bieganie przy temperaturze poniżej 10 stopni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 mar 2022, 21:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
pytanie do fachowcow - w czym biegac jak bedzie nieco zimniej niz obecnie?
pytam o pewnie kurtkę czy coś w tym stylu, zalezy mi na umiarkowanym budzecie, zeby starczyła na czas od -5 stopni do +10
pytam o pewnie kurtkę czy coś w tym stylu, zalezy mi na umiarkowanym budzecie, zeby starczyła na czas od -5 stopni do +10
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 856
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Trzeba samemu wybadać. Dla jednego jest ciepło i biega na krótko, inny w 3 warstwach w tym samym czasie. Co do samych ciuchów to najważniejsze aby nie było tam bawełny, bo przyjmuje pot i nasiąka, więc 100% sztuczne tworzywo to podstawa, reszta już według uznania.
Ja np. obecnie biegam na krótko, dopiero gdy temperatura schodzi poniżej +5 zaczynam zastanawiać się nad lekką bluzą. Do -5 bez mocnego wiatru wystarczy 1 bluza, jak zbliża się -10 lub mocny wiatr, to wtedy dodatkowa warstwa. Dół to max 1 warstwa i raczej do 2-3 na krótko, poniżej dopiero długie spodnie. Co do głowy to w zależności od wiatru, jak wieje mocno to czapka, jak nie albo lekko, to kaptur, bo łatwiej w razie czego ściągnąć
Ja np. obecnie biegam na krótko, dopiero gdy temperatura schodzi poniżej +5 zaczynam zastanawiać się nad lekką bluzą. Do -5 bez mocnego wiatru wystarczy 1 bluza, jak zbliża się -10 lub mocny wiatr, to wtedy dodatkowa warstwa. Dół to max 1 warstwa i raczej do 2-3 na krótko, poniżej dopiero długie spodnie. Co do głowy to w zależności od wiatru, jak wieje mocno to czapka, jak nie albo lekko, to kaptur, bo łatwiej w razie czego ściągnąć
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Polecam bluzy z Deca z serii Run Warm (+). To jest moja podstawa na zimne dni, optymalnie dla mnie biega się w niej jak jest te 8-10 stopni i do tego zakładam podkoszulek. Jak jest zimniej to po prostu dokładam kolejny podkoszulek. A jak jest wiatr, to najtańszą wiatrówkę z Deca.
Link: https://allegro.pl/oferta/bluza-do-bieg ... 4291fbf951
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Przecież zakres od -5 do +10 stopni jest ogromny. Przy dziesięciu stopniach biegam na krótko. Ewentualnie długa koszulka, ale cienka.
W przedziale mniej więcej 3-8 stopni zakładam długie cienkie legginsy, a poniżej 5 stopni może jakieś trochę grubsze bluzy, poniżej 5 stopni wchodzą też cienkie czapki i rękawiczki. W okolicach zera zaczynam ubierać ciuchy w sklepach określane jako "jesienne", czyli z lekkim ociepleniem, i grubiej się raczej nie ubieram, co najwyżej dokładam pod spód cienkie letnie warstwy.
Ogólnie, moim zdaniem do biegania nie ma co się przejmować ciuchami zimowymi. Jesienne, to maks co można założyć żeby się przesadnie nie zapacać.
I żadnych kurtek, membran czy innych softshelli, bo w tym się pływa we własnym pocie. Chyba że masz zacięcie do biegania w ulewie przy dwóch stopniach, ja nie mam
Ogólnie do biegania ubiera się tak, żeby po wyjściu z domu było zimno. Po kilometrze człowiek się rozgrzewa i jest w sam raz.
W przedziale mniej więcej 3-8 stopni zakładam długie cienkie legginsy, a poniżej 5 stopni może jakieś trochę grubsze bluzy, poniżej 5 stopni wchodzą też cienkie czapki i rękawiczki. W okolicach zera zaczynam ubierać ciuchy w sklepach określane jako "jesienne", czyli z lekkim ociepleniem, i grubiej się raczej nie ubieram, co najwyżej dokładam pod spód cienkie letnie warstwy.
Ogólnie, moim zdaniem do biegania nie ma co się przejmować ciuchami zimowymi. Jesienne, to maks co można założyć żeby się przesadnie nie zapacać.
I żadnych kurtek, membran czy innych softshelli, bo w tym się pływa we własnym pocie. Chyba że masz zacięcie do biegania w ulewie przy dwóch stopniach, ja nie mam
Ogólnie do biegania ubiera się tak, żeby po wyjściu z domu było zimno. Po kilometrze człowiek się rozgrzewa i jest w sam raz.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 mar 2022, 21:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dzieki wszystkim za odpowiedz
Dzis biegalem przy 12 stopniach na krótko, krotki rękaw i krótkie spodenki i byłem jedyny na stadionie który tak biegał aczkolwiek uszło. Gdyby bylo 2 stopnie mniej mógłbym wymięknąć
finalnie kupilem cos a la kurtka w brubeck, w budżecie zbliżonym do tego kalenji
jezeli byście mieli inne przemyślenia to chetnie, jeszcze moge zwrocic
Dzis biegalem przy 12 stopniach na krótko, krotki rękaw i krótkie spodenki i byłem jedyny na stadionie który tak biegał aczkolwiek uszło. Gdyby bylo 2 stopnie mniej mógłbym wymięknąć
finalnie kupilem cos a la kurtka w brubeck, w budżecie zbliżonym do tego kalenji
jezeli byście mieli inne przemyślenia to chetnie, jeszcze moge zwrocic
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Regularnie widuję biegaczy ubierających się w grube dresy w upale, albo odwrotnie - na krótko przy zerze, więc wygląd to ostatnie czym bym się przejmował .
Każdy ma indywidualną tolerancję na temperaturę, ale moim zdaniem lepiej mieć więcej cienkich warstw, którymi można rotować i ubierać po kilka, niż jeden gruby komplet "na mróz".
Każdy ma indywidualną tolerancję na temperaturę, ale moim zdaniem lepiej mieć więcej cienkich warstw, którymi można rotować i ubierać po kilka, niż jeden gruby komplet "na mróz".
The faster you are, the slower life goes by.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1593
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Teraz idę biegać. Jest 7 stopni z tego co widziałem na termometrze, ale pewnie będzie się rozwijać w kierunku 10. Mam na sobie termoaktywną koszulkę i zwykłą bawełnianą bluzę. Jeszcze nie zacząłem biegu a i tak jest spoko więc strzelam że możnaby ubrać samą termoaktywną i ewentualnie coś cienkiego na to.
EDIT: Za ciepło. Sama termoaktywna by wystarczyła
EDIT: Za ciepło. Sama termoaktywna by wystarczyła
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1593
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Dobra, szykuje się temp pomiędzy -15 a -10. Co wtedy ubieracie? Zwykłe skarpetki sportowe + buty trailowe na śnieg czy, nie wiem, jakaś dodatkowa warstwa albo grubsze skarpety? Na górę longsleeve + bluza + coś jeszcze? Na szyję nic czy ewentualnie jakiś cienki buff?
No i generalnie pewnie zależy od tego co robimy. Ja chcę sobie tylko wyjść na 30-40min i pobiegać trochę szybciej, ale pewnie jakby ktoś biegał półtora godziny w komforcie to jest jednak co innego.
No i generalnie pewnie zależy od tego co robimy. Ja chcę sobie tylko wyjść na 30-40min i pobiegać trochę szybciej, ale pewnie jakby ktoś biegał półtora godziny w komforcie to jest jednak co innego.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1322
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 39:40
- Życiówka w maratonie: 3:02:02
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Na cebulkę
czyli przy -10 koszulka termoaktywna i dwie jesienne bluzy na to.
A z mniej oczywistych patentów polecam kominiarkę motocyklową.
czyli przy -10 koszulka termoaktywna i dwie jesienne bluzy na to.
A z mniej oczywistych patentów polecam kominiarkę motocyklową.
KISS (Keep It Simple, Stupid)
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiem że dla każdego to indywidualna sprawa i zależy od intensywności treningu, ale nigdy, przenigdy nie jest mi zimno w stopy, więc nie widzę sensu ładowania jakichś grubaśnych skarpet, no a buty na śnieg wybieram zawsze trailowe, choć szczerze mówiąc przy pewnym pułapie śniegu (jak już pada kilka dni i jest powiedzmy do połowy piszczeli) zawsze biega się tragicznie, 80% energii idzie na wbicie się w śnieg, zamiast ruch do przodu. Dlatego choć na dworze jest pięknie mam nadzieję że to dziadostwo stopnieje za kilka dni (na Ślunsku w weekend powinno już być w okolicach zera, może powyżej - oby).
Wykorzystuję patent którego nauczyłem się z kolarstwa (i u mnie działa) czyli 3-4 warstwy zamiast jakieś mega grzejące ubrania.
Przy naprawdę niskich temperaturach buffa zakładam w taki sposób:
https://i.imgur.com/Fz2jkQs.png
Tzn naciągam tył aż do połowy głowy / prawie do linii włosów, co umożliwia mi odsłanianie/zasłanianie ust/nosa, a zarazem buff nie zjeżdża upierdliwie (bo jest naciągany "od góry"). Na to oczywiście czapa.
Niedawno jak była pierwsza fala mrozów biegałem przy suchym -6C i jest to przyjemniejsza pogoda (z ręką na sercu) niż wilgotne deszczowe 1-2C, damy radę!
Wykorzystuję patent którego nauczyłem się z kolarstwa (i u mnie działa) czyli 3-4 warstwy zamiast jakieś mega grzejące ubrania.
Przy naprawdę niskich temperaturach buffa zakładam w taki sposób:
https://i.imgur.com/Fz2jkQs.png
Tzn naciągam tył aż do połowy głowy / prawie do linii włosów, co umożliwia mi odsłanianie/zasłanianie ust/nosa, a zarazem buff nie zjeżdża upierdliwie (bo jest naciągany "od góry"). Na to oczywiście czapa.
Niedawno jak była pierwsza fala mrozów biegałem przy suchym -6C i jest to przyjemniejsza pogoda (z ręką na sercu) niż wilgotne deszczowe 1-2C, damy radę!
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1593
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
W sumie to właśnie byłem biegać przy -5. Miałem longsleeve, bluzę i taką decathlonową bluzę z kapturem i moim zdaniem to już jest za dużo na takie suche -5. Spokojnie możnaby iść w dwóch warstwach, ewentualnie jeszcze jakaś koszulka na ten longsleeve.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1601
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
Na tak krótko to nie wychodzę, ale wystarcza dodatkowa warstwa (ewentualnie grubsza zamiast cieńszej). I tyle.
Jak robię longa (raz na tydzień), to mam dodatkową warstwę w postaci kamizelki (a w niej prowiant).
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja wczoraj leciałem 20 km / ponad 2,5 h w nieco wilgotnej okolicy przy -7 / odczuwalnej -12 (wg. appek) bo nieco wietrznie
Ubranie raczej standardowe - wyjdę na słup ogłoszeniowy decathlonu, ale co tam
1. Skarpetki biegowe cieplejsze z deca, skarpetki biegowe cieplejsze z deca, aczkolwiek to nie miało znaczenia, w letnich też by było ok
2. Slipki biegowe i na to legginsy
https://www.decathlon.pl/p/legginsy-do- ... R-p-189151
3. Góra koszulka termo evadics + kurtka
https://www.decathlon.pl/p/koszulka-do- ... R-p-307968
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-do-bi ... R-p-145894
Do tego buf + czapka w patencie opisanym jak @Amadeusz bo to naprawdę dobrze się sprawdza w takich okresach
No i było ok, chłodno przez pierwsze 10-15 minut, potem przez cała trasę już ok. Podobnie biegam gdy odczuwalna jest np. -1 i też jest ok (jak nie ma wiatru, to rezygnuję z bufa)
Ubranie raczej standardowe - wyjdę na słup ogłoszeniowy decathlonu, ale co tam
1. Skarpetki biegowe cieplejsze z deca, skarpetki biegowe cieplejsze z deca, aczkolwiek to nie miało znaczenia, w letnich też by było ok
2. Slipki biegowe i na to legginsy
https://www.decathlon.pl/p/legginsy-do- ... R-p-189151
3. Góra koszulka termo evadics + kurtka
https://www.decathlon.pl/p/koszulka-do- ... R-p-307968
https://www.decathlon.pl/p/kurtka-do-bi ... R-p-145894
Do tego buf + czapka w patencie opisanym jak @Amadeusz bo to naprawdę dobrze się sprawdza w takich okresach
No i było ok, chłodno przez pierwsze 10-15 minut, potem przez cała trasę już ok. Podobnie biegam gdy odczuwalna jest np. -1 i też jest ok (jak nie ma wiatru, to rezygnuję z bufa)
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:58
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj przy -10 i lekkim wietrze biegałem w ocieplanych leginsach z attiq a reszta z deca: grubsze skarpety, bokserki, koszulka, bluza, wiatrówka, buff naciągnięty na twarz i czapka + rękawiczki cieplejsze. Tak naprawdę wszystko zależy od wiatru