Maurice - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
może jakiś nervosanik zacznijmy łykać
ja jestem czasem zawiedziony, wciąż nie umiem rozkładać sił
pzdr
ja jestem czasem zawiedziony, wciąż nie umiem rozkładać sił
pzdr
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Gratki!
Naprawdę spoko power, naprawdę ładne tempa potrafisz wyciągnąć i to w takich warunkach, szacun! Takie tempa jeszcze nie dla mnie.
Naprawdę spoko power, naprawdę ładne tempa potrafisz wyciągnąć i to w takich warunkach, szacun! Takie tempa jeszcze nie dla mnie.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Trzeba częściej na zawodach latać, to się człowiek jakoś uodporni na ten "stres".
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Po pierwsze: Podnieść dystans dobry pomysł.Maurice pisze: Był to 14.tydzień Planu Danielsa pod 5-15km
Oba akcenty zrealizowane (4x1200 I oraz 20`P), w ndz zawody 5,2km
Łączny kilometraż ze względu na wyścig mizerny - 38,15km
W kolejnym tygodniu obowiązkowo muszę podnieść dystans powyżej 50km.
Po drugie: Czy nie sądzisz że zawody to naprawdę mocny akcent i lepiej by było zamiast któregoś z akcentów w tygodniu wrzucić long run ?? W ramach tzw. odpowiednich proporcji środków treningowych. Wtedy nie było by takiej różnicy w kilometrażu, a zrealizowane 2 akcenty jak należy.
Szczególnie, że to nie okres startowy.
Ale to tylko skromne sugestie gościa który marzy o takich tempach jak Ty

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bogil, u Danielsa w planie są 3 akcenty w tej fazie: interwał, tempo oraz start lub rytmy
gdzieś czytałem że zalecene jest 2-krotne zmniejszanie kilometrażu w tygodniu zawodów no i tak mniej więcej mi wyszło...
w tygodniach bez zawodów biegałem ostatnio 55-65km
tak jak patrzę na swoje tętna to bieganie aerobowe mam spoko, także wolę chyba biegać mniej a szybciej
fakt, biegu długiego mi w tym tygodniu zabrakło, więc jutro poczłapię ze 12km
pzdr
gdzieś czytałem że zalecene jest 2-krotne zmniejszanie kilometrażu w tygodniu zawodów no i tak mniej więcej mi wyszło...
w tygodniach bez zawodów biegałem ostatnio 55-65km
tak jak patrzę na swoje tętna to bieganie aerobowe mam spoko, także wolę chyba biegać mniej a szybciej
fakt, biegu długiego mi w tym tygodniu zabrakło, więc jutro poczłapię ze 12km
pzdr
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
A no tak bo to 14-ty tydzień. Ok, racja.
Szacun, że przez całą zimę trzymasz się takiego planu który ciężko wykonać w takich warunkach.
Czyli za 10 tyg. pod koniec marca kończysz plan. Co wtedy? Powtarzasz ostatnią fazę? Czy zaczynasz coś nowego?
Szacun, że przez całą zimę trzymasz się takiego planu który ciężko wykonać w takich warunkach.
Czyli za 10 tyg. pod koniec marca kończysz plan. Co wtedy? Powtarzasz ostatnią fazę? Czy zaczynasz coś nowego?
- na jakiej zasadzie to oceniasz? Chodzi Ci o to, że w zadanym przez VDOT tempie masz niskie tętno?Maurice pisze:tak jak patrzę na swoje tętna to bieganie aerobowe mam spoko, także wolę chyba biegać mniej a szybciejfakt, biegu długiego mi w tym tygodniu zabrakło, więc jutro poczłapię ze 12km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
19.marca w Poznaniu - Maniacka Dziesiątka. I to jest mój start docelowy wiosną. Po dwóch tygodniach mam debiut w półmaratonie, a później z tydzień totalnego luzu .... I tak minie mi pierwszy rok biegania.Bogil pisze:A no tak bo to 14-ty tydzień. Ok, racja.
Szacun, że przez całą zimę trzymasz się takiego planu który ciężko wykonać w takich warunkach.
Czyli za 10 tyg. pod koniec marca kończysz plan. Co wtedy? Powtarzasz ostatnią fazę? Czy zaczynasz coś nowego?
- na jakiej zasadzie to oceniasz? Chodzi Ci o to, że w zadanym przez VDOT tempie masz niskie tętno?Maurice pisze:tak jak patrzę na swoje tętna to bieganie aerobowe mam spoko, także wolę chyba biegać mniej a szybciejfakt, biegu długiego mi w tym tygodniu zabrakło, więc jutro poczłapię ze 12km
Od połowy kwietnia ze 2-3 tygodnie wolnego biegania, a od maja zacznę przygotowania w oparciu o Danielsa pod październikowy Bieg do Gorących Źródeł w Uniejowie oraz Półmaraton Szakala w Łodzi. W międzyczasie na pewno jeszcze kilka startów, ale mniej istotnych.
biegi EASY nie uwzględniają u mnie VDOT, biegam na samopoczucie i czasem schodząc z tempem pod 4:30 nie zarzynam się jakoś specjalnie - wg mnie to świadczy o niezłym wybieganiu
kondycyjnie mam natomiast problemy z utrzymywaniem tempa na rytmach 800m już wg VDOT - mała wydolność i brak siły
pzdr
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Żeby nie utrwalać złego tłumaczenia... Mówisz o repetitions?na rytmach 800m już wg VDOT
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
tak, o rytmicznych powtórzeniach, czyli rytmach, czyli biegach o największej prędkości wg DanielsaPATATAJEC pisze:Żeby nie utrwalać złego tłumaczenia... Mówisz o repetitions?na rytmach 800m już wg VDOT
EASY < MARATHON PEACE < TEMPO RUN < INTERVALS < REPETITIONS
czy coś pokićkałem?
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Nie, nie - na domiar nie mam nic ciekawego do powiedzenia, bo książka dopiero do mnie jedzie, a doświadczeń z Danielsem mam tyle co kot napłakał - zareagowałem tylko na błąd w tłumaczeniu książki. Nie warto go utrwalać.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
ja ten bieg odpuściłem właśnie ze względu na warunki pogodowe - oblodzenie do mnie nie przemówiło.
30 stycznia biegnę na pewno
gratuluję 1 km - niezłe tempo
:):)
30 stycznia biegnę na pewno
gratuluję 1 km - niezłe tempo

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Oczy przecieram jak patrzę na to 69% HRmax i 4'39"/km. Ile w tej chwili ważysz? Jak zmierzyłeś to 205 HRmax? Mógłbyś opisać swój oddech jak biegniesz to 4'39"/km? Co ile kroków robisz wydech? Jeśli wszystko dobrze oszacowane masz, to niesamowite jaki talent masz do biegania, mając na uwadze to od jak niedawna biegasz. Zazdrość mnie zżera :D, ale widzę jak trenujesz, więc to nie jest też przypadek.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
nie świruj
ok 67kg przy 178cm wzrostu (spadek 11kg w 9 m-cy) ale dojrzałem do ćwiczeń siłowych bo się za bardzo kościsty zrobiłem (póki co w domu, a myślę o siłowni)
oddech w rytmie 2-2 oddycham tak właściwie w tempie od 3:45 do 6:00
jakoś nie umiem inaczej oddychać, tak się przyzwyczaiłem i tak mi dobrze
czy od niedawna? pod okiem trenera jak miałem lat 13-15, obecnie 29
2lata w klubie sprinty i skoki (3x w tygodniu)
1rok w innym klubie średnie z 1 startem na 800m - 2:08 (4x w tygodniu)
0 jakichkolwiek obozów
a przez te naście lat to sporadycznie rower, piłka, góry, basen i kilka baardzo krótkich zrywów gdzie chciałem powrócić do biegania
raczej nie sądzę bym miał specjalny "talent", ot bardziej zawzięty jestem i doskonale świadomy że pewnych granic nie przekroczę (jak złamanie kiedykolwiek 35minut
)
pzdr
ok 67kg przy 178cm wzrostu (spadek 11kg w 9 m-cy) ale dojrzałem do ćwiczeń siłowych bo się za bardzo kościsty zrobiłem (póki co w domu, a myślę o siłowni)
oddech w rytmie 2-2 oddycham tak właściwie w tempie od 3:45 do 6:00

czy od niedawna? pod okiem trenera jak miałem lat 13-15, obecnie 29
2lata w klubie sprinty i skoki (3x w tygodniu)
1rok w innym klubie średnie z 1 startem na 800m - 2:08 (4x w tygodniu)
0 jakichkolwiek obozów
a przez te naście lat to sporadycznie rower, piłka, góry, basen i kilka baardzo krótkich zrywów gdzie chciałem powrócić do biegania
raczej nie sądzę bym miał specjalny "talent", ot bardziej zawzięty jestem i doskonale świadomy że pewnych granic nie przekroczę (jak złamanie kiedykolwiek 35minut


pzdr
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Aj, nie doczytałem. Myślałem, że biegasz od 9 miesięcy. To wiele tłumaczy. Ale tak czy owak strasznie mnie to jakoś tak porusza... też bym tak chciał :D! To samo mam z mimikiem. Zazdroszczę Wam tych serc
.
