Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Potwierdzam, było poniżej godziny :) Za metą byłam uchachana, ale na finiszu było cierpienie ;) Mam nawet piękne zdjęcie tego cierpienia - ale relacja będzie dopiero jutro, bo teraz mnie strasznie brzusio boli i muszę się położyć.

Stay tuned! :spoczko:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

:oczko: asie nabiegalim dzisiaj... Dobry bieg to był :hej:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kachita, serdecznie gratuluję takiego dobrego gościnnego występu, dałyście czadu z Kanas! I czekam na szczegółową relację.

A korzystając z miejsca i okazji gratulacje za życiówkę również dla Wolfa.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję po raz drugi. Żeby była równowaga, to gratuluję również drugi raz Kanas i Wolfowi ;)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

miałam czekać na relację*, ale gratuluję już teraz. :hej:
* - oczywiście wciąż czekam.
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kanas mi opowiadała o walce na trasie, ale Ty widzę cierpiałaś :orany: Brawo za walkę do końca i za życiówkę. Do zobaczenia na następnym biegu :taktak:
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wybacz, ja wiem, że to była walka i cierpienie, ale to zdjęcie strasznie mnie rozśmieszyło. :hahaha: gratulacje jeszcze raz za tę bitwę. :taktak:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kachita gratuluję waleczności do końca- o to właśnie chodzi :usmiech: ale muszę przyznać, że czuję się trochę winna tej Twojej kolki :oczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dzięki wszystkim za miłe słowa :)

robbur, jaki włoch mnie nie upolował??? Czy ja o czymś nie wiem? (to z wątku Kanas)
chel pisze:wybacz, ja wiem, że to była walka i cierpienie, ale to zdjęcie strasznie mnie rozśmieszyło. :hahaha: gratulacje jeszcze raz za tę bitwę. :taktak:
Też się śmieję, jak widzę to zdjęcie :hahaha: Pomyślałam, że co tam się będę sama śmiać, niech inni się pośmieją ze mną ;)

Kanas, myślę, że to jednak był błąd w odżywianiu. I ogólnie rewolucje żołądkowe, które uprzykrzają mi życie w ostatnim czasie. Więc absolutnie się nie przejmuj! ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Gratulacje! Ładne zdjęcia! :)
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Gratulacje Kachita! Twarda z Ciebie sztuka. Walka na trasie była, więc będzie co wnukom opowiadać. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To co Kachita zaczynamy roztrenowanie...?!

Z mojej strony to teraz tylko...
Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

gratuluje zyciowki :oczko:
super zdjecia swietnie oddaja atmosfere biegu, widac tez (doslownie) ze byla walka :taktak:
twarda z Ciebie babka, oby nastepnym obylo sie bez przygod zwiazanych z zoladkiem bo kto wie jaki teraz mialabys szanse nakrecic wynik :uuusmiech:
jesli ustawilas sie za tabliczka na 50min to pewnie sporo czasu zajelo Wam dojscie do mety :ojoj:

..................
ah no i szkoda ze sie nie spotkalysmy przed, do konca w tym zimnie niestety nie udalo mi sie dotrwac :trup:
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zapierająca dech w piersiach relacja ;-) na przedostatnim zdjęciu widać wolę walki, za to na ostatnim... radość i dumę :hejhej:
gratulacje! :) i dobrze, że sobie pojadłaś, ja też z czystym sumieniem po biegu wsunęłam rogala (które je się u nas na święto św. Marcina 11.11, dodam że pod nazwą "rogal Marciński" sprzedaje się tylko certyfikowane wypieki, jednym z kryteriów prawdziwego rogala jest to, że ma on ważyć co najmniej 200 g. :P
a co, biega się, to się należy :taktak:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kachita, naprawdę wyrazy uznania za taką walkę mimo kolki! :orany: Zdjęcia fajne, emocje jak na dłoni, a ta radość za metą jak najbardziej zasłużona! I widzę, że relację sponsorowało głównie Tchibo. :hahaha: Fajna ta czapeczka?
ODPOWIEDZ