Buty z dropem mniejszym niz 10mm
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Wierzę na słowo, ale dziękuję, postoję.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Dzisiaj sobie robiłem podbiegi w sprincie 5x50m (p. 2") w Saucony Kinvarach i zegarek uznał, że biegłem początek jednego z odcinków 34.5km/h. Dobre te buty, polecam!
Nie no żartuję sobie, wiem, że przekłamane mocno, ale tak czy siak fajnie mi się takie treningi robi w Kinvarach. Są dynamiczne, w sprincie pod górę ładnie ląduję na przodzie stopy, zobaczymy jak mi się będzie w nich biegać na bieżni.
Nie no żartuję sobie, wiem, że przekłamane mocno, ale tak czy siak fajnie mi się takie treningi robi w Kinvarach. Są dynamiczne, w sprincie pod górę ładnie ląduję na przodzie stopy, zobaczymy jak mi się będzie w nich biegać na bieżni.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Gdybym się miał w przyszłości zaangażować bardziej w bieżnię to sobie kupię. Na razie wystarczą te Kinvary 

viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Do prędkości 34,5 km/h tylko kolce!
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
To chyba nie jest prędkość dostępna dla amatorów
Choć kto wie.

viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
- Życiówka na 10k: 54'30"
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w nich biegam po stadionie. Dla mnie super - lekkie, wygodne i dynamiczne. Chociaż ja to się jednak do 34.5km/h jeszcze nie rozpędziłem

blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Żeby tu się zaraz jakaś bezsensowna dyskusja nie rozkręciła: ja się nie rozpędziłem do 34.5km/h, tyle mi po prostu zegarek pokazał, a to istotna różnica :D
Niemniej lubię do takich odcinkowych treningów takie buty i niski drop choć zauważyłem że zdarzają mi się po bieganiu w takich butach lekkie bóle pleców. Pewnie kwestia adaptacji i wzmocnienia, ale to jedyny minus tych butow.
Niemniej lubię do takich odcinkowych treningów takie buty i niski drop choć zauważyłem że zdarzają mi się po bieganiu w takich butach lekkie bóle pleców. Pewnie kwestia adaptacji i wzmocnienia, ale to jedyny minus tych butow.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Mossar, mnie się już kojarzysz jako "ten gość od bólu". Coś musisz robić źle.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ten od bólu, ten od filozofowania, ten od małego kilometrażu, ten co robi coś źle. Muszę w końcu iść na ten stadion żebyście myśleli "ten co biega 200m poniżej 30s" :D
Żeby nie było, nie upieram się że to pobiegnę, ale... Zobaczymy.
Żeby nie było, nie upieram się że to pobiegnę, ale... Zobaczymy.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Trochę już się obiegałem w tych Kinvarach i chciałem zapytać o Wasze doświadczenia. Biegacie w takich butach starty na 5/10km czyli raczej w czymś z większą amortyzacją?
Pytam o sprzęt niekarbonowy, bo to wiadomo że trochę inny świat.
Pytam o sprzęt niekarbonowy, bo to wiadomo że trochę inny świat.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Na 5 czy 10 km to może być i z mniejszą amortyzacją. Kolega keiw ostatnio przebiegł asfaltowy maraton w butach z podeszwą 26 mm (bez obcasa).
Tak na dystans do półmaratonu to lubię Escalante (24 mm), a znajomy biega w nich 30+ po okolicznych pagórkach. Ale Ego to znacznie lepsza, żwawsza pianka (o ile nie ma jej za grubo) niż ta bezpłciowa Pwrrun.
Jeśli ktoś nie waży 100 kilo, to tej amortyzacji naprawdę nie potrzeba ochnastu centymetrów.
Tak na dystans do półmaratonu to lubię Escalante (24 mm), a znajomy biega w nich 30+ po okolicznych pagórkach. Ale Ego to znacznie lepsza, żwawsza pianka (o ile nie ma jej za grubo) niż ta bezpłciowa Pwrrun.
Jeśli ktoś nie waży 100 kilo, to tej amortyzacji naprawdę nie potrzeba ochnastu centymetrów.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
No ja jestem dosyć chudy. 73kg przy 184cm. I generalnie jak idę biegać po pagórkach, terenie leśnym to zdecydowanie wolę jak najcieńsze buty. No ale na asfalcie to jest trochę inna bajka. Te Kinvary powinny być spoko, choć muszę sobie kiedyś sprawdzić piątkę w zwykłych Pegasusach.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Zależy jak tłuczesz-jeśli pietą, to Pegasusy zamortyzują bardziej niż coś z mniejszym obcasem, a jeśli płasko, to grubość przodu (też) ma znaczenie. Trzecia opcja to rzadkość i chyba nikt niedoświadczony jej nie stosuje.
W terenie nieasfaltowym bywa mnóstwo ostrych kamieni i korzeni, które lubią dać w kość stopie w cienkim bucie. Na nieznane mi przełaje nie biorę cienkich.
Uparcie utrzymuję, że 10 km to można w byle jakim bucie przebiec, nawet za małym-w takim biegałem kilka lat, o rozmiar za małym, i nic się stopom nie działo.
W terenie nieasfaltowym bywa mnóstwo ostrych kamieni i korzeni, które lubią dać w kość stopie w cienkim bucie. Na nieznane mi przełaje nie biorę cienkich.
Uparcie utrzymuję, że 10 km to można w byle jakim bucie przebiec, nawet za małym-w takim biegałem kilka lat, o rozmiar za małym, i nic się stopom nie działo.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Od kiedy stopy/łydki mam stosunkowo zrelaksowane i luźne podczas biegu to w ogóle nie mam problemu ze stopami. Teraz w momencie podporu czuję że najmocniejszy strzał zbierają mięśnie pośladków z boku. To jest raczej bardzo dobry kierunek. Jedyny minus jest taki, że jak pobiegam mocniej, mam spięte biodra i po czymś takim siądę na kilka godzin do pracy to wtedy zwykle to się odkłada bólowo w lędźwiach. Niestety, taka specyfika pracy biurowej i trzeba po prostu dbać o rozruszanie ciała po każdej godzince pracy (choćby to miało być wstanie po kawę i parę ruchów mobilizujących plecy, biodra).
No ale wracając do temu to chyba najbliższy start przetestuję właśnie w tych Kinvarach. Jak nic pamiętam że 3 lata temu najszybciej mi się biegało w Nike Downshifter które miały wlasnie mocną dynamiczną i cienką podeszwę.
No ale wracając do temu to chyba najbliższy start przetestuję właśnie w tych Kinvarach. Jak nic pamiętam że 3 lata temu najszybciej mi się biegało w Nike Downshifter które miały wlasnie mocną dynamiczną i cienką podeszwę.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze