andy_czarny pisze:przebiegłem już swoje pierwsze 10KM na treningu- powyżej godziny niestety
Stety, nawet bardzo stety
Trening, to nie zawody, nie musisz się spinać, łamać godziny czy 45 minut na dychę. W zasadzie im dłużej pobiegniesz tą dychę na treningu, tym lepiej - nie tempo i dystans są wyznacznikami dobrego/złego treningu, tylko czas na nim spędzony. Na akcenty, interwały, progi i podbiegi przyjdzie czas, a na razie po prostu biegaj na luzie (naucz się na moim błędzie, ja potrzebowałem roku, by to zrozumieć

). Truchtaj, wdychaj świeże powietrze, ciesz się ruchem i endorfinami. Póki pogoda pozwala, wsiądź też czasem na rower, wyskocz na basen czy siłownię. I baw się treningiem
Powodzenia!