiem, że on twierdzi, że tylko radzi, i to nie są terapie a jedynie polecane działania. Niestety prawo w Polsce jest na tyle niewydolne, że śmiało można sobie coś takiego robić. Ciężko udowodnić efekty przyczynowo skutkowe. Jednak już samo to powinno zapalić czerwoną lampkę w głowie. Lekarze i szpitale biorą na siebie pełną odpowiedzialność za efekty własnych działań, pan Zięba nie.

[Arek Bielsko]

Lekarze i szpitale biorą na siebie pełną odpowiedzialność za efekty własnych działań

[grzechu_wroc]

Przynajmniej jest to usankcjonowane prawnie