sultangurde - komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 385
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem, jaki masz rozmiar, bo w sklepie internetowym nb są zante po 199,99 - tylko niewiele rozmiarów. Niedawno była pełna rozmiarówka, nawet się zastanawiałem ale w końcu nie kupiłem. Szkoda, bo za taką kasę to chyba ok.
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@keiw No właśnie, większość tych map, narzędzi ma umowną dokładność. Mniej więcej wysokość się zgadza, dystans też, dlatego fakt, trzeba sprawdzać samemu najlepiej kołem pomiarowym. No właśnie moje zmierzone odcinki 800m i 1km zostały trochę za daleko, więc jak przyjdzie biegać interwały to będę chodził na stadion lekkoatletyczny, tam wszystko atestowane, albo będę biegał interwały na czas np. 5 x 4 minuty i tyle. Heh faktycznie trafiłem z tym Rawiczem

@shadow1 Mam najmniejszy możliwy 40,5 numer (to realnie 41-41,5 bo ten but ma zaniżoną numerację. Poszukam sobie i na pewno kupię na jakiejś przecenie bo te buty są ogień.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Chopie, goruncz jest. Krótki fryz dobrze Ci zrobi, nie zagrzejesz się tak szybko :bleble:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 855
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

3mm najlepsza fryzura wygoda i głowa się nie przegrzewa :).
Już 2 tygodnie zabieram się za zrobienie sobie podobnej, ale jakoś w domu po robocie ze stadem dzieciaków na głowie, nie za bardzo się chce. Już nie mówiąc o ćwiczeniach dodatkowych, przed zablokowaniem szkół i przedszkól robiłem po 2-3 razy w tygodniu, a teraz sukces jak raz się uda.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8790
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Szybkie odcinki po szutrach ciężko się biega.
Kilka dni temu wybrałem się na mój "dziki", szutrowy stadion i robiłem tam kilka setek. Susza zrobiła swoje, pojawiło się sporo piachu, kurzyło się, a noga po tej nawierzchni miała uślizgi.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 855
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Oj tam, nie jest aż tak źle, tydzień temu na podobnej nawierzchni w lesie poleciałem tysiaka 3:40, a myślałem, że tyle to na bieżni wyjdzie. W sumie dobrze się biegło, ważne aby droga była w miarę ubita, na pewno nie ma takiego odczucia odbijania się od podłoża. Zresztą od jutra w całym kraju ma padać, to i kurzu dużego nie będzie, a na bieżniach tartanowych może być ślisko.

@sultangurde Co do treningu pod tysiaka, to jakie jednostki byś polecił ? Zastanawiałem się nad zrobieniem 8x400 T1000, ale nie wiem czy to nie za krótkie odcinki na to tempo. Niedawno robiłem 5x750 T1500 i to chyba optymalny dystans pod interwały na kilo. Już nie da się pociągnąć sprintu, a nie ma takiego obciążenia jak przy tysiącu, tylko może ciut szybciej T1000 i ze 3-4 powtórzenia.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze:Oj tam, nie jest aż tak źle, tydzień temu na podobnej nawierzchni w lesie poleciałem tysiaka 3:40, a myślałem, że tyle to na bieżni wyjdzie. W sumie dobrze się biegło, ważne aby droga była w miarę ubita, na pewno nie ma takiego odczucia odbijania się od podłoża. Zresztą od jutra w całym kraju ma padać, to i kurzu dużego nie będzie, a na bieżniach tartanowych może być ślisko.

@sultangurde Co do treningu pod tysiaka, to jakie jednostki byś polecił ? Zastanawiałem się nad zrobieniem 8x400 T1000, ale nie wiem czy to nie za krótkie odcinki na to tempo. Niedawno robiłem 5x750 T1500 i to chyba optymalny dystans pod interwały na kilo. Już nie da się pociągnąć sprintu, a nie ma takiego obciążenia jak przy tysiącu, tylko może ciut szybciej T1000 i ze 3-4 powtórzenia.
Co do samych jednostek będę na pewno eksperymentował na sobie. Co do tego polecania to to ciężka sprawa bo tu dużo zależy od kilku czynników wieku, sprawności, obiegania, tolerancji przeciążeń, regeneracji itd.

Na pewno w tym projekcie stawiam na różnorodność: docelowo będzie trening szybkości czyli bardzo szybkie 200, będą interwały 3x1km na długiej przerwie narastająco np. 4:00, 3:50, 3:40, może też 4x800.

Będę robił różne zabawy biegowe np. 800+600+400+200 oraz 2/3x (400+200) na długiej przerwie.
Co jakiś czas będą przerwy 2-3 tygodniowe od szybkiego biegania i w tym czasie będzie ładowany duży jak na mnie kilometraż biegów spokojnych tygodniowo ok 50km z toną ćwiczeń uzupełniających skipy/podbiegi i lekkie przebieżki. Potem znowu kilka tygodni interwałów i sprawdzian.

Co z tego wyjdzie życie pokaże, ale na pewno stawiam, że rozwinie mnie to w dobrym kierunku biegowo.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Ten trening piątkowy to był ciągły, dobrze zrozumiałem? Wydaje się mega ciężki, sam muszę taki zapisać sobie do dzienniczka w takim razie :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak to trening ciągły. Podobno jak jesteś słabo przygotowany, albo dobierzesz złe tempa to może złożyć jak scyzoryk.
Możesz sobie o nim poczytać tutaj.
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=56407
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

TWL mi znane, ze szkoły Rolanda :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 855
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Robiłeś treningi szybkościowe pod kilometr, to teraz interwały pod piątkę lekko wchodzą. Nie ma co, trzeba sobie powtarzać jak mantrę i stosować: "jak się chce biegać szybko trzeba biegać szybko" :D
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1856
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze:Robiłeś treningi szybkościowe pod kilometr, to teraz interwały pod piątkę lekko wchodzą. Nie ma co, trzeba sobie powtarzać jak mantrę i stosować: "jak się chce biegać szybko trzeba biegać szybko" :D
I myślę, że tak właśnie jest. Jak człowiek polata takie minutówki tempem 2:55-3:05 albo zrobi takie 3x600 metrów (400+200) tempami 3:20+3:10 to potem na takie tempo 4:00-4:05 patrzy się zupełnie inaczej. Chodzi mi po głowie taka myśl, że być może ta cała "pandemia" i treningi do średnich spowodują, że ten sezon wcale taki na straty spisany nie będzie, bo naprawdę widzę po sobie i niektórych jakie postępy robią na tym 1 km. I przy mądrym treningu to się potem ładnie przełoży na 5 km itd.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Ja dzisiaj robiłem podbiegi i miałem zamiar iść bez jedzenia, ale nasz syn ma tzw. BLW, czyli w rezultacie jemy to samo i żona wcisnęła we mnie trochę chleba z pastą marchewkową. I w sumie chyba lepiej się czuje jak coś małego zjem przed porannym treningiem.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3427
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Brawo Panie Wojtku, dobrze idzie. Czekam na test z niecierpliwością :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Nieźle. Próba na 5km powinna być jak najbardziej udana, szczególnie patrząc na kilometrówki w takich tempach.

No i mnie pociesza, że w truchcie masz między 75 a 80% tętna. Ja też mam podobnie i się zastanawiałem czy jeszcze mam na siłę zwalniać do tych 70%, ale to już by było wbrew własnym odczuciu i samopoczuciu.
ODPOWIEDZ