But z dobrą amortyzacją pod śródstopiem

OnTheRunShoesSF
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 28 lip 2023, 12:01
Życiówka na 10k: 10-15km chodu/dzien
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: San Francisco
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Doradzilem mu buty ktore by mu nie zaszkodzily a nie te ktore miescily sie w widelkach cenowych
PKO
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2330
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Doradziłeś mu buty do piętowania, a nie takich szukał.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Mam teraz Kinvary,13 ale jako amortyzowane tego bym nie nazwał. Fakt, że stopa dobrze w nich leży, nic nie ciśnie, są super elastyczne i cholewka wystarczająco mocna, ale amortyzacji to tam za dużo nie ma.
No, potwierdzam, że amortyzacji tam niewiele, ale but jest naprawdę fajny. Idealnie pasuje pod moją stopę, uwielbiam też w nim starty i szybkie jednostki. Jakbym miał wybierać idealny but do wybiegań/rozbiegań to chciałbym, żeby mi ktoś zrobił dokładnie takie Kinvary ale z trochę większą amortyzacją. Chyba, że właśnie takie są Triumphy.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 29 wrz 2023, 14:57
Mam teraz Kinvary,13 ale jako amortyzowane tego bym nie nazwał. Fakt, że stopa dobrze w nich leży, nic nie ciśnie, są super elastyczne i cholewka wystarczająco mocna, ale amortyzacji to tam za dużo nie ma.
No, potwierdzam, że amortyzacji tam niewiele, ale but jest naprawdę fajny. Idealnie pasuje pod moją stopę, uwielbiam też w nim starty i szybkie jednostki. Jakbym miał wybierać idealny but do wybiegań/rozbiegań to chciałbym, żeby mi ktoś zrobił dokładnie takie Kinvary ale z trochę większą amortyzacją. Chyba, że właśnie takie są Triumphy.
Triumph w założeniach to rozbudowany poduszkowiec, but do biegania z pięty, grubszy, sztywniejszy, nastawiony na "przetaczanie" a nie pracę przodem stopy. W Saucony Freedomy były takimi bardziej amortyzowanymi Kinvarami - żadnych wzmocnień, całkowicie miękka cholewka i podeszwa, dużo miejsca na palce, ale wyleciały z oferty. Te NB - Rebele o których wspominałem są dosyć podobne, do Freedomów pod względem amortyzacji i elastyczności, tylko mają mało miejsca z przodu na palce, na nic dłuższego ich bym nie polecił, ale na krótkie tempowe/interwały czy nawet zawody 5km są świetne. Ja >8km biegi robię po lesie, wcześniej robiłem to w Altrach Escalante, teraz w Kinvarach. Amortyzacja na ubitą leśną ścieżkę jest wystarczająca, ale jak miałbym dłużej klepać asfalt czy kostkę, to pewnie wybrałbym coś innego.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2330
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam się. W rebelach 2 zrobiłem tylko 35 km, ale właśnie wszystko po twardym (no bo do tego niby są). Moim zdaniem ta ich "naazotowana" pianka zapadała się pod moimi 65 kg zdecydowanie nadmiernie. A do tego przód masakrował mi drugi mały palec najbardziej zajadle ze wszystkich dotychczasowych butów. Szybko sprzedałem.

Do takiej "rzadkiej" pianki to trzeba dodać jakąś płytkę-jak to świetnie zrobiono w endorfinach speed i pro. Peba(x) bez płytki to rozbujana, niekontrolowana trampolinka.

A triumph (miałem wersję 5 i 18-nota bene, wersje od 6 do 16 nie istnieją) to czołg-dokładnie do powolnego przetaczania, od wersji 17 z pianką gęstą i na dobre 1000+ kilometrów (w żadnym innym salcesonie nie dają tej pianki). A wersje 20 i 21 jeszcze bardziej pod pietę pasują, bo zwiększyli obcas. I wszystko jest w tym bucie grube i miękkie-cholewka, zapiętek, język, a nawet sznurówki.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

Kinvary jeszcze kilka lat temu były dla mnie wystarczająco dobre żeby biegać w nich maraton ale cóż karbon i wszelkiej maści inne płytki popsuły rynek, szczególnie dla takich prostych butów treningowo-startowych. Kinvary 13 na pewno nie kupię chociaż chodzi za grosze natomiast 14 edycja już wygląda lepiej (minimalnie więcej pianki) a kinvara pro to już w ogóle, no ale tu już jest płytka :)
A speedy 2 to bardzo porządne buty są i do klepania i nawet do czegoś szybszego nieco.

a z tymi Freedom Iso zaliczyłem nieudaną przygodę bo mieli niestety cos pomieszanego z rozmiarówką i zwyczajowe 45 było ciasne i niewygodne więc odesłałałem :)
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2330
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pma pisze: 29 wrz 2023, 15:58 Kinvary 13 na pewno nie kupię chociaż chodzi za grosze natomiast 14 edycja już wygląda lepiej (minimalnie więcej pianki)
Problem z dziadowską pianką jest taki, że więcej wcale nie znaczy lepiej (patrz model Ride).
Z dobrą pianką też można przedobrzyć zwiększając grubość podeszwy. Paradigmy 4 i 5 z EGO 30 mm były ciężkie, twarde i nieprzyjemne, a w Escalante 24 mm tej samej pianki jest lekkie, żwawe i czujne.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?

https://runalyze.com/athlete/weuek
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4946
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Właśnie zrobiłem 35km w SPEED2. Rewelacyjny but na długie wybiegania( amortyzacja gigantyczna) ale o dziwo na szybkie treningi też zajebiste. Jeszcze raz napiszę saucony speed oraz bostony 8 to najbardziej uniwersalne i nsjlepsze buty treningowo/startowe w jakich biegałem mimo że to całkowicie inne buty
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ