keiw - Luźne wpisy - Komentarze

[Makin]

Dostąpiłem zaszczytu od samego Mistrza. Moja radość i szczęście jest teraz ogromne. Też polecę na trening. I zdam relacje zaraz po.

A tak na marginesie, tu jest więcej fajnych Psiapsiolek

Ja się do psiapsiowania niestety nie nadaję. Marny ze mnie kolega, a co dopiero przyjaciel czy przyjaciółka.

[jacekww]

Jacek zazwyczaj biegacz wie na ile kilometrów ten maraton

Powinien, niemniej wolę sprawdzić

Dawaj swój wynik w kilometrach, wiem że nie traktujesz tego startu priorytetowo, ale przecież tak doświadczony zawodnik nie może iść zupełnie na pałę. Proponuję margines pomyłki 12%

[keiw]

To może zrobimy zabawę w wasze typy?
Jak ktoś chce to proszę pisać. Zbierzemy te typy w tabelkę i zobaczymy.
Czas do piątku 8 października.

[jacekww]

Dobry pomysł,
termin też, zdołam przeliczyć

[jacekww]

Już
159,90km
przy założeniu, że podejdziesz do tego po swojemu, czyli ambitnie

[Siedlak1975]

150

[Makin]

Skoro mamy margines pomyłki jakkolwiek delikatny, chciałbym oscylować w granicy 135 - 159.

[Agnusia93]

120 km obstawiam:D Choć pewnie nas zaskoczysz i pobiegniesz więcej

[Makin]

120 km obstawiam:D Choć pewnie nas zaskoczysz i pobiegniesz więcej

A potem za dużo km i kontuzja.

Oczywiście życzę, aby obyło się bez perturbacji, wszystko w zdrowiu.

[Przemkurius]

A potem za dużo km i kontuzja.

Nie znam osoby na tym forum, która stosuje większą prewencję na kontuzje niż Jarek.

[keiw]

Siedlaka nie znasz?

Wysłane z mojego Pixel 5 .

[Przemkurius]

Siedlaka nie znasz?

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Tomek się tylko oliwi, a to ma mało wspólnego z prewencja

[Makin]

Siedlaka nie znasz?

Wysłane z mojego Pixel 5 .

Ja teoretycznie ciesze się, że to co zafundowałem swojemu organizmowi rok po redukcji 30-stu paru kilo, nie spowodowało żadnej kontuzji.

[keiw]

To, że musiałeś stosować taką redukcję, już nie jest dobre.

[Makin]

To, że musiałeś stosować taką redukcję, już nie jest dobre.

Ale lepsza redukcja, niż życie dalej w otyłości. Opamiętałem się w czas. Mam nawet zdjęcie przed i po, czasami sam się zastanawiam, czy te osoby na zdjęciu, to te same.